Witaj Viomi.Przepraszam, że odpisałam tak mało, ale jeszcze ciężko mi się o tym opowiada.Pierwszą operację miałam 24.03.18 nefrektomia,wynik rak chromofobowy G2 T3a, po 2 miesiącach resekcja wątroby ,gdyż były guzki podejrzane o charakter meta,na szczęście okazało się że były to nietypowe naczynniaki.To tak w skrócie. Pozdrawiam.
Nie ma to chyba znaczenia, chodzi tylko o to, aby robił to dobry specjalista, no i o czas. Na NFZ też można dostać dobry termin. Też w panice szukałem takiego rozwiązania, pamiętam, że koszt był ok. kilkanaście tysięcy. Mnie się udało na NFZ szybko, 24 grudnia diagnoza, a 5 stycznia operacja, ale wymagało to sporo wysiłku, uruchomienia znajomości, prywatna wizyta - jakbym się poddał zwykłej procedurze z kartą Dilo, to kazali czekać 3 miesiące.