Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Witaj justin00.
Jutro rano zadzwoń do IO do rejestracji.Ja kiedyś miałam taką sytuację, pomyliłam datę wizyty.Zadzwoniłam i za kilka dni miałam wyznaczony nowy termin wizyty.
-
Dziewczyny jak myslicie co robić, pomyliłam terminy mialam byc w Gliwicach dzisiaj po wyniki a myslalam ze jutro, jechac przyjmie mnie lekarka ?
-
wlasnie tego nie rozumiem,niby choroba ta sama a kazdy szpital ma inne normy.moim zdaniem wszyscy powinni miec takie same wytyczne bo naprawde mozna sie pogubic w tym wszystkim.ja na przyklad mam ta diete bardzo scisla przed jodem a co niektorzy nawet o takiej diecie nie slyszeli,nie wydaje wam sie to dziwne?
-
Aneta31 dokładnie tak jak zaskoczona pisze. Ja będę w CO w Warszawie i na oddziale od poniedziałku do piątku i z tego co wiem to zalecają tam 2 tyg kwarantanny. Na szczęście do świąt Wielkanocnych będę już "wolna" i spędzę je z rodziną :)
-
Witam Motylki..
Dołączyłam do Waszej grupy bo za tydzień mam BACC i jak każda osoba słysząca termin biopsja od razu ma czarne myśli. Chociaż akurat ja jestem typową optymistką. Mój guzek został wykryty zupełnie przypadkowo. Poszłam na usg guzka ktory wyszedł mi na żuchwie który okazał sie niczym ważnym a przy badaniu wezłów chłonnych ukazał sie na moniotrze guzek hypoechogenny 10 mm mocno unaczyniony (jak określiła doktor bardzo żywy). Czy taki opis guzka już daje podstawy jakiejś diagnozy a biopsja tylko daje odpowiedź jaki to rodzaj? Czy może okazać się będzie do obsereacji? Wyniki mam dobre. Nigdy nie leczyłam sie na tarczycę. Obecnie moje inne niepokojace objawy: drapanie w gardle i ogólne zmęczenie
-
karolaols
to przykre rozstawać się na tak długo, ale pomyśl, że to dla waszego dobra. Później nadrobicie czas rozłąki, dasz radę. czas szybko leci.
-
Dagmara89
gratuluję dobrych wieści , cieszę się razem z tobą
aneta31
czasami to trwa dłużej. Ty będziesz tylko 3 dni , może to jod diagnostyczny, mniejsza dawka. W Gliwicach, po zastrzykach, czyli bez odstawiania hormonów, na jodzie leczniczym jest się =/- tydzień, do tego okres kwarantanny, który może wynosić dwa tygodnie (tak było u mnie, ale i u wielu osób, z powodu jeszcze dużego wskaźnika w organizmie w dniu wyjścia), to jakby nie patrzeć 3 tygodnie.
-
dlaczego az 3 tygodnie???mnie w szpitalu zapewniono ze 10 dni w zupelnosci wystarczy,moj synek ma 21 miesiecy.3 dni pobytu w szpitalu i 7 dni kwarantanny po wyjsciu.mysle ,ze skoro doswiadczeni lekarze tak mowia ,nie ma powodu aby panikowac i robic wiecej dni kwarantanny.
-
U mnie jodowanie coraz bliżej jak pomyślę o tym że nie zobaczę syna przez 3 tygodnie to same mi łzy płyną :-(
-
Dziekuje wam kochane z calego serca. To prawda los mnie oszczedzil, bo juz sobie wyobrazalam operacje i tez kilka razy polecialy mi lzy jak myslalam o rozlace z corka w tym czasie i jodowania, kwarantannny..., do tej pory jak o tym mysle ciezko mi przelknac sline :( kasiazrozpaczona z Toba przedewszystkim.jestem sercem i mysla bo wiem, ze Ty to tak samo przezywasz jak i ja. Ale na pewno wszystko bedzie dobrze!! Duzo duzo zdrowka:* i wytrwalosci dla wszystkich:*