Rak tarczycy

14 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13025 odpowiedzi:
  • Powodzenia Dziewczyno!! Trzymam kciuki <3
  • 9 lat temu
    Trzymajcie kciuki. Idę pod nóż jako druga :-/
  • Maszka27 nie denerwuj się tak. Fajnie byloby jakbys poszla na pierwszy rzut. Mniej stresu. Ja swoja operacje milo wspominam - cos mówiłam do anestezjolog a juz mnie budzą. Operacja przeważnie trwa ok 2h. Dla mnie gorsze bylo po bo 24 h leżałam w sali pooperacyjnej. Ani wstac ani do łazienki. A Was krótko tam trzymają. Trzymam za Ciebie kciuki. I czekam na wieści jak będziesz po operacji. Ściskam <3
  • Justa ile trwala Twoja operacja? Gadalam z pielegniarka teraz albo zgarna mnie wczesnie rano o 6:30 albo o 10;00...ale na swoja sale wroce kolo 14:00 lub 16;00 czy to normalnie ten proces tak dlugo trwa? Po operacji jeszcze Bede lezala na sali po operacyjnej 2h zeby dojsc do siebie...tak mowila... Jedyne czego sie boje to narkozy... Walcze dzielnie ze lzami..maz wlasnie pojechal do domu robilam wszystko zeby pokazac mu ze jestem twarda a w srodku eksploduje z nerwow ..:/ I leze teraz a w okolo mnie same starsze Panie I tylko ja z tarczyca reszta to inne przypadki nawet niema z kim wymienic doswiadczen:(
  • mam być w .... niedzielę :) Dodzwoniłem się i rozmawiałem z ordynatorem aby się upewnić, że nie ma błędu w skierowaniu. Podobno nie ma i mam być w niedzielę, choć pielęgniarka stwierdziła, że nie przyjmują w niedzielę. Może będę nocował w samochodzie :)
  • Maszka i Olika wiekszej panikary ode mnie to nie ma.Boje sie zastrzykow i kazdej ingerencji w moje cialo nawet cewnikowania.Przezylam i najgorsze dla mnie jest przelykanie ale to nie bol tylko dyskomfort. Szwy mam rozpuszczalne takze nie beda mi ich sciagac.Wszystkie zastrzyki czy kroplowki mialam przez wenflon,wiec kluli mnie tylko raz. Sasiadka z sali nie miala tej kluchy w gardle wiec w sumie bez zadnych dolegliwosci przeszla operacje.Ja jestem drobnej budowy i lekarz mowil ze moge miec wezsze gardlo,mniej miejsca na dren i opuchlizne i dlatego tak to odczuwam. Strach przed operacja jest najgorszy.Poprosic mozna o glupiego jasia,ja dostalam i zasnelam juz na swojej sali godzinecprzez zabiegiem.Nie pamietam momentu usypiania na sali operacyjnej i calej tej denerwujacej atmosfery.
  • Olika Ty jutro to tak jak ja:/ trzymaj sie..jestes tu now a z tego co widzialam, ja juz jakis czas sledze forum moja historia pojawila sie tu jakis czas temu ale czekalam 3 mc na operacje, wlasnie jade do szpitala...tez chce zeby bylo juz po...ale.boje sie. Kur***!!! Music byc dobrze:! Mam nadzieje ze nic strasznego sie nie wydarzy I wroce cala do domu.
  • Maszka27 trzymaj sie. Ściskam <3 Olika tyle Cię przetrzymali w tym szpitalu że świra idzie dostać. Zanim sie obejrzysz będziesz po :) Trzymaj sie jutro Justa a nie mówiłam że nic nie boli ;)
  • 9 lat temu
    To już jutro.Z jednej strony to już nie mogę się doczakać żeby było po,a z drgiej nie mam siły oddychać z tego stresu.Masakra jakaś
  • Nie ma żadnych sposobów.przejdzie za jakiś czas.taka mega klucha niedługo,a takie uczucie mniejszej kluchy i przyduszania może potrwać dłużej.ja jestem dwa miesiące po operacji i czuję się dobrze ale po jakimś wysiłku fizycznym klucha wraca na chwilkę.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat