Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
aniaw12
aha rozumiem.ja po operacji mialam paraliz prawostronny twarzy az oko na pol przymkniete,chirurg ktora mnie operowala tlumaczyla ze nie mogla dotknac tych nerwow poniewaz nie pracowala w ich poblizu.a jednak chyba cos poruszyc musiala bo samo sie nie stalo.do dzis czucia nie odzyskalam a lekarze rozkladaja rece :( mam nadzieje ze uda mi sie powrocic do sprawnosci i najwazniejsze do zdrowia.dopoki nie dostane jodu i nie zrobia scynografi nie bede spokojna.a tu jeszcze caly miesiac..pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz.
-
aneta31
Moje główne schorzenie to rak, a uszkodzenie splotu traktowane jest jako schorzenie dodatkowe. Przy przyznawaniu renty chyba oba schorzenia brane są pod uwagę.
Nie wiem czy chirurdzy poruszyli nerwy czy nie. Profesor u którego byłam na konsultacji powiedział, że to mało prawdopodobne. Nerwy splotu ramiennego schowane są pod mięśniem i raczej jest to zbieg okoliczności. Wygląda na to, że nowotwór tak się rozprzestrzenił, że naciekał na naczynia krwionośne (co jest potwierdzone badaniem histo-patologicznym), jak również na nerwy splotu.
-
aniaw12
to tobie pewnie tez poruszyli nerwy w wyniku usuwania wezlow.myslalam ze po operacji czeka mnie powrot do normalnosci a tu sie okazuje ze niestety nie :( to rente dostalas ze wzgledu na ten wlasnie bark czy moze z jakiegos innego powodu? ja nie ukrywam ,ze chcialabym wrocic do pracy ,ale do niej potrzebuje wlasnie bardzo sprawnej prawej reki,zobaczymy jak to sie potoczy wszystko.najwazniejsze jest jednak pozbycie sie nieproszonego goscia ,wkrotce jod wiec wszystko sie okaze.
-
aneta31
Kilka zabiegów akupunktury też miałam i chyba do nich wrócę. Twoja rehabilitantka wie co robi i masz jak najbardziej odpowiednie zabiegi. ;) A tabletkami przeciwbólowymi nie ma co się zamulać. Lepiej iść do neurologa, żeby przepisał odpowiedni lek. Mnie nawet tramal nie pomagał. Chodziłam tylko niewyspana, umęczona, nie miałam ochoty na jedzenie, bo ciągle było mi niedobrze.
Powrót do pracy pewnie jest możliwy. Ja nie pracuję. Jestem na rencie. Całkiem niedawno miałam komisję i przedłużyli mi na kolejne 2 lata. Moje główne schorzenie to jednak rak, a to porażenie to już tylko "dodatek". No ale na ten "dodatek" mam też ustaloną grupę inwalidzką.
Jeśli chodzi o badanie to nie jest bolesne. Może trochę nieprzyjemne. ;) Polega na tym, że poprzez elektrodę pobudza się czynność nerwu. Na monitorze lekarz odczytuje czy odpowiedź z nerwu nastąpiła i w jakim czasie. W praktyce wygląda to tak, że przykłada Ci elektrody w odpowiednich miejscach, wysyła impuls - takie delikatne "kopnięcie" prądem. ;) I od tych impulsów od razu podskakuje Ci ręka. ;) Trwa to chwilę. ;)
-
a czy to badanie,ktore mnie czeka jest bolesne?
-
aniaw12
dzieki za odpowiedz.tak bede miala wlasnie to badanie,pani rehabilitantka powiedziala mi ostatnio ze moze byc to zmiana nieodwracalna i moze byc ze nieda sie nic z tym juz zrobic.kurcze nie pociesza mnie to wcale.co do boli to wiem o czym mowisz,tez biore proszki przeciwbolowe.mi na rehabilitacji robia jednego dnia-oklady cieple,masaz i cwiczenia ,a drugiego-akupunktora i cwiczenia.mam nadzieje ,ze mozna stosowac chyba wiedza co robia,juz sama nie wiem co o tym myslec.a powiedz pracujesz normalnie?jest mozliwy powrot do pracy wogole?co za pech,naprawde :(
-
aneta31
U mnie jest to porażenie górnej części splotu barkowego. Potwierdziło to badanie przewodnictwa nerwowego, które Ty zapewne będziesz miała. Rehabilitacja pomogła niewiele, nadal nie mogę zgiąć ręki w łokciu ani podnieść jej do góry. Na szczęście nie boli mnie już tak jak zaraz po operacji. Dodam też, że żadne zwykłe leki przeciwbólowe nie pomogą, jeśli jest to ból neuropatyczny. Mnie "uratował" lek przepisany przez mojego neurologa - święty człowiek. ;) Gdyby nie on, to chyba bym się wykończyła. Ból był taki, że nie mogłam spać i najchętniej odgryzłabym sobie rękę. Co do zabiegów to w grę wchodzi tylko masaż i ćwiczenia indywidualne z rehabilitantem. Nic więcej w przypadku choroby nowotworowej nie można stosować. Owszem ręka jest sprawniejsza, ale nie o taki efekt mi chodziło. Dodatkowo, po ostatniej konsultacji w UCK we Wrocławiu muszę pogodzić się z tym, że tak już zostanie. Pociesza mnie tylko to, że zawsze mogło być gorzej.
-
Moj endo powiedzial ze sam zadzwoni,jakby sie cos dzialo a jak nie to widzimy sie za rok, ale ja i tak zadzwonie sama bo nie zniose tej niepewnosci. Czytalam na internecie ile ludzie czekali z wynikiem biopsji w tym szpitalu co ja sie lecze i najdluzej to bylo ze max 5 dni. Mialam biopsje w poniedzialek 18/01 poczekam do czwartku i dzwonie. Karolaols 6 tygodni to jest bardzo bardzo dlugo, ponad miesiac czasu zyj z niepewnoscia.. masakra jakas :(
-
Dagmara 89 wynik biopsji to też jeszcze nie 100% to tyłka podejrzenie, 100% pewności daje wynik badania histopatologicznego wycinka guza po operacji. Ale wynik biopsji daje wskazania czy operacja jest potrzebna czy nie. Słuchajcie ja na wynik biopsji czekałam 6 tygodni prawie... Radzę Ci dzwonić do swojej endo co tydzień i pytać jedli chcesz wiedzieć
-
aniaw12
czesc,tak chcialam wiedziec w jakim stopniu twoj bark byl porazony,jak dlugo trwala twoja rehabilitacja i czy jestes juz calkiem sprawna.ja jestem trzy miesiace po operacji,w wyniku usuwania wezlow chlonnych prawostronnych naruszyli mi nerwy twarzy oraz prawdopodobnie barku,pisze prawdopodobnie poniewaz czeka mnie badanie po ktorym bedzie wiadomo wszystko,ktory nerw barkowy jest naruszony i w jakim stopniu.jestem juz zmeczona ta sytuacja,ciagly bol ,nic nie moge zrobic ta reka.napisz prosze jak twoj bark i jakie zabiegi mialas i czy pomogly?