Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Zaskoczona, dziekuje.Ja mialam od jakiegos po roku problemy z biegunkami i waga leciala w dol.Mialam badane jelito, zreszta do tej pory mam biegunki ale na jelicie nic nie znalezli, pewnie juz wtedy tarczyca szalala.Nie powiem czuje sie podle w tej ciazy, nudnosci,wymioty,poty, kolatania serca i taka ogolna niemoc ze ciezko mi krotki spacer zrobic , mimo ze to 14 tydzien, staram sie jakos trzymac ale jakby cialo sie buntuje, z psycha ok.
-
merlin
wiem ,że to trudne ale za wszelką cenę postaraj się uspokoić nerwy i cieszyć się z oczekiwania dzieciątek. Tak to już jest ,że tarczyca jeśli wcześniej nie dawała jakichś jednoznacznych, niepokojących objawów właśnie w ciąży lub w mniej przyjemnym czasie pokwitania u kobiet daje o sobie szczególnie znać i okazują się niespodzianki w postaci guzków. Oczywiście wiele z nich jest zmianami koloidalnymi.
Tutaj są dziewczyny, które dowiedziały się nie tylko o samych guzkach, doświadczyły komplikacji ze strony tarczycy właśnie w ciąży, ba nawet wiedziały, że to jest rak i dały radę, urodziły zdrowe dzieci, poddały się później operacji i dalszemu leczeniu. Tutaj nic nie dzieje się błyskawicznie. Nie ma się czego obawiać, teraz najważniejsze są Twoje maleństwa. Mam nadzieję,że odezwą się dziewczyny, które były w podobnej sytuacji i utwierdzą cię ,że wszystko będzie ok. To bardzo groźnie brzmi, ale nie jest takie straszne. Tu czas nie nagli, a dla Was teraz jest potrzebny spokój i tego Ci życzę. <3
-
Witam
Postanowilam napisac, bo nurtuje mnie kilka spraw zwiazanych z tarczyca.Kiedys pisalsm juz na tym forum na dyskusji o jajniku, bylo podejrzenie raka ale po laparotomii wszystko dobrze sie skonczylo i cysta okazala sie byc tylko cysta.
Rok po przygodzie z cysta poukadalam swoje zycie i jestem w ciazy z bliznietami.
Na tym radosci koniec, bo ciagle wymioty dzien i noc, biegunki, poty, chudniecie zamiast przybierania.Ginekolog zwalal wsxystko na poczatki ciazy, poniewaz zaczelo byc coraz gorzej poszlam do ogolnego.Pobral krew, zrobil usg tarczycy i okazuje sie ze mam okropna nadczynnosc tarczycy a na lewym placie 3 guzki o srednicy 1cm.Zostalam skierowana do kliniki endokrynologii, tam staraja sie wyciszyc mi tarczyce propycilem, co do guzkowProsze mam sobie nimi nie zawracac glowy bo za nie mozna sie dopiero wziasc po rozwiazaniu.Srednio mnie to uspokaja bo czyje sie ciut lepiej ale i tak zle, waga wprawdzie nie spada narazie ale tez nie drgnela nic do gory.Lekarze wklinice uspokajaja ze gdyby to byl rak to innny bylby przebieg sama nie wiem.Nie wiem co robic, czy takie czekaniebjeszcze okolo 5 miesiecy nie pogorszy sprawy, gdyby cos bylo?Prosze doradzcie cos.
-
Witam
Postanowilam napisac, bo nurtuje mnie kilka spraw zwiazanych z tarczyca.Kiedys pisalsm juz na tym forum na dyskusji o jajniku, bylo podejrzenie raka ale po laparotomii wszystko dobrze sie skonczylo i cysta okazala sie byc tylko cysta.
Rok po przygodzie z cysta poukadalam swoje zycie i jestem w ciazy z bliznietami.
Na tym radosci koniec, bo ciagle wymioty dzien i noc, biegunki, poty, chudniecie zamiast przybierania.Ginekolog zwalal wsxystko na poczatki ciazy, poniewaz zaczelo byc coraz gorzej poszlam do ogolnego.Pobral krew, zrobil usg tarczycy i okazuje sie ze mam okropna nadczynnosc tarczycy a na lewym placie 3 guzki o srednicy 1cm.Zostalam skierowana do kliniki endokrynologii, tam staraja sie wyciszyc mi tarczyce propycilem, co do guzkowProsze mam sobie nimi nie zawracac glowy bo za nie mozna sie dopiero wziasc po rozwiazaniu.Srednio mnie to uspokaja bo czyje sie ciut lepiej ale i tak zle, waga wprawdzie nie spada narazie ale tez nie drgnela nic do gory.Lekarze wklinice uspokajaja ze gdyby to byl rak to innny bylby przebieg sama nie wiem.Nie wiem co robic, czy takie czekaniebjeszcze okolo 5 miesiecy nie pogorszy sprawy, gdyby cos bylo?Prosze doradzcie cos.
-
Olika czasami też się zastanawiam czy nie zastąpić Gliwic Poznaniem miałabym o wiele bliżej i z tego co słyszę tam jest zupełnie spoko nie narzekam na Gliwice ale odległość mnie poraża.
tenia02 myślałam, że to maluszek i dlatego pisałam o motylku. Moje zdanie, powiedziałaś jej wystarczająco większa wiedza jest zbyteczna.
Odezwij się po wizycie, wywal go z siebie i dojdź do siebie i obyś już od teraz miała więcej słońca niż chmur w życiu <3 <3
Pozdrawiam wszystkie dzielne kobiety, głowa do góry jeszcze długo będziemy cieszyć się życiem wszystkie.
-
tenia02 ja będę w środę w Gliwicach :) Mam nadzieję, że szybko wyznaczą CI termin operacji. Myślę, że powiedziałaś córce tyle ile trzeba. Ja mam 19-latka syna, który wie wszystko i 10-letnią córkę , której powiedziałam dokładnie tyle samo co TY swojej.
Jej radość i dziecięca beztroska daje mi siłę:) nie chciałabym tego zgasić, żeby się martwiła co będzie z Mamą......
-
megi518 bardzo dziękuję za odpowiedz. Moja córka skończy w tym roku 13 lat. Wie że mam chorą tarczyce i że trzeba ją wyciąć. Natomiast nie wie o wyniku z biopsji. Dużo złego przeszłyśmy w ostatnim czasie i nie chcę jej dodatkowo stresować. W czwartek jadę na pierwszą wizytę do Gliwic. Chciała bym mieć już to wszystko za sobą :(
-
mamaSzymka ja też mam termin na 17 maja. mój guz ma prawie 2 cm i jest podejrzany o pęcherzykowy ma wzmożone, niejednorodne przepływy, zwapnienia i niejednorodną echogeniczność, ale i tak podobno ma szansę być gruczolakiem. Właśnie tego się trzymam:) Wakacje zaplanowane:)
-
Megi ja biorę Tialorid mitte i verospiron.też miałam różne badania i dalej nie wiadomo dlaczego ta woda się zatrzymuje.Ja biorę Letrox 150.Za tydzień jadę na badania diagnostyczne do Poznania.W Gliwicach stwierdzili że nawet nie trzeba mi jodu diagnostycznego.Na szczęście profesor z Poznania uważa inaczej i dał mi sjierowanie.Jak powiedział należy sprawdzić czy wszystko ok.Pozdrowienia dla wszystkich :D
-
Megi518 ja operacje mam 17 maja