no hej
wizyta bardzo pozytywna - mam wspaniałą lekarkę:))
muszę zrobić badania krwi, co trochę stresuje, ale jakoś to ogarniemy:))
po kilku latach ten stres maleje, Bogu dzięki!!
ja mam za tydzień onkologa, nie mam czasu nawet pomyśleć i się pomartwić, bo w sumie czym:)
taka tu cisza - mam nadzieję, że to dobry znak, wakacje i relaks:)
Buziaki
Wspaniale Tynka:)))
Witam was Dziewczyny!
Odebrałam dzisiaj wyniki rezonansu i wszystko w powrzadku! Nie stwierdza sie patologicznych zmian, mam nadzieje, ze teraz mogę byc spokojna bo juz chyba nic wicej nie mogę zrobić. Po prostu bede cześciej robić kontrole niż raz do roku i zobaczymy.
Ściskam Was mocno i duzo zdrówka życzę 🙂
Andzia, jakie wspaniałe wieści!!
Zaneta, dasz radę, choć śmierć siostry bliźniaczki sama w sobie wydaje się masakryczna.
Życie jest najważniejsze, implanty, menopauza to jak mówił znajomy lekarz onkolog - to tylko niewygodne buty!
Tynka, dobrze, że drążysz, ja miałąm takiego guzka, nawet lekarka go wyczuwała, ale na usg nic nie było, mialam też mammografię i jest dobrze, więc nie zawsze guzek to coś groźnego. Warto sprawdzić, żeby byc pewnym
Justfalk,gdzie siostra się leczy? Przerzuty to nie jest dobry prognostyk, ale pojawiają się leki, tzw terapie celowane, któe bardzo dobrze hamują rozrost przerzutów, ale o takim leczeniu musi decydować lekarz
prawda jest taka, że człowiek musi sam walczyć o swoje zdrowie, nie odpuszczać, dopytywać
na stronie amazonki.net znajdziesz dużo informacji i podobnych historii, bardzo Ci polecam
Dziekuje Patka za odpowiedz, wczoraj umówiłam sie na 10 lipca na rezonans.
Mam nadzieje, ze w koncu bede mogła spac spokojnie, a nawet jak cos wyjdzie to wcześniej zacznę cos z tym robić, a nie czekać kolejne 3 miesiące w niepewności.
Przerażajace to jest, ze badania obrazowe tak zawodzą i w sumie trzeba liczyć na szczęście.
Witam Wszystkich,
Pisze do Pań, które posiadacie olbrzymią wiedzę i doświadczenie jak walczyć z tą chorobą. Moja siostra (41l) ma raka sutka. 5 dni temu okazało się, że ma przerzuty do kręgosłupa. Siostra jest załamana. Szukam sposobów na podniesienie jej na duchu bo to podstawa w leczeniu. Będę wdzięczna o jakiekolwiek porady związane z leczeniem, sposobem żywienia i inne aktywności które pomogły Wam w walce z rakiem.
Czytając wpisy wyżej jestem dobrej nadziei, że wszystko ułoży się tak jak powinno ;)
pozdrawiam cieplutko ;)