Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
I chyba tez Ci moja dr G robila USG szyi :)
-
Kawka - tak mi sie wydawalo, ze Ty to Ty - siedzialysmy chyba przez chwile kolo siebie na oddziale endo, blondynka w granatowej bluzce z kitka, ale nie chcialam tak zagadywac :) bardzo sie ciesze, ze u ciebie OK :) u mnie tez jak na razie bez zmian - skorupiak sie nie powieksza na szczescia a wezly caly czas czyste. Teraz tylko czekanie na operacje. 3maj kciuki !
-
Już jestem po USG brzucha i szyi, wszystko w porządku. :D
-
zetka bardzo dziękuję za odpowiedź , cenne są twoje rady tym bardziej że nikt z rodziny mi tam nie dostarczy tego co będę potrzebowała bo mieszkam daleko od Gliwic w Bydgoszczy .Ciesze się ze jesteś "czysta"i napewno tak już zostanie .pozdrawiam :D
-
anka1978-po podaniu jodu ok,nic się nie działo ,koleżanka miała nudności dostała tabletkę i przeszło.To był mój drugi jod i miałam scyntygrafię w dniu wypisu ,ale jak byłam pierwszy raz scyntygrafie miałam po podaniu dawki diagnostycznej tzw. mały jod a póżniej drugą po dużym jodzie.Na szczęście tym razem czysto nigdzie nie świecę.Komórkę można mieć ,ładowarkę też,. ja miałam w woreczkach .Głównie chodzi oto by przedmitów wyniesionych z izolatki nikt inny nie dotykał.jod wydziela sie z organizmu min.przez pot a więc też przez palce.Na odział nie można wnosić toreb podróżnych więc spakuj sie w dwie reklamówki ,póżniej zrobisz wymiane.Na izolatkę weż wszystko z czym nie będzie ci się szkoda rozstać ,kosmetyki w saszetkach i koniecznie nawilżane chusteczki.Jak coś mi się przypomni to napiszę,może inni cos ci jeszcze doradzą ,pisz :)
-
zetka dziękuję za odpowiedź , a czy na oddziale zamkniętym można mieć komórkę ?i jak się czułas po podaniu jodu ? jak twoje wyniki po scyntografi -czy to badanie jest tylko raz w dniu wyjścia ze szpitala ? jak Ci się przypomni jeszcze coś ważnego to napisz proszę. pozdrawiam
-
witaj anka1978 -jeśli chodzi o Gliwice jestem na bieżąco, też nie odstawiałam hormonu.W piątek w dniu przyjęcia usg i pobranie krwi sobota i niedziela około 12 zastrzyk poza tym czas wolny chodziłyśmy po instytucie po parku.Tu możesz mieć swoje ciuchy i wszystko co chcesz.W poniedziałek przed południem dostałyśmy piękne garniturki .w szatni zostawia się rzeczy których nie chcemy skazić i wędrujemy na oddział zamknięty.W czwartek scyntygrafia i po13 wypisy.Musisz zabrac cos dla zabicia czasu bo niestety tam są straszne nudy i koniecznie cos do jedzenia ,wyzywienie jest delikatnie mówiąc skromne i nie zawsze zjadliwe.W barku można się zaopatrzyć ale ceny są astronomiczne.Na oddział zamkniety weż sobie wodę cytrynę gumy do żucia kwasne landrynki,ja osobiście polecam suszona żurawinę .Na salach są czajniki , telewizory .Jesli masz jakieś pytania pisz,pozdrawiam
-
Hej wszystkim :D Byłam na konsultacji w CO i pani doktor powiedziała,że jednak powinnam mieć podany jod profilaktycznie pomimo tego,że mój mikrorak miał 1 i 2 mm. Przeczytałam gdzieś,że odchodzi się od jodowania takich maleństw nie wiem co o tym myśleć. Może wiecie coś na ten temat zaznaczam,że węzły czyste.
-
Jeszcze wszystkich wyników nie mam. Wiem tylko, że TSH wyszło 0,035. Szału można dostać, bo na tej samej dawce leku miałam już TSH 0,09, a teraz raptem taki skok. Niby muszę mieć TSH 0,1- 0,2 ale do tego chyba nigdy nie dojdę. W poniedziałek mam USG. Wszystkie wyniki będę znała w najbliższy piątek. Wcześniej nie da rady.
-
Kawka a jak wyniki tych badań co zrobiłaś? czy dopiero odbierzesz?