Ostatnie odpowiedzi na forum
kucja, ja też chodziłam do żeńskiej klasy mimo LO, tak wyszło.
Dzięki Naszej Klasie odnowiłyśmy kontakty, jedna z moich licealnych koleżanek dawała mi zastrzyki w czasie chemii, chociaż w liceum jakoś nie byłyśmy blisko.
U nas słoneczko. Za chwilkę idę na winko do koleżanki, pójdę piechotką, to będzie spacerek:)))
We wtorek Światowy Dzień Chorych.
Miłej niedzieli:)))
nana, ja 13 lat po Tobie. I jakie to ma znaczenie? 10 lat w te czy wewte... Ja mam cały wachlarz peselów wśród pciapciółek:))) Chyba rówieśnic wśród nich najmniej.
jasia, wybawiłaś się?
30 lat temu obowiązywała biała bluzka i czarna spódniczka:((
mira, na ddimerach i crp się nie znam. Pewnie ktoś odpowie później.
krysia, tak bardzo to Ci łaskawcy nie przesunęli tego TK, a PET prywatnie to ok 5 tys.
Lilcia, trzymaj się:))) I odezwij się szybciutko. Będziemy tu na Ciebie czekać:))
Lilcia, życzę Ci tego miska na sprężynce:)))) Uśmiałam się -)
Dziewczyny, jakie wy młode jesteście! :)))) Ja maturę zdałam w 86 roku.
jasia, przytoczyłaś moje słowa z sierpnia - wtedy mam rocznicę istnienia na forum, a o raku dowiedziałam się w lutym, mąż mi znalazł to forum, ale nic interesującego w nim nie znalazłam:)))) W dodatku przeczytałam o śmierci mamy okólarka i takiejalicji i jeszcze bardziej się przeraziłam. Dopiero wiosną zaczęłam podczytywać i się wciągnęłam. I zostaję tu:))) Jak przestanę pisać, to wiecie co to będzie znaczyło, siostra Wam napisze - zobowiązałam ją do tego:)))
A teraz miłego weekendu:)))
Nie wiem, czy wypada mi o tym pisać, ale moje włosy do ramion, kilka razy podcinane, farbowane, ale nadal prostuję, bo szopa totalna. Trudno, przeżyje i to.
Życzę wszystkim pięknych włosów, na zawsze :))
Komu jeszcze lekarze dawali 3 miesiące?
Ciekawe dlaczego 3, nie 2 ani 4 tylko 3?
Ja jak spytałam, ile będę żyła, to usłyszałam: "Aż do śmierci" :)))
IZZ jola pięknieeeeeeeeeeeeeee:)
Ja też w lutym obchodzę 2 rocznicę diagnozy, ale za 2 tygodnie.
miłka to już powinna wyjść ze szpitala?
Ale się tu ruch zrobił:))
Jasia, ja brałam selen 2 lata (albo placebo) z samego Szczecina, czysty selen, nie tabletki i jak widać mnie to nie zabezpieczyło przed intruzem.
ania86, są już strony z rankingami lekarzy, można tam napisać swoją opinię. Ludzie to czytają, ja też czytam, jak wybieram się do jakiegoś lekarza.
facingnorth, a szkoda, że nie piszesz, bo ja ostatnio o Tobie myślałam:))
Myślę też o innych dziewczynach, ale grzecznie czekam, że się odezwą -)
A jakie są nasze statystyki?
Jasia 4 lata
Ola66 5 lat
Gojka to chyba 6
Kto da więcej ??
Pewnie te, co więcej, to zapomniały o chorobie:))
kucja, jasia - jesteście wielkie!!
Lilcia, NIE CZYTAJ, tam są same pierdoły, zdołujesz się i przerazisz. Wiem, bo ja czytałam ;))) i nie spałam po nocach. Statystyki są sprzed lat, dziś jest inne leczenie i świadomość pacjentów. Moja babcia miała raka jajnika, nie dali jej chemii, nie miała operacji, wkrótce zmarła. To było w 1987 r. I na takich przypadkach zrobione są statystyki.
Porównać też się nie da, każdy organizm jest inny. Czytałaś, to wiesz, jedne po chemii czują się świetnie, inne fatalnie itd
Póki co poczekaj na diagnozę, było tu dużo kobiet, u których podejrzewano raka, a potem okazało się, że to nie rak. Trzymaj się:))
nana, myślimy o Tobie:)))