Ostatnie odpowiedzi na forum
Janek-> jutro okolo 8.00 mam byc na Ursynowie , aby zagwarantowac mezowi hospitalizacje poczawszy od czwartku -czeka mnie wiec rozmowa z ordynatorem. Pozniej jade na Stepinska aby dowiedziec sie jaka jest decyzja lekarza prowadzacego i ordynatora w kwestii stomii. Jesli zrobia to od razu , to maz tam na te operacje zostanie , jesli beda przeciagac ...np czekac na wynik badania histopatologicznego to przenosimy. Maz ma juz dosc tych problemow z jelitem i mowi , ze dluzej nie wytrzyma .// Taki plan na jutro .Lekarz , ktory przyjmowal meza na Stepinska powiedzial , ze wycialby ten pecherz...moze powinni to byli zrobic w marcu?Ciagle bije sie z myslami ...
Wiem... zapamietalam przed wyslaniem bo rozlaczylo mi internet i teraz nie moge wkleic.
Ktos mi poradzil , abym zawiozla mezowi bobofruty dla niemowlakow ...co o tym myslisz?
Witaj
Eliee tu jest jeden problem że męża organizm nie toleruje normalnyh posiłków i jest wycieńczony ,Stomia tak innej opcji chyba niema
BOLEK-JEST DOKLADNIE TAK JAK PISZESZ , ZE JEST WYCIENCZONY...WYDAJE SIE ,ZE TE POSILKI POWOLI ZACZYNA TOLEROWAC.GDYBY NIE ZATKALO SIE JELITO BYLBY TERAZ W INNYM STANIE.
apluca to sprawdzi wcześniejsze opisy i porównaj ja mam na płucach zwapnienie od wielu lat tak że byłem kilka razy u pulmonologa to jest stan po za palmy teraz w szpitalu miałem RTG płuc i doświetlenie punktowe i nie potwierdza raka teraz mam robione TK to zobaczymy co powie .
JA TEZ MAM ZWAPNIENIA W PLUCACH BO W DZIECINSTWIE WIELE RAZY CHOROWALAM NA ZAPALENIE PLUC. MOJ SYN TO SAMO.../ DOPIERO TK CHYBA POKAZE JAKI JEST STAN RZECZY. POZA TYM NA POCZATKU SIERPNIA MAZ CALY CZAS ODCHRZAKIWAL I LEKKO POKASLYWAL , A TERAZ JEST OK .POKI CO MAMY TYLKO PODEJRZENIE.
A leczenie paliatywna to jeszcze nie jest wyrok ja też byłem pod ich opieką bo wymagałem stałej kontroli lekarza a ich mam pod ręką
WIEM BOLEK , A W PRZYPADKU MEZA OZNACZALO BRAK MOZLIWOSCI WYKONANIA OPERACJI W DANYM MOMENCIE.
Tak że nie jest tak strasznie tylko to jedzenie stoi na przeszkodzie
WIEM , WIEM BOLEK -NIE JEST JESZCZE STRASZNIE -DZIEKUJE ZA TE SLOWA- MAZ MUSI JAKOS SIE PODNIESC PO TYM ZATKANIU JELITA, A NAJWAZNIEJSZYM BADANIEM BEDZIE DLA NIEGO TOMOGRAFIA KOMPUTEROWA , KTORA ZROBI SZPITAL NA URSYNOWIE W CZWARTEK . W TYM SZPITALU CO TERAZ MAZ ZOSTANIE TYLKO WTEDY JESLI ZAPLANUJA OD RAZU WYKONAC STOMIE -SA TAM BARDZO DOBRZY CHIRURDZY-ALE JESLI TAKIEJ DECYZJI NIE PODEJMA TO PRZENOSINY. PONIEDZIALEK BEDE MIALA BARDZO STRESUJACY BO OD 8 RANO MUSZE ROZMAWIAC Z LEKARZAMI NA URSYNOWIE A'PROPOS PRZENOSIN I DALSZEGO LECZENIA POCZAWSZY OD CZWARTKU BO WTEDY MOZNA ZROBIC TK ( ZAJETE TERMINY)-TU MUSZE MIEC ZAPEWNIENIE ORDYNATORA NA 100% , ORAZ Z CHIRURGAMI W TYM OBECNYM SZPITALU NA TEMAT STOMII -BO TYLKO WTEDY MAZ ZOSTANIE.
