Elbe, Wygrał

od 2012-08-23

ilość postów: 702

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

5 lat temu

Do dziewczyn wspierających mamy:

Ja zachorowałam, gdy miałam 45 lat. Teraz jestem 7 lat po wszystkim. Co przeżyłam, to moje, ale obecnie  jest super. Muszę być wdzięczna chorobie, że przyszła, bo dzięki niej zrobiłam porządki wokół siebie i w swojej głowie. Dziś jestem innym człowiekiem. Możecie mamom podać mój przykład na dowód, że można tę chorobę przeżyć i żyć dalej, lepiej. Jak macie pytania, pytajcie. Jestem.....

Rak jajnika

5 lat temu

Mio, w Krakowie odbywają się różne warsztaty psychoonkologiczne w Unicornie. Za tydzień, w sobotę będą u wspaniałej pani psychoonkolog, która współpracuje ze Stowarzyszeniem Niebieski Motyl skupiającym kobiety po raku jajnika i nowotworach kobiecych. Jak chcesz, dołącz na fb do grupy " Motyle w brzuchu" albo napisz do mnie. 

Rak jajnika

5 lat temu

Chciałam się pochwalić, że dziś mija 7 lat od mojej radykalnej operacji. Pamiętam, że wtedy moim marzeniem było przeżyć jeszcze 7 lat. Marzenie się spełniło :) Ale chcę jeszcze kolejne 7 i kolejne...

Pozdrawiam wszystkie walczące i odpoczywające po chorobie. L

Rak jajnika

5 lat temu

Chyba ją namierzyłam

https://www.facebook.com/group...

Rak jajnika

5 lat temu

Sarnaś, ponoć na fb jest grupa temu poświęcona. O tym mi nana kiedyś mówiła. 

Rak jajnika

5 lat temu

Dzisiejsze wpływy:

98109 - 10

12462 - 10

27997 - 10

94446 - 15

16580 - 30

24100 - 5

66983 - 50

79762 - 20

18063 - 20

90001 - 20

To razem daje 375 zł. Wysyłam 400. Ponieważ nie wiadomo było, ile pieniążków będzie, a trzeba było wiązankę zamówić wcześniej, została ona zamówiona za niższą kwotę. Resztę pozostawiam do dyspozycji Pani - córki Niny: msza, znicze...Ona na pewno najlepiej wie, co jest potrzebne i jakie są zwyczaje w tamtych stronach. 

Przekazałam podziękowanie za pomoc w tej sprawie i kondolencje. 

Wybaczcie, ale nie będę oczekiwać rachunków, zdjęć itd. 

Mogę wysłać screen mojego przelewu, ale to już prywatnie, nie tu na publicznym forum. Proszę tylko do mnie napisać. 

Dziękuję za miłą współpracę i szybki odzew. No i w miarę możliwości łączmy się w modlitwie w czasie jutrzejszej mszy pogrzebowej. Lidka

Rak jajnika

5 lat temu

Do godziny 16,10  wpłynęły: ( podaje 5 ostatnich cyfr)

86683  - 30

58154  - 30

09355 – 50

02633 – 20

06666  - 10

97432 – 15

00010 – 10

00000 - 20

Rak jajnika

5 lat temu

Pogrzeb Niny odbędzie się 9 stycznia o godzinie 8,30. Na Podlasiu obecnie trwają święta, stąd taki termin. Mamy więc przynajmniej dobę na zebranie datków. Córka Niny dziękuję za inicjatywę i sugeruje, żeby to były symboliczne datki, bo liczy się przecież gest nie kwota. 

Podam swój numer konta, a zebrane pieniążki przekażę, bo chyba głupio, żeby każda wpłacała osobno? Poinformuję Was o zaksięgowaniu wpłat.  Chyba, że ktoś inny chce się tym zająć, to chętnie odstąpię to zajęcie. 

Jeśli macie jakieś sugestie, co do napisu na szarfie, to proszę o napisanie. 

94203000451130000015295380 Bank BGŻ

​W tytule: na wiązankę czy coś takiego. Póki co żadnych innych wpłat się nie spodziewam, ale dla jasności, niech będzie​.

Rak jajnika

5 lat temu

Dziewczyny, nie mam fizycznej możliwości wzięcia udziału w pogrzebie. Nina jest z Białegostoku, ja z Kielc, to drugi koniec Polski. I, niestety, żadna z naszych wspólnych koleżanek nie jest choćby z tego kierunku. Jeśli nawiążę kontakt z córką, dam znać. Chcecie kwiaty czy może mszę, wtedy mogłybyśmy się pomodlić o ustalonej godzinie? Nie wiem, kiedy pogrzeb i ile jest czasu :( 

Rak jajnika

5 lat temu

Dziewczyny, Nina jest w hospicjum. Choroba nagle przyspieszyła. Pozostała już tylko modlitwa. 

Informację przekazuje nam jej córka.