Rak piersi

13 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3346 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Wiecie ,że ja ze zmianą klimatu też mam złe doświadczenia.Mieszkam na mazurach i w zeszłym roku w sierpniu pojechałam w góry.Byłam tam dwa tygodnie oczywiście nie folgowałam sobie ,zdobywałam szczyty,chciałam udowodnić sobie i światu,że jeszcze żyję i mogę ,ale po dwóch tygodniach ledwo wrociłam do domu .Dusiło mnie strasznie nie mogłam oddychać okazało się ,że to odezwała się astma.I tak do dziś jestem na lekach .Myślę ,że coś chyba jest z tą zmianą klimatu nie tak.Pozdrawiam.
  • 13 lat temu
    Basiu! zmieniłaś klimat na górski ale czy to miało jakikolwiek zły wpływ na raka? To że odezwała się astma po twoich wojażach górskich to raczej normalne nawet dla zdrowego skoro sobie nie folgowałaś. Ale czy klimat pogorszył twoje wyniki jak chodzi o onkologiczne sprawy?
  • 13 lat temu
    No wyniki onkologiczne nie zmieniły się na gorsze,ale ogólnie samopoczucie tak.
  • 13 lat temu
    barbara. znam temat moja mama była astmatykiem i góry nigdy jej nie służyły.
    Tak więc myślę że zmiana klimatu dla onkologicznych to nie zabójstwo.
    Ale to tylko moje zdanie i dlatego jak tylko skończę następną tzw czarna chemię wybieram się odwiedzić Swinksa w Egipcie planuje w lutym ale kto wie do tego czasu co się może zdarzyć. Buziaczki
  • 13 lat temu
    Słuchajcie drogie panie, czy wy również przytyłyście podczas chemioterapii, bo ja przytyłam 15 kg, 5 kg udało mi się zrzucić a 10 kg jeszcze mi zostało, i mimo tego, że ograniczam jedzenie nie moge schudnąć, Czy macie może jakiś sposób?
  • 13 lat temu

    Użytkownik @monisiam napisał:
    Słuchajcie drogie panie, czy wy również przytyłyście podczas chemioterapii, bo ja przytyłam 15 kg, 5 kg udało mi się zrzucić a 10 kg jeszcze mi zostało, i mimo tego, że ograniczam jedzenie nie moge schudnąć, Czy macie może jakiś sposób?


    Witam. Nie wiem od czego to zależy , ale ja nie przytyłam . Miałam czerwoną chemię - po każdej chudłam w ciągu dwóch dni 2 kilogramy - następnie dobierałam te 2 kilogramy przed kolejną chemią . Radioterapia też nie wpłynęła na zmianę wagi . Teraz jestem w trakcie hormonoterapii ( Zoladex co 28 dni - zaliczyłam już 18ście ) i też nie tyję .
  • 13 lat temu
    -ewam-w moim przypadku było odwrotnie.........po 4 tej chemii podjechałam do szpitala aby spytac chirurga ktory miał mnie operowac o zmiane klimatu-chciałam wyjechac nad nasze moze (mieszkam w centrum Polski)lekarz nie negował mojej opcji wyjazdu...bardziej obawiał sie czy jestem swiadoma zabiegu ktory mnie czekał......Był maj a w czerwcu miała byc operacja-zabrałam córke nad morze,poniewaz wiedziałam,ze jakikolwiek wyjazd w pozniejszym terminie bedzie niemozliwy........po powrocie markery wzrosły mi dwukrotnie -onkolog chemik bez zastanowienia skierował mnie na PET do Bydgoszczy okazało sie,ze nadmiar jodu w moim organizmie spowodował nagły wzrost markerow-wykluczono przezuty odległe...odetchnełam....po konnsultacjach lekarskich stwierdzono,ze markery--przede wszystkim piersi nie sa wyznacznikiem postepujacej choroby....po opercacji(całkowita mastektomia lewej piersi)po naswietlaniach ...moge stwierdzic ,ze jestem zdrowa.....ciesze sie kazdym dniem,drobnostkami...zyje dla siebie i córki
  • 13 lat temu
    Witaj Basiu-Nie prawda jest ze trudno sie smiac.W ciagu 2-lat pochowalam 21-letniego syna, rak zlosliwy piersi IIIC bez szans na wyzdrowienie, umiera maz ,a ja sama na obczyznie. 12 chemipoterapii i 36 radioterapii. Dzis jestem chodzacym cudem.W piatek mam rekonstrukcje piersi.Nie jest latwo, ale nie mysle o tym ze jestem chora. jestem optymistka i planuje zyc.Spotkalam tez milosc swojego zycia- i nie widzial tego ze nie mam piersi.Pokochal Mnie z choroba. A co do zmiany klimatu.Podrozuje- .-Bylam w Polsce 4 X, Chorwacja 2X i promem w szwecji, i nad Niagara, a mieszkam w NY.Nie rozczulac sie nad soba, ale jednoczesnie dbac o siebie.Starac sie zyc w miare normalnie. Jak ulzyc sobie -przeczytalam chyba wszystkie ksiazki.Sluze rada praktyczna.Buziaczki dla Was wszystkich........
  • 13 lat temu
    Dziewczyny pierwszy raz tu jestem . Jestem po leczeniu - operacja piersi , chemia , radioterapia . dziś wracam do pracy po 9 miesiącach przerwy i trochę się dygam. Ale chciałam o tym , że nastroje mam różne- przeważnie gorsze . Okropnie się boję - nie pracy , a choroby ! czy Wy tez tak macie ?
    Pozdrawiam
  • 13 lat temu
    Nie powinnaś się bać . Myśl o tym że go nie ma . Przecież to co trzeba jest wycięte , zalane chemią , wypalone po radioterapii !!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz oszczędzaj rękę i rób wszystko co każe Twój onkolog . Jest dobrze i tak będzie dalej . Tak na prawdę to nikt nie zna dnia ani godziny . Myśl pozytywnie . U mnie to działa . Pozdrawiam.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat