Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
wiesz co w pudelku to widze ze ty siedzisz z tymi twoimi przekonaniami haha
-
Właśnie wczoraj wyszłam ze szpital, byłam na diagnostyce tzw. po 2 latach, wszystko OK następna za 5 lat. Będac w szpitalu poznalam pewną panią po 60 -ce, u której nieleczona tarczyca, rak brodawkowaty spowodowały takie spustoszenia w organiźmie, ma chore nerrki ( dializy 3 razy w tygodniu), cukrzycę i jakieś problemy z poruszaniem. Jezeli chodzi o samego raka to jest wszystko ok po tzw. diagnostyce po 2 latach, ale gorsze są skutki nie leczenia w porę tarczycy, czeka na przeszczep nerki i jak tu można zrezygnować z tego co już osiągnęła medycyna, trzeba działać natychmiast. A później powrót do natury i zdrowe odżywianie, moze propozycje M. Tombaka. Ale nic na własną rękę, bo nam poprostu wielu rzeczy ,leków itp. nie wolno bez konsultacji z lekarzem np. wit.z gr. b, czy pp. Dlatego naturalne witaminy , polecam buraki surowe.
-
Myślę ze ta rozmowa nie ma najmniejszego sensu. pozdrawiam wszystkich i życze duzo zdróweczka.
-
a kto wam powiedzial ze juz jest lek na raka ? i ze poprostu oni na tym zarabiaja ? powiedzieli wam o tym?
a moze na internecie przeczytaliscie gdzie wiekszosc informacji to sciema ?
-
Bartek jeśli spiskowa teoria świata pozwala ci lepiej funkcjonowac to twoja sprawa, ale pozwól ludziom używać rozumu w swoich wyborach. To co piszesz i argumentacja jaką stosujesz jest przerażajaca. Oto kilka miliardow ludzi daje się manipulować paru cwaniokom Zaiste ciekawe! odrycie antybiotyków doprowadziło do skutecznej walki z chorobami zakaźnymi, wydlużyła sie średnia długość życia ludzi na ziemi zapewne po to aby dłużej żyjący więcej antybiotyków skonsumowali dla nabicia kabzy producentów.
-
Dobrze wiem Bartku o czy piszesz:)Choc powiem Ci ze ludzi "ze świadomością" jest garstka i niestety ta rozmowa jest tego najlepszym dowodem . Zastanawia mnie tylko jeden fakt , ja ludzie dotknięci, którym życie próbuje sie wymknąć , którzy walczą o każdy dzień , mają tak ograniczone spojrzenie i nie robią nic, żeby troszke pomóc losowi?????
-
prawda zawsze leży pośrodku...ale nie dajmy się zwariować Bartek może napiszesz , że pewni ludzi wszczepili komuś chipy , żeby kontrolować ich umysły ?
-
Mnie akurat lekarz kazał przede wszystkim jeść dużo warzyw i owoców aby organizm czerpał witaminy z natury i nie sugerował żadnych suplementów. Według Ciebie cały świat jest zły i robi biznes na nieskutecznym leczeniu? Przecież to państwo ponosi koszty niezdolności do pracy, rent i zasiłków. Skad więc coraz większa skutecznośc leczenia raka? W USA całkowicei udaje się wyleczyć w tej chwili 2/3 wszsytkich przypadków.Ziołami i dietą?
-
bb zrozum ze lek na raka NIGDY nie powstanie JAWNIE!!!!!!!!! SA terapie i suplementy ktore bardzo wzmacniaja organizm, a o to przeciez chodzi podczas leczenia. ale zeaden , żaden lekarz nie pozwoli CI go brac, zawsze usłyszysz - żadnego wzmaciania!!!!!! zdajesz sobie sprawe ze witaminki kupowane w aptece sa tylko w ok 10% przyswajale przez organizm????????a dlaczego sa tak chettnie kupowane????choc sa syntetycznie i wcale nie takie bezpeczne dla organizmu??????bo ludziom sie robi pranie mózgu przez reklamy, kolorowe i wesołe i pokozywanie szczesliwych dzaidów tańczących na werandzie:) dobre suplementy sa do kupienia ale z regoły sprzedawane sa przez zielarzy albo ludzi którzy weszli juz na inny poziom myślenia. znam lekarza który prowadzi praktyle w niemnczech , jeżdze do niego na takzwany "redoks" on właśnie leczy przez wzmacnianie organizmu i tam tez poznałam ludzi u których nowotwór znikł. takze znam przypadki osobiscie.
-
bb, aga85
zgadzam sie z Wami w 100% !