Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Decyzje o niedostawaniu eutyroksu podjeła endokrynolog z powodu dość wysokiego ciśnienia tętniczego z którym walczę już od lat ale bez większych efektów a po odstawieniu hormonu było by jeszcze gorzej i bała się że sobie z tym mogą nie poradzić tak mi powiedziała i też powiedziała że lepiej jest odstawiać hormon bo są lepsze efekty w leczeniu ale niestety coś za coś...
Pozdrawiam !!! :D
-
Miałam być na 9.00.
Jak powiedziałam, ze jeszcze by sie przydalo L4 to chciała mi wypisać na miesiąc, ja poprosiłam jeszcze tylko o 2 tygodnie. Dziewczynie co była za mną dali od razu na miesiąc jak powiedziała, ze pracuje fizycznie.
-
Dziękuję za odpowiedź ?, a Mango powiedz mi jeszcze w papierach na którą godzinę miałaś napisane żeby być?? A na długo L4 wypisują?? Wiesz może?? czyli gdzieś zaś 6h czekania..... ehhh....
-
Jak ja Was kochom normalnie :-) się az dzisiaj pierwszy raz szczerze uśmiechnęłam :-)
Gatta bylam na 8.30 a wyjechałam stamtąd o 14.30. Najpierw rejestracja, potem pod gabinet 1051 i tam nawet szybko rozmowa z chirurgiem onkologiem, która kieruje na badanie krwi (wapń i tsh i nie interesowało jej czy jest sie na czczo, czy nie.) Ona tez pytała, czy jest sie gotowym do pracy i ewentualnie wypisywala karteczke na L4 z ktora idzie sie na izbe przyjęć i tam wypisują. Sprawdzała bliznę i tak w skrocie omawiała wyniki histpat.
Po badaniu krwi trzeba czekac do 12.00 aż skompletuja nasze wszystkie wyniki i ustala daty jodowania. Potem nas wzywają i mówią o planowanym leczeniu i jak zmodyfikowac dawki przyjmowanych leków w zależnościod wynikow krwi. Ja mam euthyroxu juz 150 a calperos zredukowac do 4 na dobę. Parathormon mi rośnie, co oznacza ze przytarczyczki zaczynaja prace :)
Zaskoczona
ja właśnie miałam nadzieję, ze te guzki na lewym placie nie okażą sie złośliwe, ale bylam przekonana, że będzie jakaś o nich wzmianka, a jak zobaczyłam zapis "lewy płat tarczycy prawidłowo utkany" no to jakby nastąpiło cudowne zniknięcie; )
-
Telewizor jest bezpłatny, mały. Odbiera kilka kanałów. Jest radio tzn. radiobudzik. Okularami się nie martw, nie będziesz musiał ich zostawiać. Możesz mieć cukierki miętowe ale lepsze są kwaśne. Guma też jest jest dobra. Owoce możesz wziąć ale bardzo malutko. To bardzo ważne. W sumie najważniejsza jest woda. Trzeba bardzo dużo pić. Jak najmniej ubrania. Ja miałam ze sobą tylko bluzkę z długim rękawem, spodnie dresowe i bieliznę. Tylko tyle.
Jesteś w grupie szczęściarzy które nie muszą odstawiać Euthyroxu. Nie masz bardzo nieprzyjemnych objawów niedoczynności. Później nie musisz się długo męczyć z ustawianiem od nowa dawki.
Niestety nie należę do tych szczęściarzy. Za każdym razem gdy szykuję się na jod diagnostyczny muszę odstawiać lek. Nie wiem dlaczego niektórzy dostają zastrzyki, a niektórzy nie.
Ostatnio usłyszałam od endokrynolog, że lepiej odstawić lek niż nie.
-
Kawka!!!
Dzięki za tak szczegółowy opis pobytu na jodowaniu. Nie pisałem o tym że ja mam nie odstawjać eutyroksu leczenie w Tyrogenie.Niewiem na czym to polega ale niedługo się pewnie dowiem.napisz proszę czy telewizor jest płatny i co z okularami bo akurat noszę i czy morze się zdarzyć że będę musiał je zostawić i napisz jalie to cukierki są kwaśne do ssania bo pytałem już wszędzie i oprócz miętowych lub owocowych niema tylko ewentualnie żelki kwaskowe czy morze być ewentualnie guma do żucia.czy brać jakieś owoce czy nie.
Dzięki bardzo za Odpowiedź Pozdrawiam :)
-
justin -ze względu na termin operacji zdecydowałam się zostać. Raz kozie śmierć ! Nie bez wpływu na moją decyzję mial artykuł http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,13440027,Maja_superurzadzenie_do_operacji__Koniec_z_powiklaniami_.html
Chcę to mieć jak najszybciej za sobą
-
-
MANGO-Wiesz z kogo to tak mądry,refleksyjny cytat ?? :"Trzeba przez to przejść, zeby zacząć spać choć troszkę spokojniej ;-) " Z Ciebie !!! A więc : USZY DO GÓRY !! Będzie dobrze - musi być ! Nie ma innej opcji .
Gatta - dzięki B)
-
Kalmara super wieści od gin ;-)
Malwqa odpoczywaj dużo ;-)
Gajka witam ? nie zginiesz tu z nami ;-)
Mango dobrze że już wiesz wszystko, ale widzę że jodowanie jest bardzo odległe.....
To ciekawa jestem jaki mi ustala za tydzień pewnie bardzo odległy... Myślałam że zimą uda się to jeszcze załatwić.....
Robili Ci jakieś badania przed wizytą?? Długo czekałaś i tam byłaś?? Pytałaś o L4??