Ostatnie odpowiedzi na forum
Nana jesteś wielka :) ale inne nowe doświadczenia niech Ci już nie dodają zmartwień. <3
Witajcie Dziewczęta :) W domciu dochodzę już do siebie. Ból nie dokucza mi jakoś za bardzo i paracetamol wystarcza mi całkowicie. Apetyt powraca i dobrze bo muszę zbierać siły do dalszej walki. Jak kiedyś pisałam jestem zwolenniczką wycinania wszystkiego co się da ale tym razem trochę się przeliczyłam. Zmiany usunięto częściowo tzn. guzek z otrzewnej przy dolnej ścianie żołądka (bez naruszenia ściany żołądka) i jeden z dwóch guzków na szczycie pochwy. Drugi guzek niestety nacieka pęcherz i istniało b.male prawdopodobieństwo, że usunie się go bez resekcji pęcherza. Ponieważ nie wzięto ode mnie przed operacją zgody na taką operację więc odstąpiono od niej. Tak, że czeka mnie kolejna chemia lub ew. radioterapia. Za dwa tygodnie odbieram wyniki i kontaktuję się z moją p. doktór onkolog i mam nadzieję na szybką chemię, żeby ta cholera nie rozprzestrzeniała się. Jedyna ważna rzecz to ta, że obejrzano inne organy i wszystko jest w porządku. Nie załamuję się jakoś bardzo i jestem dobrej myśli.
Kucja, Margareta <3 :) Nana trzymam kciuki <3 i za wszystkie walczące Kobietki <3
Dziewczęta melduję się :) godzinę temu wyszłam ze szpitala w niezłej kondycji. Wieczorem albo jutro napiszę więcej ale na razie musze pooddychać trochę domową atmosferą i trochę ochłonąc :). Ciesze się, że mogę się z Wami znów kontaktować. Buziaki <3
Lupus dziękuję <3 za tydzień się zamelduję :)
ala333 z tymi zaparciami rzeczywiście jest problem. Może niech koleżanka pije systematycznie siemię lniane, rano na czczo. Na niektórych działa świeży sok z czerwonego buraka, albo może kilka suszonych owoców. Ja nie brałam żadnych leków z apteki ale też przez kilka dni po chemii trochę się męczyłam. Wiem, że to nieprzyjemne ale może lewatywa. W aptece można kupić zestaw.
Dziękuję Margareta :) Ogólnie czuję się dobrze i jestem dobrej myśli. Jutro idę do szpitala i jutro po południu będę miała operację. Jak wszystko pójdzie dobrze to pod koniec tygodnia będę w domu :) Proszę wszystkie koleżanki o westchnienie do Bozi w mojej intencji :) <3
Bag, myślę, że Czarownica dobrze Ci radzi. Skonsultuj jeszcze z trzecim lekarzem. Ja operację radykalną miałam w lutym 2014, następnie karbo+taksol+avastin. Rok i 9 m-cy później była II operacja (wycięli zmiane na esicy i w otrzewnej) i chemia taka sama jak za pierwszym razem. Teraz rok i 4 m-ce po drugiej operacji czeka mnie trzecia. Mam dwa guzki na szczycie pochwy i jeden w otrzewnej. Prof. mówi ciąć i ja się z nim zgadzam bo jestem zwolenniczką wycinania wszystkiego dopóki się da. Nie wiem jaką chemie dostanę ale mam nadzieję że jeszcze trochę uda mi się pożyć :)
Dlaczego u Ciebie nie można po prostu tego wyciąć i powtórzyć chemię?
Podobnie jak dziewczęta myślę, że chyba pobieranie wycinków nie ma sensu. Nie mam też doświadczenia z HIPEC więc się nie wypowiadam w tej sprawie.
Nana złe samopoczucie może powodować Augmentin. Pamiętam, że kiedyś go brałam i też czułam się fatalnie. Znajomy lekarz powiedział mi wtedy, że to największe świństwo wśród antybiotyków.
Gratuluję wszystkim Dziewczętom cieszącym się z dobrych wyników i trzymam kciuki za te przed którymi kolejne walki <3
Maryska1, na pewno nie możemy stosować żadnych elektroprądów i laserów tylko kinezyterapię czyli masaż ręczny. Odnośnie drenażu limfatycznego to nie wiem. Najlepiej gdybyś skonsultowała swoje dolegliwości i ew. zabiegi z lekarzem.
Maryska myślę, że tak, a jeśli brałaś taksol to on powoduje bóle, które sa odczuwalne długo.