Patrycja 1985, wiem, że to łatwo mówić, ale trzeba wierzyć. Jest nas tu cala grupa, więc nie ma co się nakrecac. Fakt, pandemia pokrzyzowala nam plany, ale trzeba myśleć zdroworozsadkowo. Tez się martwię, zastanawiam się, jak będzie przez tego wirusa, ale głowa muru nie przebije. Staram się normalnie funkcjonować. Kiedyś pisałam, że ten rak to nie moja jedyna przypadłość. Jestem rowniez od 30 lat chora na toczen, a ten bywa nieprzewidywalny. Nie bój się swojej choroby, naucz się z nią żyć. Stres niczemu dobremu nie sprzyja. Szczerze, to Nawet nie mam czasu myśleć o chorobach. A teraz , jak trzeba byc ostroznym, to tym bardziej. Spędzanie czasu w domu dostarcza wiele atrakcji. I myśl pozytywnie! ;)
Patrycja 1985, wiem, że to łatwo mówić, ale trzeba wierzyć. Jest nas tu cala grupa, więc nie ma co się nakrecac. Fakt, pandemia pokrzyzowala nam plany, ale trzeba myśleć zdroworozsadkowo. Tez się martwię, zastanawiam się, jak będzie przez tego wirusa, ale głowa muru nie przebije. Staram się normalnie funkcjonować. Kiedyś pisałam, że ten rak to nie moja jedyna przypadłość. Jestem rowniez od 30 lat chora na toczen, a ten bywa nieprzewidywalny. Nie bój się swojej choroby, naucz się z nią żyć. Stres niczemu dobremu nie sprzyja. Szczerze, to Nawet nie mam czasu myśleć o chorobach. A teraz , jak trzeba byc ostroznym, to tym bardziej. Spędzanie czasu w domu dostarcza wiele atrakcji. I myśl pozytywnie! ;)
Isia73-dzieki za słowa otuchy, niby wszystko rozumiem i lekarze też mi tak tłumacza, ale ja się dodatkowo nakręcam tym wirusem i tym że jak najszybciej chciałabym już być po operacji i się tego pozbyć , a tu taki dupiaty okres ... dodatkowo od lat leczę się na nerwicę lękowa, która mam na punkcie chorób właśnie, a tu takie coś...exh
dajcie znać czy jodowania odbywają się zgodnie z planem :-) pozdr
mówił też że inne operacje, w przypadkach kiedy czas się bardzo liczy, odbywają się normalnie
Głównie uspokoil mnie z tą cholerną epidemia, powiedział że myśli iż w maju moglabym być operowana, bo tak mniej więcej przewidują że zaczniemy z tego wychodzic, jednak gdyby się okazało że jeszcze nie będzie bezpiecznie to mam się nie martwić bo z tym typem raka można poczekać, mówił że często w ciąży go diagnozują i spokojnie czekają do rozwiązania z operacjami
no to super, napisz, co Ci powiedział, może też skorzystam
rozmawiałam z chirurgiem onkologiem, który pracuje w klinice w Gliwicach i powiem Ci ze tak mnie uspokoił dosyć ... będzie dobrze..nie ma innej możliwości