Kulaczka88 a miałaś to badanie u otolaryngologa?
Jedna z Dziewczyn uprzedzała o tym zapachu z łazienki, mam na kartce zapisane, żeby zabrać m.in. właśnie odświeżacz do powietrza :/
A ze tak zapytam czy ktoś z was miał jakieś dolegliwości bólowe związane z nowotworem????
Najpierw miałam takie zwykłe badanie tym lusterkiem stomatologicznym u otolaryngologa. Myślę, że ten papier w zupełności by wystarczył, bo to badanie z kamerką jest jednak dość mało popularne, nie każdy lekarz takie coś ma.
U mnie sytuacja się jednak skomplikowała, bo trafiłam na wredne babsko. Od wejścia mówiła że trzeba sobie było prywatnie iść. Potem na dosłownie 5 sekund, tak - że byłam prawie pewna że nic tam nie zobaczyła - wsadziła mi to lusterko do gardła i powiedziała, że stracę głos podczas tej operacji, a już na pewno uszkodzą struny głosowe, ze względu na umiejscowienie guza (?!). (pod nosem dodała że się doigrałam, cokolwiek to miało znaczyć wg mniej...). Byłam w kompletnym szoku, i z powodu tego co usłyszałam, i z powodu formy, w jakiej mi to przekazano. Dodała jeszcze, że powinnam przemyśleć w jakiej pracy się odnajdę nie mając głosu. Pytałam, już właściwie z płaczem, czy na pewno, czy nie można zrobić jakiegoś dokładnego badania, czy nie może jeszcze raz sprawdzić - ale była nieugięta, twierdziła że "widzi guza na strunie głosowej w lusterku" i takie mi też wypisała zaświadczenie do Gliwic - że po operacji stracę głos. Ja tę babę błagałam żeby jeszcze raz wsadziła mi to odrapane lusterko do gardła...
Dlatego uznałam, że jednak sprawdzę, czy przypadkiem nie trafiłam na jakiegoś podstawionego człowieka i poszłam na badanie prywatnie do innej Pani laryngolog, która zrobiła mi to badanie z kamerką i stwierdziła, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie widzi tu żadnego zagrożenia związanego z umiejscowieniem guza czy samymi strunami głosowymi. I tak też się stało :), nie miałam chrypki tylko trochę ciszej mówiłam po operacji, samo przeszło po jakimś czasie (miesiąc-dwa).
Wynikiem tylko tego jednego badania posługiwałam się przed operacją, a potem przed jodem, od tamtej pory już nie byłam u foniatry ani u laryngologa. Może się coś zmieniło, bo parę znajomych osób po jodzie narzekało że je chrypka dopadła, trudno mi wyrokować - najlepiej tam zadzwonić czy potrzebny drugi papier czy z tym pierwszym będzie ok.
Cyganeczka, nie miałam dolegliwości bólowych (do momentu operacji ;-)), trochę po biopsji mnie to bolało, ale przeszło.
Kuleczka88 ale trafiłaś na wstrętną babę... Koszmar... Ja jak poszłam do laryngologa i powiedziałam, że potrzebne mi takie badanie bo będe miec operacje tzn usunięcie tarczycy to tez zaczela sie wymądrzać, że ludzie sobie teraz tarczyce nie wiadomo po co usuwają a potem płaczą, że głos stracili... Dopiero jak zapytała po co będę usuwać tarczycę i odpowiedziałam jej, że mam raka to zmieniła gadkę o 180 stopni. No nie kurde, dla zabawy sobie tarczycę bym usunęla...
W takim razie tz jutro będzie dzwonil do Gliwic w pierwszej kolejności zapytać czy ten jeden świstek straczy, czy muszę mieć dwa, co by za mało nie było. Jeszcze mi jodu przez to nie podadzą i na nic moje czekanie przez 7 miesięcy jak na zbawienie :D
Ja też nie miałam żadnych dolegliwości. W życiu bym nie powiedziała, że mam jakiegoś guzika w tarczycy. Może przy dużych guzach jest to odczuwalne, ale przy małych raczej nie. W ogóle mnie najbardziej rozwalało, jak po operacji tzn juz po powrocie do pracy kazdy mi mowil, ze przeciez dobrze wygladam teraz i dobrze wygladalam przed. Skąd ten rak no skąd. Nie no, wszyscy z rakiem wyglądają jak cień człowieka. Taki stereotyp.
kuleczka88 tylko jak masz okres to dadzą Ci się wykąpać, nic się nie zmieniło kąpiel standardowo jest dzień przed wyjściem.
Massie8989 nie było wymagane badanie szpary głośni, ewa22 tak mam usunięte wszystkie węzły po lewej stronie no i standardowo środkowe.
Jestem już w Gliwicach. Krew oddana i pozostaje czekanie na wyniki tak bardzo się boję :( trzymajcie kciuki!
Massie ja juz myślałam że było na zasadzie kopiuj wklej i to badanie jednak nie będzie potrzebne ! Massie dopytaj proszę w Gliwicach czy potrzebne są dokładne wymiary glosni czy wystarczy sam opis. Ja też teraz na gwalt muszę szukać otolaryngologa w takim razie :/