Witam jestem nowa,przeczytałam wszystkie wpisy na forum od początku.Rok temu przyplątało mi się zapalenie tarczycy,Z nadczynności przeszło w niedoczynność,dostałam skierowanie na usg,Robiłam je dwa razy ,oraz TK z którego wyszło:w dolnym biegunie lewego płata tarczycy zmiana lito płynowa niejednorodna-z gęstą treścią płynową o niejednorodnej strukturze obwodzie zmiany fragmenty lite silnie wzmagające się po kontraście do 150j,zewnętrzny zarys zmiany gładki wielkość zmiany 30x38x52mm .Następnie dwie biopsje z wynikiem:treść białkowa ,krwista tyreocyty brak-materiał niediagnostyczny.Moja endo skierowała mnie na operacje i 24 maja miałam całkowitą resekcję tarczycy.Po 3 tygodniach okozało się że nie ma wyniku badania histopatologicznego a materiał został przesłany do Gliwic na konsultację.Średni dwa razy w tygodniu dzwonię do Gliwic i ciągle nic.Wczoraj pani powiedziała mi że: materiał przechodzi drugi panel badania immunohistochemicznego.(???).Nie wiem co mam myśleć ,warjuję czekając na wynik czy wyrok .Proszę napiszcie do mnie,czy ktoś też przechodził taką procedurę.
Kitek po dwóch tygodniach można Pinkbow ja czekam na jod w Gliwicach 4 miesiące. U mnie konieczna była kolejna operacja i ponownym jod
Ja na jod czekałam 7 miesięcy. W Gliwicach byłam też operowana ;)
Kitek powodzenia jutro😉 trzymaj się cieplutko😉 będzie dobrze. Głowa do góry😊 daj znać jak będziesz juz po. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i za dobre wyniki. Myślami jestem z Toba🙂
Jod podają Ci już jutro, czy najpierw przez 2 dni zastrzyk? Z tego co pamiętam, to nie odstawialas hormonów wiec pewnie jod dopiero w piątek, a w poniedziałek do domu😉
Mona dziękuje, kciuki na pewno sie przydadzą. Przyznaje, mam stresa... Nie odstawiałam hormonów wiec jod dopiero w piatek, a do domu we wtorek. W Krakowie jest ten minus ze dodatkowo w czwartek muszę przyjechać na scyntygrafie bo nie robią od razu.
A Twoje samopoczucie jak?
Nerwy muszą trochę być, to normalne. Chyba tylko wariat by się nie denerwował w takiej sytuacji😉 ale jestem pewna że będzie dobrze😊
U mnie wszystko ok. Czuje się dobrze, pracuje. Staram się nie myśleć o chorobie, ale średnio mi to wychodzi. Musi chyba upłynąć więcej czasu żeby o tym nie myśleć. Ogólnie jest całkiem niezle😆
Dziewczyny pomóżcie proszę, bo jestem kompletnie spanikowana. Zauważyłam coś dziwnego w wyniku mojej biopsji na samym końcu mam napisane: Obraz cytologiczny raka brodawkowatego (carcinoma papillare) - 2GR.VI. - dokładnie tak jest napisane. VI to nowotwór złośliwy, ale czym jest ta 2 grupa? Na stronie https://quizlet.com/42799271/b.. w VI BACC drugi jest rak anaplastyczny, nic z tego nie rozumiem :( Boję się, że chirurg nie zwrócił na to uwagi... czy któraś z Was miała coś takiego? Jak to zinterpretować.
Pinkbow spokojnie. Wprawdzie nie wiem co oznacza ta gr 2, ale nie sądzę żeby chirurg nie zauważył tego. Wyniki z biopsji są przeróżne i mają różne dziwne oznaczenia, ale lekarze przecież je znają i nie mógłby niezauważalne gdyby to był rak anaplastyczny. wiem ze się denerwujesz, ale skoro jest tam napisane ze rak brodawkowaty, to na pewno nie anaplastyczny.