Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Moj skorupiak z lewego plata zdazyl se dojsc do prawego i do kilku wezelkow.Az sie boje pomyslec gdzie jeszcze...A tez mial byc raczkiem nieboraczkiem jak to doktor nuklearny wreczajac wynik biopsji powiedzial "moge go od pani wziač bo on jest lepszy niz zapalenie pluc"A tu do lutego czekac na J 131 i nastepny rok zaczynac od choroby.To chyba jednak w gwiazdach jest zapisany los czlowieka pechowiec bedzie mial pecha a szczesciarz szczescie odbierajac histopata. B) :P
-
Modliszka sproboj Onkopsychoterapii.
-
Modliszka Kochana teraz operują Gliwice czyli sukces w leczeniu murowany :) musi być już tylko lepiej :)fajnie że u większości wszystko jest ok:) dobrego dnia.
-
Justin00 - wielkie gratulacje! Wyobrażam sobie szczęście, jakie Cie ogarnęło:)
Edyta79 - leczę sie w Gliwicach, tzn.dopiero od czasu jodu, bo dwie operacje miałam we Wrocławiu. Kolejna już w Gliwicach będzie.
Tak mi wlasnie chirurg mówiła, ze wznowy są po nie doszczętnych operacjach:/
Dziękuje Dziewczyny, lżej sie robi po waszych optymistycznych słowach <3
-
Modliszka nie możesz się załamywać może pierwsza operacji jaką miałaś nie była dość radykalna i został jakiś kikut, ja jak leżałam w Gliwicach to dziewczyna miała trzecią operację bo nie miała dobrze usuniętej tarczycy za pierwszym razem potem ją spotkałam na kontroli i juz było wszystko ok ☺☺☺ Głowa do góry i wszystko będzie dobrze ☺☺☺ gdzie się leczysz?
-
To moze ja pociesze bo w końcu mogę napisać ze jestem zdrowa!!!! Trzy operacje dwa jody dlugo to wszystko trwalo ale w końcu jest dobrze :) :)
-
Witajcie.
Dobrze, ze choć u Was dobrze, bo u mnie kompletna klapa :/
1,5 m-ca temu na dużym jodzie okazało sie, ze podejrzewają wznowe. Zlecona konsultacja chirurgiczna, na której byłam w zeszłym tygodniu. Tam usg, pani wciąż nie podoba sie obraz, wiec chirurg zawyrokował - ciąć:/ To będzie moja trzecia operacja i już przestałam wierzyć, ze taki rak to nie rak. Nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia.
Moja psychika ryje ziemie i znowu zaczynam żegnać sie ze światem (tak jak w momencie, gdy dowiedziałam sie ze mam tego pasażera na tarczycy).
Buuu...
;( ;( ;(
-
Jolaau fajnie że się odezwałaś też sie bardzo cieszę byłam w szoku że po letrox 100 mam takie niskie tsh bo 0,8368 a w zaleceniach napisali że mam utrzymywać tsh 0,4-1,0 bo w mikroraku nie trzeba utrzymywać w takiej niedoczynności, tylko parathormon trochę obniżony 7,62 a norma od 16 i anty tg trochę podwyższone. Po jakim czasie wróciłaś do pracy? Bo się zastanawiam kiedy powinnam wrócić żeby sobie nie zaszkodzić bo mam prace fizyczną dość ciężką. Również pozdrawiam.
-
sierotka napisała 11 sek temu | edytuj komentarz
Hej wiemy że wchodzicie bezpośredni do swoich tematów dlatego cos Wam wklejamy i zapraszamy:
http://policzmysie.pl/forum/post/3331/spotkanie-forumowe-2016-wrzesien-druga-polowa/
-
Tenia super wiadomość:) Rewelacja b.się cieszę. Mój był taki jak u Ciebie i też nie mam leczenia uzupełniającego ale trochę czasu upłynie za nim TSH się ureguluje i w naszych głowach emocje się uspokoją.
Pozdrawiam ciepło