Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Witajcie, dziękuję wam dziewczyny ze odpowiedziałyście na moją prośbę, operację będę mieć w Szpitalu Klinicznym w Rzeszowie, mam nadzieję ze zrobią dobrze, a jeśli chodzi o ten trójkąt pod rękę to w szpitalu chyba powinni mieć.
Ja postaram się w domu dużo cwiczyc bo dostałam płytę od onki, tę płyte od Amazonek.
Mam nadzieje ze wiem już wystarczająco na temat zab iegu, jeszcze mnie dręczy jedna sprawa, czy mnie zawiozą do drugiego szpitala w Rzeszowie na badanie węzłów izotopem bo na chemii panie się chwaliły ze takie badanie miały, no ale jeśli mają wyciąć wszystkie węzły to może nie potrzebne badanie.
Jeszcze raz Was wszystkie pozdrawiam i chyba odezwe się dopiero po wszystkim, trzymajcie za mnie kciuki,Z góry dziękuje.
-
Dawno nie pisałam na tym forum.Częściej jestem na stronce z jajnikiem.
Danuta Alicja ja miałam zabieg radykalny piersi prawej z usunięciem węzłów chłonnych 26 miesięcy temu.Chirurgia jednego dnia.Wróciłam z drenem do domu.Lekarz nie zalecił mi żadnych ćwiczeń i powiedział że rehabilitacja nie jest konieczna.Miałam tylko spać tak aby nie uciskać ręki po stronie operowanej.Sama starałam się podnosić rękę do góry i nie miałam z nią żadnych problemów.Po dwóch tygodniach machałam nią bez problemów.Robiłam trochę ćwiczeń wg zaleceń na płycie(dostałam ją z klubu Amazonek).
Zero obrzęku limfatycznego.Ręka sprawna.Nie stosuję dla niej żadnej taryfy ulgowej.
Zabieg miałam w Katowicach- Piotrowcach.Lekarz na medal.To co powiedział potwierdziło się w 100%.
Pozdrawiam.
-
Cześć dziewczynki:))
Danusiu - ja miałam mastektomie radykalną wraz z wycięciem 18 węzłów i tak jak Ci pisze Rybenka - zapomnij o piżamce przez głowę - tylko rozpinana. Zaopatrz sie też w trójkat dla reki po operowanej stronie - to jest taki trójkat z gabki, który kupuje się w sklepie medycznym.
Nie wiem, gdzie będziesz operowana, u mnie było tak, że na drugi dzień po operacji przyszła pani rehabilitant i uczyła nas ćwiczyć rękę jak również dała nam instrukcję jak postepować przez pierwsze pare tygodni.
Tak na teraz to nic mi takiego szczególnego nie przychodzi do głowy, ale pisz, pytaj..........na pewno razem leciutko przez to wszystko przejdziemy:)))
-
nie miałąm mastektomii, ale wszystkie węzły mi wycięli, swietnie sprawdziła się zapinana piżama, zapomnij o wkładaniu czegos przez głowę
nie bierz tabletek przed operacja, chyba że lekarz wyraźnie to poleci
operacja bedzie ok, dla mnie to byla najlepsza część leczenia, inni się musieli męczyc, a ja spałam!
-
Witajcie drogie koleżnki, postanowiłam jeszcze przed szpitalem z Wami pogadać,jesli któraś do srody tu zaglądnie, konkretnie mam pytanie do pań które przeszły już mastektomię z węzłami łącznie, jakie ciuchy zabrać ze sobą żeby było ok dla ręki,
czy ręką da się ruszać i ile po operacji. Własnie mnie interesuje czy pizamy lub coś podobnego rozpinane, czy przez głowę tez coś da się ubrać.
A poza tym się bardzo denerwuję jak to wszystko będzie, miałam trochę badań zrobionych np. USG brzucha i wszystko tam jest na razie ok, pierś tez wizualnie i w dotyku jest ok/tak mi wczoraj onka powiedziała bo byłam na wizycie/ zapomniałam się tylko zapytać jej od kiedy zacząć brac tabletki hormonalne mam przepisany ETRUZIL
Czekam ze któraś z Was mi napisze to o co proszę, pozdrawiam Was serdecznie i zyczę dużo zdrowia.
-
Bardzo dziękuję za Twoje miłe słowa - wierz mi, gdybyś (co nie daj Boże) usłyszała gorszą diagnozę, walczyłabyś co najmniej tak mocno jak my.
Ale....lepiej tego nie sprawdzać:)))) żyj pełnymi piersiami:)) hi, hi.......i pamietaj o profilaktyce, także tej na "dole".
Pozdrawiam cieplutko:)))
-
Cześć dziewczyny. Przez tydzień czytałam wasz wątek z zapartym tchem i łzami w oczach.Sama czekałam na usg piersi bo znalazłam guzek i bałam się najgorszego.Dziś po wizycie jestem już spokojna.Kochane.Jesteście naprawdę wielkie.!Ja nie wiem czy potrafiłabym walczyć tak jak Wy.Podziwiam Was i z całego serca kibicuję!!!!!Modlę się za Wasze zdrowie. Mam nadzieję że każda z Was wyzdrowieje i nigdy więcej już nie będzie musiała się z Tym zmagać. Życzę Wam dziewczyny dużo zdrówka i siły .JESTEŚCIE WIELKIE!!!!!!! <3
-
Czyli jest dobra wiadomość, super! Dzięki Rybcia za informacje, tulę mocno! :*
-
dzieki dziewczyny za troskę:))
po macanku dochtorka bardzo zadowolona
choc ciągle nie rekomenduje wyprucia portu, ale tym sie nie martwimy
o krwi bede wiedziała we czwartek chyba
-
Cześć dziewczynki w poniedziałkowy poranek:)))
Oczywiście cały czas nie dajemy się żadnej "bidzie' i żyjemy pełną piersią (dosłownie i w przenośni)!!!
Rybenko - jak Cię już wymacajo i krwi upuszczo - daj nam znać - czekamy i trzymamy mocniuchno kciuki:)))
Wszystkiego najzdrowszego:))