Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Hej Beata 41. Należę do osób, które czują się oszukane przez los, bo od momentu zdiagnozowania guzków w 2010 roku do zrobienia biopsji w 2012 wiecznie na każdym kontrolnym usg słyszałam: trzeba obserowawać guzki bla, bla, bla. W 2010 miałam 2 guzki 13x8mm oraz 7mm. Oba hipoechogenne. W 2012 miałam już 3 guzki 14mm, 8mm i 5mm. I ten 8mm był rakiem. Co wyszło już na biopsji. Niech każdy robi jak uważa, dzisiaj po chorobie niczego bym "nie obserwowała" tylko galopowała na biopsje z najmniejszym guzkiem, w który tylko można się "wbić" iglą podczas biposji. A kiedy jest uzasadnione robienie bioposji, nie wypowiadam się, bo nie jestem lekarzem. TSH miałam cały czas idealne, a rak już urzędował w mojej tarczycy.
-
Witam Wszystkich, jestem tu Nowa.
Mam do Was pytanie, kiedy uzasadnione jest zrobienie biopsji guzka (guzków) tarczycy.
Czy tak dla pewności zawsze się robi, czy są do tego jakieś przesłanki?
Czy samo TSH to jest w ogóle przy tym brane pod uwagę?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
-
Kochani zycze Wam wszystkim pieknej slonecznej majowki! :)
-
bania
dla mnie lekarz po malym jodzie kazala odseperowac odemnie zwierzaki - wszystkie na ten czas byly u mojej cioci - niestety ale to tez moze im zaszkodzic - szczegolnie jak zwierzak jest maly
-
Timi
Ja jestem prawie z gdańska bylam operowana w nowym budynku akademii medycznej mam blizne okolo 8 cm. Wycieta cala tarczyce. Wczoraj wrocilam ze zgierza wiec jestem dokladnie w temacie co i jak ;) jesli chcesz to napisz do mnie maila wymienimy sie jakims fb czy cos to chetnie pomoge. izia.jablonska@gmail.com
-
Witam
mam pytanie planuję zakup psiaka myslicie że nie zaszkodzę mu jak wrócę po jodowaniu do domu czy też będę musiała znaleśc mu na czas kwarantanny jakąs opiekę jak ktoś jest w podobnej sytuacji niech napisze pozdrawiam całą gromadkę
-
timi
Moja blizna ma ok. 10 cm. Guz jakoś specjalnie duży nie był. Jak dobrze pamiętam jakieś niecałe 2 cm. Ile go miałam tego pewnie nikt nie wie. Operacja rozległa, ponieważ węzły były "podejrzane". Jak się okazało, dobrze że zostały wycięte, bo tam już były przerzuty. Niestety nie obyło się bez powikłań po operacji. Może już doczytałaś w moich wcześniejszych wpisach, że mam porażony splot nerwów barku prawego. I teraz tak naprawdę bardziej tym się martwię, niż samym rakiem. ;)) Cały czas tą rękę rehabilituję, żeby wrócić do sprawności. Acha... U mnie biopsja dała niejednoznaczny wynik, właściwie to było napisane, że jest ok, aczkolwiek ze wskazaniem do operacji.
Judyta03
Ja miałam porażone struny głosowe z prawej strony. Na początku było kiepsko, bo głos mi zanikał momentami. Teraz już praktycznie mówię swoim głosem. Chociaż zdarzają się dni, że mam chrypkę, albo głos mi cichnie. ;) Nie trać wiary! :)
A tak na marginesie, to na blizny polecam japońskie taśmy taping Kinesio. Stosuje się je w rehabilitacji, w usprawnianiu krążenia, jak również na blizny. Super sprawa. Ja nie stosowałam żadnych maści, sporadycznie smarowałam bliznę oliwką dla dzieci. Przede wszystkim to moja rehabilitantka naklejała mi właśnie te taśmy i blizna się ładnie ściągnęła i zbladła. :)
-
timi
moja blizna ma dokladnie 2,5 cm - ale tak jak pisze kasiab wszystko wychodzi w praniu - zalezy czy hirurg chce usunac wezly czy nie - ja blizna nie przejmowalam sie wogole - niektorzy patrzyli na mnie jakby ktos mi gardlo podcial hehe teraz blizna jest praktycznie niewidoczna - sama musze sie przyjrzec czeby ja zobaczyc - ale to tez zaleczy od pacjenta - u niektorych widac i niestety powstaja blizniowce a u innych wyglada wszystko super :)
-
Dokladnie masz racje wszystko wychodzi w praniu..
Użytkownik @kasiab napisał:
Timi,ja mam ok. 3cm. Tak, to prawda, zależy to od operatora ale i od tego czy wycinają tylko tarczycę czy "coś" więcej i gdzie to "coś" jest zlokalizowane.
-
To swietnie!Musisz miec dobra skore i zapewne lekarz sie postaral:))
Użytkownik @ppp napisał:
ja miałam cięte dwa razy i mam 3cm niewidoczną blizne:)