Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
ona26
to bardzo dobre wieści , zdrowia Tobie i Twojemu Dominikowi ;)
Iziax
to tylko kilka dni, więc wytrzymasz :) , co prawda te pory kolacji są zabawne dla młodych , zdrowych ludzi. W Gliwicach też były wcześnie, tak chyba jest w większości szpitali .
ppp
zuch dziewczyna. Tylko podziwiać taką postawę , niektórzy po diagnozie i informacji o raku tarczycy nie potrafią się pozbierać, a Ty jeszcze z dodatkowymi niedogodnościami dajesz radę. Dobrze ,że tacy ludzie jak Ty chcą się dzielić swoimi przeżyciami - to daje nadzieję, że da się żyć. Prawda , że wiele kłopotów w naszym życiu zaczyna się w głowie.
Życzę zdrowia i pogody ducha . Tak trzymaj.
-
Hej:) Jestem tu szczerze powiem pierwszy raz. Napiszę krótko swoje zmagania z rakiem tarczycy. No więc wykryłam sobie go samodzielnie w 2010 roku (wyczułam na szyi w miejscu gdzie mężczyźni mają jabłko adama). Poszłam z tym do lekarza pierwszego kontaktu, który zrobił mi USG i potwierdził guzka. Potem prywatnie do endokrynologa a stamtąd skierowanie do Wielkopolskiego Centrum Onkologicznego w Poznaniu. Biopsja nie wykazała złośliwości, operacja z badaniem śródoperacyjnym też nie wskazała na raka. Więc wycięto mi jeden płat z guzem. Drugiego zostawiono. Histopatologia pokazała nowotwór brodawkowaty złośliwy. Kolejna operacja usunięcia pozostałej części tarczycy. Potem jod w Klinice Akdemii Medycznej w Poznaniu, izolatka itd. Scyntygrafia nie wykazała ognisk więc na kontroli byłam w 2011 (nie potrzeba było jodu). Teraz w maju 2014 mam kolejna kontrolę:) Niby sprawa jest zażegnana ale cały czas trzeba kontrolować Tg, anty-Tg, TSH i FT3:) Da się żyć. Ja jod wspominam bardzo fajnie:) Jakbym witamine C łyknęła:) Dodam jeszcze że od 2007 roku żyje bez CAŁEGO jelita grubego z powodu genetycznej polipowatości rodzinnej:) Od razu informuje że da się żyć bez jelita (nie mam stomii).Ostatnio zaczęłam szukać powiązań i okazuje się że guz tarczycy jest wynikiem guzów jelit:) Pozdrawiam i się nie łamać:D A i mam obecnie 26 lat:)
-
Mam nieoficjalne wyniki , podane podczas telefonicznej konsultacji TK nie wykazalo niepokojacych zmian , badanie na markery rowniez nie wykazalo komorek nowotworowych . Czekam na ponowny wynik badania histopatologicznego materialu z operacji . Po weekendzie majowym mam wizyte i dowiem sie co dalej . Dziewczyny czy wy tez mialyscie badania na markery bo jakos nie doczytalam czy ktoras miala je robione . czy slyszalyscie aby w takiej sytuacji odstapiono od wyciecia tarczycy , skoro wycieto ju to co bylo chore . pozdrawiam
-
ona26
Super że wyniki dobre. ;) Zresztą nie mogło być inaczej. ;))
Iziax
W Zgierzu da się przeżyć. ;) Byłam tam w lipcu zeszłego roku. ;) Warunki na oddziale nie są powalające. Za to lekarze i pielęgniarki super. Przynajmniej na tym oddziale. Trzymaj się tam dzielnie. ;)
-
Ona,
to życze by samo się zaczeło i trzymam kciuki.
-
Kolacja godzina 15:50 haha, o tej godzinie to ja jem obiad w domu ;)
-
termin mam na 7 sierpien ale lekarz powiedziala ze prawdopodobnie wywolaja porod tydzien wczesniej przez moje cisnienie - no chyba ze samo sie zacznie
co do imienia wybralismy imie Domonik :) latwe po polsku i po angielsku :)
-
Witam,
inezka, to nie ma nic wspólnego z tarczycą.
Ona,
super, że wyniki dobre. Na kiedy masz termin? Jakie imię wybraliście?
Iziax,
nie jesteś w izolatce bo to kapsułka diagnostyczna Jutro jodochwytność z szyi i kolana. Widzę, że warunki nie zmieniły się przez 7 lat, a co do jedzenia to ja bym dała nawet mniej punktów ;o) A, i gdybyś była w izolatce to nie bierz w sali na wprost wejścia głównego tego łóżka na przeciw drzwi. Łóżko jest przy oknie z dodatkowym wywietrznikiem i łatwo się przeziębić.
-
witam
wkoncu odebralam wyniki - wszystko jest ok uffffff - pierwszy raz tak sie nastresowalam - sama nie wiem czemu moze to przez ciaze
kasiab
wiesz co w sumie to ja hormony mialam sprawdzane jeszcze w 23 tyg i bede jeszcze miala raz sprawdzane - tutaj po 20 tyg ciazy sprawdza sie je ale juz rzadziej
inezka
nie mialam czegos takiego ale to nie ma nic wspolnego z tarczyca
-
Inezka
Zwiazku z tarczyca nie ma boprzy moich bolach lekarz powiedzial ze nie ma takiej opcji mowil ze klujaceto raczej nerwobole a na skorczowe jak w moim przypadku dal leki ktore i tak w sumie ie pomogly :(
PIERWSZY DZIEN W ZGIERZU
Codziennie napisze notke jak kto tu wyglada, bedziecie mialy podglad na to jak to teraz wyglada a i nowe dziewczyny beda wiedzialy czego sie spodziewac.
Na oddzial dojechalam pare minut po 10, przyjeta na oddzial bylam juz kolo godziny 10.30. Pobrali krew na potrzebne badania, jakie to badania to decyduje lekarz bo mi cos jeszcze dopisywal dodatkowo.
Kazali cos zjesc, zalapalam sie nawet na obiad ktory oceniam na 2/10
O 15 dostalam jod i kazali nie jesc 2 godziny.
Pani w okienku powiedziala ze dostaje setkę.
Nie jestem w izolatce, o tym zadecyduje lekarz jutro po dokladniejszych badaniach.
Warunki szpitalne oceniam na 3/10 niestety ale da sie przezyc. Mala sala 3 osoby, okropne skrzypiace lozka i ten jeden prysznic na caly oddzial strach tam wejsc xD no ale na wczasy nie przyjechalam.
Ordynator powiedzial ze najprawdopodobniej zostane do poniedzialku ale tego zagwarantowac mi nie moze. 2 kobiety sa ze mna w pokoju na kontroli i one wychodza w piatek.
Jak bedziecie mialy jakies pytania to piszcie, jestem na bierzaco ;))