annamaria, Walczy

od 2013-01-30

ilość postów: 127

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Dziewczyny chciałam tylko napisać, że już jestem po konsultacji u profesora, podobno najlepszy w Krakowie. Jestem bardzo zadowolona z wizyty, prof. bardzo miły, konkretny, z poczuciem humoru a do tego prawdziwy fachowiec. Co najważniejsze, nie zbagatelizował moich obaw, wysłuchał i obiecał w trakcie dwóch tygodni wykonanie badania PET i scyntygrafii. Zapomnialam zapytać o jaką scyntygrafię chodzi, może kości a może tarczycy, nie wiem. Zapytam jak będę dzwonić.
Na pytanie o ból żeber, uspokoił mnie, że nowotwory nie są symetryczne, więc to raczej nie to. Powiedział żebym się nie martwiła na zapas i że w razie czego gdyby się nie okazały sprawy nowotworowe to też pokieruje mnie dalej. Obstawia też choroby z dziedziny autoagresji/immunologii. Wygląda na to, że trafiłam wreszcie na odpowiedniego lekarza, żałuję tylko że wcześniej się nie wybrałam a mogłam już bodajże w lipcu, byłam już zapisana. Ale trudno, mam nadzieję że w końcu moja sytuacja się wyjaśni i skończy się ten wielomiesięczny niepokój.

Rak jajnika

11 lat temu
Dzięki AgaAga :) poczytam jak tylko przeglądnę Allegro ;)

Rak jajnika

11 lat temu
Przepraszam, ale dalej nie rozumiem czy robiły usg, MR i TK tylko miednicy (czyli narządów rodnych) czy jamy brzusznej też i czy wykonywały jakieś jnne badania płuc jak rtg czy TK. Jak się ma sprawa z tą zakrzepicą?

Rak jajnika

11 lat temu
szymczakanna - trochę mnie pocieszyło, że są takie przypadki, może ja też jestem jednym z nich ... Ja też miałam laparoskopię i pobrane wycinki, które nic nie wykazały. Napisz jeszcze czy miały robione CT i MR miednicy czy również innych miejsc jak jamy brzusznej, czy badały płuca, klatkę piersiową, badania z krwi na chłoniaki? Dzięki za info o zakrzepicy, nie wiedziałam. A jak można stwierdzić czy się ma zakrzepicę?
Cieszę się, że dobrze się czujesz, zaglądaj tu częściej :) Trzy tygodnie to jesteś świeżo po. A to forum na Facebooku, możesz wysłać linka?
Kakobza - witaj na forum

Rak jajnika

11 lat temu
szymczakanna - dzieki, też bym tak chciała. Ciekawe przypadki, a czy tym dziewczynom markery stale szły w górę, czy miały wahania? Jakie badania wykonały?
Jak Ty się czujesz obecnie? Jak samopoczucie?
Elbe - fajnie, że już masz z głowy, ja niestety jutro do południa jeden cmentarz, potem na chwilę do domu żeby dziecko się przespało i zjadło a po południu drugi. Pozdrawiam !

Rak jajnika

11 lat temu
Mam zamiar trzymać się planu i nie odpuszczać tematu przyczyny markera bo nie wyobrażam sobie że żyję sobie dalej na luzie. Musiałabym też się częściej badać min. raz na pół roku a po co wydawać tyle pieniędzy.
AgaAga - to był rezonans tylko jamy brzusznej, jestem zapisana jeszcze na rezonans miednicy na 7.11 ale raczej już nie pójdę. Odradzono mi ze względu na to, że już miałam robioną laparoskopię więc po co drugi raz zaglądać w to samo miejsce. Zobaczę jeszcze co powiedzą Ci dwaj lekarze z którymi będę rozmawiać w nast. tygodniu. Może też odradzą a może wręcz przeciwnie. Znasz dr Karolewskiego osobiście czy tylko ze słyszenia? Czemu go polecasz? Też się cieszę że odebrałam wynik, bo mam przynajmniej kilka dni spokoju :).
Nana - a słyszałaś o takich nietypowych przypadkach że są wysokie markery a ludzie są zdrowi??? Jeśli coś wiesz na ten temat to koniecznie napisz. Jak pisałam wyżej, zamierzam przycisnąć lekarza, tym bardziej, że wizyta słono kosztuje i nie zamierzam wyjść z niczym, he he. Co to znaczą podwójne UKM-y?

Nixe20 - mogę się wypowiedzieć tylko co do torbieli - zwykle są zalecenia żeby obserwować torbiel czy się wchłonie w kolejnych cyklach. Może siostra zrobić usg za 2 m-ce i zobaczyć czy torbiel zniknęła. A teraz nie zaszkodzi zrobić marker Ca125 ale lekarze zalecają go gdy torbiel wygląda podejrzanie i jest np. dwukomorowa. Nic lekarz nie powiedział siostrze? Jeśli lekarz nie da skierowania na marker to można zrobić prywatnie, koszt ok. 35 zł.

Mnie się coś obiło od jednego czy dwóch lekarzy że bywają osoby z markerami a nie są chorzy. Nie do końca jednak temu wierzę, mnie się wydaje że raczej nie znaleziono przyczyny, albo się jeszcze nie ujawniło nic w obrazie i te osoby tak sobie zyją do tego czasu. A Wy jak sądzicie?

Rak jajnika

11 lat temu
Przepraszam, że dopiero teraz ale nie miałam czasu wcześniej. Wynik rezonansu jak najbardziej w porządku, wyszła tylko jakaś mała torbiel pod przeponą 0,5 cm ale to chyba nic groźnego bo pewnie by napisali, hmm?
Uzmysłowiłam sobie idąc po wynik, że dalej tak nie pociągnę z tym stresem, bo to jak się czułam i myślałam po drodze to tragedia. Dlatego po weekendzie uderzam po leki do psychiatry. Muszę się wspomóc bo tak dalej się nie da. Przede mną pewnie jeszcze sporo wyników a ja nie zamierzam przeżywać za każdym razem tego samego.
Czeka mnie też dość intensywny tydzień, idę w końcu do "swojego" lekarza, który robił mi laparoskopię i może mnie gdzieś dalej pokieruje. Podjęłam też decyzję i w końcu umówiłam się na konsultację do znanego prof. podobno najlepszego diagnosty klinicznego w Krakowie ;) Termin mam już 5.11 oczywiście prywatnie. Jak już on nic nie wymyśli to będzie kicha i znajdę się w punkcie wyjścia. Mam jednak nadzieję, że tak się nie stanie. Dzięki dziewczyny za zainteresowanie, ja już zmylam bo ledwo patrzę na oczy, spałam poprzedniej nocy fatalnie.

Rak jajnika

11 lat temu
Dzięki AgaAga, właśnie idę po wynik, dzwoniłam i jest do odbioru. Nie będę pisać jak się czuję :(

Rak jajnika

11 lat temu
Tak robiłam w lutym kolonoskopię, kilka razy usg TV, usg jamy brzusznej, usg piersi, mammografię, rtg płuc - sporawo wydaje mi się, ale jak czytam usg czy rtg płuc mogą nie pokazać wszystkiego. Nie wiem czy tak jest faktycznie, tylko czytałam.

Rak jajnika

11 lat temu
Jeszcze się waham, na razie po 14 ej mam dzwonić czy już jest. Nie wiem czy takie spokojniejsze, jeśli coś wyjdzie z opisu czego nie będę rozumieć to nawet nie będę miała z kim skonsultować, dopiero po 5.11.