Ostatnie odpowiedzi na forum
Dziewczęta skarżące się na mrowienie w nogach bardzo dobry jest wodny masażer do stóp. Pisałam juz o tym kilka stron wczesniej. Po I linii chemii tez miałam tysiące mrówek w stopach, a po II już nie. Inna dr onkolog, niż ta która mnie prowadzi, doradziła mi kupno takiego masażera. Taki zwykły bez żadnych bajerów, robi wodne bąbelki i lekko podgrzewa wodę. Jest jeszcze opcja z jakims niebieskim światłem ale ponieważ nie wiedziałam jak to działa to wolałam nie włączać tego programu. Kosztuje ok. 200 zł. Stosuję go dotychczas bo przynosi ulgę także zmęczonym stopom.
Lupus, profesor który mnie operował powiedział, że powłoki brzuszne sa już osłabione po operacji i mogły sie "rozejść" wewnątrz dlatego zrobiła sie przepuchlina. Ja dzisiaj odebrałam zmaówiony pas na przepuchlinę brzuszną i zaczynam nosić.
Kucja15 będę trzymać az Ciebie kciuki. Wierzę, że jeszcze wiele przyjemności przed Tobą.
Ja na weselu byłam do 2 w nocy, później w niedzielę poprawiny od 12 do 20, a w poniedziałek 5-cio godzinny rejs statkiem po mazurskich jeziorach. Było super. Bardzo się zrelaksowałam i poprawiłam humor :)
Elbe gratuluję <3 Dobrze, że się odezwałaś. Takie wiadomości podnoszą nas na duchu i dają nadzieję. Życzę Ci wiele dalszych lat w zdrowiu :)
Dziewczęta, odnośnie ćwiczeń wysiłkowych to trzeba bardzo uważać. Mnie po pół roku od operacji zrobiła sie przepuchlina nad pępkiem. Uważałam po operacjach, cieszyłam się, że tak ładnie wszystko sie zagoiło, a tu masz przepuchlina po kilku miesiącach. Lekarz powiedział, że dopóki nie boli to niczego nie będzie robił ale gdyby bolało to konieczna będzie operacja. Potrzebna mi ona jak "dziura w dobrym moście" jak to moja babcia mówiła.
Kucja15 jak tam po weselu bo ja bawiłam sie trzy dni (szok :) ) Było super :) Wróciłam dopiero wczoraj wieczorem.
Pozdrawiam wszystkie Kobietki :)
Czarownico życzę aby jutro było wszystko po Twojej mysli. Będę trzymała kciuki :)
Kucja15 tak trzymaj i nie dawaj się. Mam koleżanke, która też trzecią wznowe miała po pól roku i obecnie jest w trakcie chemii. Dostaje gemzar i czuje sie dobrze. Trzymam kciuki za Ciebie, a tymczasem baw sie na tym weselu i myśl pozytywnie.
Ja za miesiąc mam wizyte kontrolną po II chemii, którą skończyłam w kwietniu br. Troche sie denerwuję ale staram sie nie myśleć za dużo. Też mam wesele za tydzień i mam zmiar bawic sie dobrze. Uroczystośc jest na Mazurach więc troche przedłużamy sobie pobyt :)
Ja sobie też robiłam kredką delikatne kontury oczu i brwi i nie było tak źle, a łysinka? no cóż w starożytnym Egipcie łysina była oznaką prawdziwej kobiecości :) a moda przecież powraca :)
Aniasas wspaniale :)
Ania_walcze_o_mamę PET jest refundowany tylko lekarze niechętnie dają skierowania. Można zrobic prywatnie ale jest bardzo drogi i też trzeba miec skierowanie od lekarza. Wiem, że babeczki jeżdża do Czech lub Niemiec bo tam jest duzo taniej.
Dziewczęta ja byłam nad morzem po konsultacji z lekarzem. Nie mogłam tylko kąpać sie w słonej wodzie. Wiem też, że należy unikać tężni solankowych. Sanatorium dla kobiet onkologicznych jest chyba w Dusznikach.
Na dziennik.pl jest notka