Rak tarczycy

15 lat temu
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu. Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
13033 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Witam wszystkich poniedziałkowo :))

    maximos
    ja miałam operację na początku czerwca i wapń spadł mi tak, że dostawałam leki dożylnie, bo drętwiały mi dłonie i trochę twarz. Leżałam z tego powodu w szpitalu 8 dni po operacji. Do dziś przyjmuję calperos1000 jedną tabletkę rano po śniadaniu. Poza tym nikt nie mówił mi nic o żadnej diecie. :)

    ona25
    Podobnie jak u Ciebie. zarówno po operacji, jak i na wizytach u endo i później na jodzie nikt nie wspominał mi że mam być na jakiejś diecie w związku z rakiem tarczycy.

    Osobiście uważam, że zdrowe odżywianie jest w cenie oczywiście i staram się tak właśnie jeść. Bez przesady jednak. Wczoraj np zamówiliśmy sobie pizzę i nie mam żadnych wyrzutów sumienia z tego powodu, bo wiem że następne takie "danie" zjem najwcześniej za 3 miesiące a pewnie nawet i później. Jeśli chodzi o wędliny to zjadam dziennie od 2 do 4 plasterków na śniadanie i raczej nie wpadłabym na pomysł by zacząć hodować swoje świnki ;)
    Z mięs preferujemy drób ( ale nie założę sobie kurnika na balkonie ) ale tez nie jemy mięs codziennie bo zwyczajnie nie mamy na to ochoty.
    Wydaje mi się, że zmiany zaleceń żywieniowych mają głównie zastosowanie u osób, które nie wyobrażają sobie dnia bez kawałka mięcha na obiad i pęta kiełbachy na śniadanie i kolację, nie jedzą warzyw i owoców a wszystko zapijają "sokiem" z kartonu albo colą, no i do kawy ze 3 pączki obowiązkowo.
    W moim odczuciu racjonalne żywienie związane jest z dobrym samopoczuciem, wyglądem, dobra kondycją itp.
    Niedawno pisałam, że odstawiłam słodycze i oczywiście chodzi mi głównie o batoniki, cukierki, czekoladę. Uważam, że kawałek domowego ciasta raz na jakiś czas jest wręcz wskazany dla osób, które lubią słodycze chociażby dla poprawy samopoczucia. I na pewno nie będę zastanawiała się w święta czy ten kawałek sernika nie zafunduje mi kolejnego raka. Wydaje mi się, ( choć mogę się mylić) że od nadmiaru słodyczy szybciej niż raka nabawimy się jakiś drożdżycy czy pasożytów i to w sumie bardziej mnie przekonuje do wstrzemięźliwości ;p Grunt, żeby nie przesadzać ale też nie zwariować.

    Oczywiście wychodzę z założenia, że raka tarczycy już nie mam !!! Było i zostało wyleczone :)))

    stres. Oczywiście, że nie jest wskazany. Niestety nfz średnio umożliwia życie bezstresowe. Terminy, kolejki, lekarze którzy ignorują objawy, nie wysyłają na badania. Do endokrynologa u mnie na prawdę ciężko się dostać,. Ja żeby oszczędzić sobie tych dodatkowych stresów leczę się prywatnie i ktoś tu ostatnio też pisał, że wybiera się prywatnie do endo bo na nfz nie ma szans. Ja wcale się nie dziwię, że profilaktyka u nas kuleje, bo nie jest przyjemnie czekać pół roku albo i dłużej na wizytę u specjalisty.
  • 12 lat temu
    jorkga

    dla mnie moja engo powiedziala ze moge jest co chce i ile chce :) pytalam o to nawet pare razy zeby sie upewnic - powiedziala ze nie ma na nic przeciwskazan :)

    maximos
    musisz miec diete fosforanowa poniewarz twoje przytarczyce nie pracuja tak jak powinny - z czasem wszystko wroci do normy :)

  • 12 lat temu
    Po operacji tarczycy lekarze kazali mi brać dodatkowo poza hormonami wapń (calperos) i witaminę D1 z uwagi na to że moje przytarczyce nie działają poprawnie.Moja dieta z uwagi na zażywany wapń powinna być ubogo fosforanowa,bez mleczna(sery żółte,topione twarogowe,kefiry itd.)żeby wchłanialność wapnia była prawidłowa.
    Skąd posiadacie takie informację że nie można jeść czerwonego mięsa wołowego i wieprzowego ? Lekarz w Gliwicach powiedział ogólnie żeby odżywiać się zdrowo np. wędliny ze sklepu zastąpić własnymi wyrobami.Generalnie chodziło mu o to żeby ograniczyć konserwanty do minimum.Dodatkowo organizm musi być silny biologicznie żeby walczył z chorobą czyli zdrowe odżywianie i funkcjonowanie.Stres również źle wpływa.
  • 12 lat temu
    Ja na chwilkę,
    mi lekarz mówiła, że specjalnej diety stosować nie trzeba tylko jeść normalnie to co się lubi.

    Basiunia,
    nie wiem czy wiesiołek dobry na włosy ale wypróbować warto, nie zaszkodzi.

    Jorkga,
    nie pomogę bo nie korzystałam z porad dietetyka.
  • 12 lat temu
    witajcie moje kolezanki, mam znow do was pytanie-bo licze ze jak zawsze mi pomozecie:) zrobiam usg tarczycy i podejrzewaja dodatkowo hashimoto. i tu moje pytanie czy wy chodzilyscie do dietetyka na nfz czy prywatnie. wiem ze przy tarczycy wazna jest odpowiednia dieta wiec skoro nikt mi tego nie proponuje to sama o to moze zadbam. napiscie mi prosze jesli cos wiecie o diecie albo jakd ostac sie do dietetyka nie koniecznie prywatnie. pozdrwaiam @ll.
  • 12 lat temu
    co sądzicie o wiesiołku
  • 12 lat temu
    freta-fynn
    wiem że płatne problemy mogę miec z hormonami bo miałam problem z miesiaczką co zawsze były regularnie to na to stosowałam castagnus przez 3 miesiące i miałam miesiączki teraz odstawiłm to lek ziołowy zobaczymy czy dostane okres hmm piersi czesto mnie bolały czasem 2 tyg nawet dłużej
  • 12 lat temu
    kefiry i inne napoje mleczne jak najbardziej :)
    z mięs mamy się wystrzegać tych czerwonych, czyli wieprzowiny i wołowiny.
    `
    a te badania, które będziesz robić to sa niestety płatne. obyś trafiła do dobrego specjalisty.
  • 12 lat temu
    a kefiry mogę pić?
  • 12 lat temu
    a teraz mam maseczke z nafty olejku rycynowego i żółtka


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat