Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
wlasnie w szpitalu nic mi nie powiedzieli tuz po operacji tez mialam spadek wapna dlatego zostalam dzien dluzej a potem kazali mi pic duzo mleka i jakby sie cos dzialo to odrazu do szpitala
-
Tak kasiu dokładnie tak jak piszesz mi lekarz zalecił brać wapno po operacji profilaktyczne przez 6 tyg a ze wszystko było ok to juz nie muszę. Tak samo mo tez tłumaczył o co w tym chodzi. Mi juz 6 tyg minęło bez hormonów i wszystko jest ok. I jod przeszłam i tez jest ok. Dopiero 2 dni temu zaczęłam brać hormony.
-
Użytkownik @marzuska napisał:
Ai po 2 operacji po 6 tyg.mialam jod w tym czasie nie bierze sie hormonow i spada rowniez poziom wapna
To nie brałaś wapna zaraz po operacji? Lekarz nie zlecał Ci oznaczyć jego poziom we krwi w ciągu 2 tyg. od operacji? Problemów z zębami współczuję.
Poziom wapna nie wszystkim spada i brak hormonów (tyroksyna i trójjodotyronina) nie jest tego przyczyną. Za poziom wapna we krwi odpowiadają przytarczyce, a dokładniej parathormon który produkują. Przytarczyce po operacji musza podjąć prawidłową pracę.
Mi poziom wapnia spadł tylko na chwilę w pierwszej dobie po operacji (skurcze rąk i nóg). Potem było już ok bo przytarczyce pracowały dobrze. Mojej koleżance nie spadł poziom wapna.
-
A
i po 2 operacji po 6 tyg.mialam jod w tym czasie nie bierze sie hormonow i spada rowniez poziom wapna wowczas wystepuja skurcze ,ktore ja mialam a poza tym skrzywil mi sie zab -dwojka wskoczyla mi na jedynke.a teraz-wczoraj- wrocila na miejsce ale tak mi sie skrzywil ,ze napewno mi wypadnie takze dbajcie o poziom wapna bo jak widac to wazne
pozdrawiam wszystkich
-
izabelas
ja chodzilam z2 guzkami 5 lat mialam dwie biopsje ,ktore tez nic nie wykazaly (druga biopsja pol roku przed operacja) ale guz rosl wiec zdecydowano go usunac.po operacji badanie histo wykazalo ze to rak i po 3 tygodniach od pierwszej mialam druga operacje a ten drugi plat byl czysty.w moim przypadku obie peracje to "pryszcz" po drugiej czulam sie gorzej ,poniewaz w krotkim czasie dwie narkozy,a poza tym to po operacji dwa dni i do domu balam sie odkleic plaster i obejzec rane ,bo zle znosze takie widoki ,ale okazalo sie ze po 3 dniach po operacji rana wygladala jak strup po wiekrzym zadrapaniu.mam nadzieje ze w twoim przypadku operacja bedzie wygladala podobnie ,nie ma sie czego bac pozdrawiam ipowodzenia
-
Ile osób tyle doświadczeń. Ja mam okropne doświadczenia- ale to dlatego, że miałam powikłania i źle znoszę narkozę.
Nie będę pisać...by nie straszyć. Każdy przechodzi ją inaczej, życzę by u wszystkich było tak jak wyżej :)
Miłego weekendu i dużo wypoczynku!
-
izabelas
wiesz co ja tez z guzami chodzilam bardzo dlugo bo az 9 lat u mnie biopsja tez nic nie wykryla (brak komorek rakowych)
lekarz mowila zebym wyciela - zgodzilam sie - po operacji okazalo sie ze to rak !!!!
wiesz co trudo powiedziec jak sie bedziesz czula po operacji - moja operacja trwala 7 godzic (nie martw sie mormalnie one trwaja od 2-4 godzin) a czylam sie po niej super !!! tak jakbym poprostu wstala po nocy - szyja bolala mnie przez moze 4 dni tak jak przy przeziebieniu
moja operacja skonczyla sie o 20 a ja juz o 4 rano smigalam po korytarzu :) a o 11 pojechalam do domku -wzielam przysznic - i pojechalam z pieskiem do parku :)
po takiej operacji szybko dochodzi sie do siebie :) ale jak ma sie prace fizyczna trzeba jedna troszke poczekac
-
dziewczyny mam pytanie moj aktualny wynik TSH-006 JESTEM po nowotworze co sądzicie??
-
Witajcie kobiety!
Wszystkiego dobrego z okazji minionego juz dnia kobiet!!!!!
izabelas- spokojnie. U mnie w sylwestra stwierdzono w biopsji raka brodawkowatego w odmianie pęcherzykowatej. ! lutego została mi usunięta cała tarczyca wraz z cieśnią i okolicznymi węzłami chłonnymi. Wynik histopatologiczny otrzymałam po 3,5 tygodnia- okazało się, że raka żadnego nie ma :) Mimo, że śródoperacyjnie, również nie dało się go wykluczyć. Więc idź na operacje i spokojnie czekaj na wynik końcowy- nie ma co się niepotrzebnie nakręcać.
Mnie ominęło jodowanie, ale od dziś przyjmuje wiadomo hormony. Na początek zalecono mi dawkę 88 mg.
Co do objawów, po 1,5 mc od operacji, strasnzie sucha skóra, słaba kondycja i 7 kg więcej- spuchłam przez tą niedoczynność. Ale, że byłam szczuplutka podobno teraz wyglądam zdrowo- oby więcej nie przybyło :)
Ja byłam na zwolnieniu mc- ale to głównie dlatego, że pracuje w pracy głosem.
No i chyba czekam nie wizyta u foniatry- od emicji głosu, bo podobno dźwięki mi się nie układają jak trzeba. Ale endo kazała z tym poczekać około 2 mc jeszcze :)
-
Izabelas,
pamiętaj że biopsja może się mylić ( w jedną i w drugą stronę) bo to nie jest dokładna diagnoza. PO wycięciu będziesz miała wynik histo, który pozwoli ustalić dalsze leczenie/postępowanie. Ja miałam długie zwolnienie, ale moja koleżanka po 10 dniach wróciła do pracy.