Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
A ja ci troche zazdroszcze, chociaz po chemii upaly to slaby pomysl wiec powinnam sie cieszyc, ze jutro bedzie 17
-
wiesz co lubie ciepelko i to bardzo ale 37 stopni to juz przesada :/ patrzylam na pogode i o godzinie 15 ma byc 40 s :/
-
Nawet się nie obejrzymy jak będzie temperatura minusowa.
Cieszmy się zatem tym ciepłem puki jest.
Ona 25
Co innego u Ciebie .Masz więcej tego ciepła w roku jak my w Europie.
A ja bym chętnie się zamieniła.Jestem z natury ciepłolubna.
Pozdrawiam Was.
U mnie brrrr zimnica tylko 18 stopni.
-
Agasia,
a ja lubię 18 st. ale jak jest słonecznie a nie ściana deszczu. Minusowa temperatura, maks. do -5 i ze śniegiem.
Ona,
masakra jak dla mnie 37st. i pewnie jeszcze wysoka wilgotność to masz jak w tropikach ;o)
-
ja z domu juz drugi dzien nie wychodze ! (naszczesnie mam wolne) :)
kasia
tak jak mowisz u mnie wilgoc dzisiaj wynosi 90 % zeby nie to - to by bylo fajnie :) a tak to masakra :/
dla mnie idealna temeratuta to 25 stopni :) i oczywiscie jak nie ma wilgoci :)
-
Ona,
ja też najbardziej lubię 25st. ale w domu to 18-19.
-
Hej dzisiaj skończyłam scyntygrafią badania w Zgierzu. Na froum dowiedziałam się o możliwości dojazdów na badania ( 2 latek przez 2 dni był poza domem) potem kontakt w bezpiecznej odległości. w pon podano kapsułke diagnostyczną . Po dobie pomiar już bez scyntygraii tarczycy (jodowychwytność 0%) . Tsh - 85 Szok!!!! poprzednio po odstawieniu eutyroxu 40) Syntygrafia w porządku i kamień spadł mi z serca . Pozdrawiam wszystkich tarczycowców
-
beatakola
Gratuluje dobrych wynikow :)
-
tak to ja :)
ja jod mialam tylko raz- odrazu po diagnozie po ktorym nie musialam zostawac w szpitalu- dali mi tabletke i poszlam odrazu do domku :) w domu mialam tygodniowa kwarantanne - po tygodniu poszlam na scyntografie :)
teraz zamiast jodu dostaje dwa zastrzyki i po nich ide na pobranie krwi (nie odstawiam tez hormonkow) i tez nie zostaje w szpitalu
moja lekarz powiedziala ze dopiero 5 lat od giadnozy dostane znowu jod - bez pobytu w szpitalu - i jak po scyntografi wszystko bedzie dobrze - bede CALKOWICIE zdrowa - i praktycznie bez szans na powrot choroby :)
-
beatakola
Twoja wypowiedz gdzies zniknela hahaha a przedchwila widzialam jak pytalas o to czy to ja pisalam ze po jodzie nie zostawalam w szpitalu - odpisalam Ci - i patrze a Twojej wypowiedzi juz nie ma hahaha