Pozdrawiam cię życzę ci dużo siły i cierpliwość <3 DZIEEEKUJE <3 <3
Janku- slow " paliatywna to wyrok" uzyl lekarz w tym szpitalu, w ktorym maz teraz jest.Ten lekarz jest chirurgiem. Natomiast lekarze onkolodzy w klinice na Ursynowie wyjasnili mi, ze powszechnie zle sie rozumie to slowo bo wszyscy kojarza to prawie z hospicjum .Natomiast u meza tak nie jest -> chca caly czas zrobic operacje radykalna , ale musza byc spelnione warunki : reakcja pozytywna na chemioterapie, oraz dobre wyniki ogolne aby mozna bylo wdrozyc inny lek onkologiczny i brak przerzutow do pluc. Jesli TK pokazaloby ze jest progresja choroby to poki co kiepsko by bylo.Zmiana leku onkologicznego tez wymaga silnego w miare organizmu. 11 sierpnia byl w dobrym stanie -jezdzil samochodem , chodzil ...a za 3 dni zatkalo sie jelito i powalilo go! Dlatego stomia jest konieczna. <3
Roza-pobrali probki , a to moze oznaczac , ze beda zwlekac ze stomia i np TK. A jesli beda zwlekac to maz przenosi sie na Ursynow w Czwartek.Co do pluc to nic nie mozna powiedziec przed zrobieniem TK ( jamy brzusznej plus jakies rozszerzenie). Jedzenie -> zwracal wode bo jest tak slaby , ze sam nie moze usiasc i pil na lezaco.Poza tym ma podraznione gardlo od rurki , ktora tam byla kilka dni. Jednak zupki ryzowe i kawe zbozowa albo herbate toleruje. Dzisiaj mam mu ugotowac taki kleik ryzowy na wodzie i zawiesc do szpitala- sam poprosil. Nie wiadomo czy on nie zareagowal na chemie .Gdy lekarz slyszy , ze zatkaly sie jelita to jest zlej mysli , ale sam maz mowil , ze juz tego wybrzuszenia nawet nie czuje co wskazywalo na pozytywna reakcje. Wszystko wyjasni sie po TK. Co do stomii to wiem, lekarka powiedziala to samo co Ty <3
Bolek , Janek...
1-Kolonoskopia niby wykazala guz w jelicie grubym i spenetrowala tylko 6 cm bo dalej blokada, czyli tak naprawde powtorzyla sie sytuacja z Woloskiej -guz w jelicie grubym to wybrzuszenie od raka pecherza moczowego.
2-Lekarz otrzymal ode mnie wypis ze szpitala na Ursynowie i po przeczytaniu slow chemioterapia paliatywna powiedzial , ze to wyrok.
3-Jesli maz nie bedzie dalej tolerowal normalnego odzywiania to konieczna bedzie stomia
4-Po tej rozmowie pojechalam od razu do szpitala na Ursynowie
5-poznalam wszystkie rokowania i interpretacje slow "paliatywna" ...
6-Jesli reakcja meza na taxol bylaby pozytywna -> do stwierdzenia po tomografii komputerowej i nie bedzie przerzutow to kwalifikuje sie do operacji radykalnej , ale stomia jest wskazana
7-niestety podczas roentgena pluc zobaczyli jakas zmiane 25 mm ...jesli to nowotworowe to operacja nie ma sensu-maz powiedzial wczesniej , ze roentgen pluc byl OK
8-chca zmienic lek onkologiczny gdyby taxol nie zadzialal- bedziemy wiedziec po TK
9-Reasumujac: chyba jest nadzieja na przetransportowanie meza na Ursynow w czwartek i od razu zrobienie TK ...stomia moze byc wtedy robiona na Ursynowie
10- Jesli w pn lekarze na Stepinskiej uznaja , ze te stomie nalezy zrobic w trybie pilnym -to wtedy nie ma sensu przenosic meza w czwartek
11-jesli jednak lekarze uznaja , ze to nie jest pilne to maz wraca na ursynow
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Poplakalam sie po informacji o tych plucach, ale syn mowi , ze wcale nie musi to byc nowotworowe bo u palacza moga byc inne zmiany np zwapnienie i etc..
I taki jest pokrotce obraz sprawy . Co mam myslec ?????????????
Duzo napisalam Bolku, Janku...i skasowalo sie . Napisze jeszcze raz po powrocie ze szpitala ...