Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13027 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    wiem ze najgorsze jest to ze nic nie wiesz ale wiesz co chyba i sie nie dowiesz co to naprawde jest - wezel pewnie sie zmniejszy i tyle a lekarz nie beda w stanie powiedziec na 100% co to bylo - najszybciej to od golenia

    musisz podejsc do tego spokojnie :) i sama sobie wytlumaczyc ze skoro w piersiach nic nie ma to jest to jakis stan zapalny - u mnie lekarze mowili o raku ale jak zobaczyli ze piersi ''czyste'' to odrazu zmnienili zdanie :)
  • 12 lat temu
    fasola

    tak to ja mialam tego wezla - boze ile ja sie wtedy naplakalam i nastresowalam !!!!! chodzilam na usg pachy przez pol roku co miesiac !!!

    lekarz odrazu mi powiedziala ze wezly pod pachami (powiekszone moga oznaczac raka piersi - innego raka nie bo wezly powiekszaja sie tam gdzie rak jest blisko) ale dla mnie odrazu powiedziala tak - ze to BARDZO malo prawdopodobne bo guz zawsze jest najpierw w piersi - Ty bylas na usg i nic tam nie masz !

    u mnie wlasnie tez w piersi nic nie bylo a pod pacha guz wielkosci 7 cm !!!!!!!! nie moglam spac na boku byl taki duzy
    lekarz jak zbadala mi piersi i powiedziala ze nic w nich nie ma - uspokojila mnie i powiedziala ze to pewnie jakis stan zapalny (gorzej byloby jakbym miala tez cos w piersiach) no i zaczelo sie - obserwacje, usg, wywady - i powoli okazalo sie ze to od udrapniecia kota - lub od golenia pach !!!!

    lekarz odrazu powiedziala - ze jak gole sobie pachy to mam robic to zawsze wieczorem i nie nakladac odrazu deodorantu (mozna go nalozyc dopiero rano) wiekszosc powiekszonych wezlow pod pacha jest wlasnie z powodu golenia pach - mozna sie tam lekko podraznic (nawet niewiedzac o tym) potem nalozy sie deodorant i zalatwione !!!

    odrazi moge Ci kochana powiedziec ze to nie rak ! bo jak nie ma nic w piersi to oznacza to jakis stan zapalny - wiesz co ja robilam i bardzo mi pomoglo - codziennie wieczorem przed spaniem przygotowywalam sobie sode rozrobiona z woda w miseczce - moczylam tam szmatke i kladlam na pache - naprawde mi pomoglo !!!
  • ona

    co Ty tam miałaś w tym węzłem pod pachą?

    Ja byłam wczoraj na usg piersi i mam " pachowe zatokowe z szerokimi warstwami korowymi 11na5 mm"
    W lipcu były 8,5 mm a w 2010 roku 5mm.
    Oczywiście" proszę się tym absolutnie nie martwić" " 30% społeczeństwa ma takie węzły pachowe" itp itd.

    Od razu mi się przypomniała sytuacja rok temu " proszę się nie martwić bo tylko 1% guzów z tarczycowych są nowotworowe" i co? i byłam w tym 1%.

    Podobno przyczyn jest dużo bo i pasożyty i bakterie i wirusy a może jakieś zapalenie w organizmie gdzieś się toczy.
    To może jeszcze się okaże że te przerośnięte migdały mi sieją na organizm i schodzi na węzły.

    Ale żeby już szukać tej przyczyny to już gorzej, bo i po co skoro jeszcze w normie?

    I wiem, że nic nie wiem. A tak najgorzej.
  • 12 lat temu
    Misiaa m tobie też białej kartki życzę i dobrego samopoczucia napewno będzie wszystko suer dobrze głowa do góry i do przodu
    Miłego dnia i dużo radości dla całego grona
  • 12 lat temu
    Dziewczyny dzięki za słowa otuchy!:) w niedziele jadę do Zgierza na 3 kontrole, ale nastawienie wiosenne, puki co:) tym które teraz są w Zgierzu lub wybierają się w najbliższym czasie życzę samych "białych kartek"!!!:)
  • 12 lat temu
    denim
    w końcu sie doczekasz szybko zleci ja tez się denerwowałam za pierwszym razem trochę cierpliwości wszystko powróci do normy trzymaj sie cieplutko

    Pozdrawiam całą gromadke
  • 12 lat temu
    Hej. Jeszcze raz dzięki za wszystkie odpowiedzi a propos utraty smaku. Dziekuję Wam bardzo i czekam na powrót jednego ze zmysłów....
  • 12 lat temu
    Prawdę powiedziawszy to w tych Stanach to strach mieszkać. Szczególnie w dużych miastach. Debili nie brakuje.
  • 12 lat temu
    Ona
    no widać kretynów nigdzie nie brakuje aż szkoda słów i nerwów na takich kretynów pozdrawiam serdecznie
  • 12 lat temu
    bania

    dzieki :) teraz juz nie jest tak strasznie - ale jak ganiali tych idiotow caly dzien przez caly boston to nie powiem troche sie balam :/ do tego sprawdzali kazdy dom pokoleji - cos strasznego ! no i jeszcze na dodatak moj narzeczony pracuje w centrum a to wlasnie tam zostaly wysadzone te bomby - wiec myslalam ze umre ze strachu bo w calym bostonie zostaly wylonczone wszystkie komorki i nie mozna bylo nigdzie sie dodzwonic (wylonczyli bo pierwsza bomba byla detonowala telefonem kom)

    no ale naszczescie wszystko jest ok i powoli wracamy do normalnego zycia :) jeden idiota niezyje - drugi w szpitali przypiety do lozka (na tylko 19 lat !! i ze byl zdolny do czegos takiego)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat