Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Witajcie dziewczyny! Byłam na konsultacji w Warszawie i Krakowie. Mam przyjechać z badaniami jeszcze raz (mammografia i mr) zaproponują metody leczenia. Decyzja należy do mnie gdzie się leczyć. Zostać Kielce czy wybrać inne. Może coś pomożecie. Guz według usg to ok 13-14 mm. Przeraża mnie her+. ;(
-
nie patrz do tyłu, nie obwiniaj się, to niczemu nie słuzy, teraz jest teraz i teraz działąsz:))
i nie martw się na zapas,
buziaki
-
Rybenka1 szczerze to zlekcewazylam strasznie, bo gdybym była mądra to bym już ponad rok temu była na takiej wizycie, a nie dopiero teraz :( coz teraz już nic nie zrobię czasu też nie cofne.. zostaje nadzieja ze będzie wszystko dobrze, pozdrawiam
-
trzymam kciuki bardzo mocno i jestem dobrej mysli
świetnie, że nie lekceważysz sprawy:))
a onkolog jeżeli jest mądry to Cie raczej uspokoi i ustawi zadaniowo a nie nakręci:)
Trzymaj się i koniecznie napisz po wizycie!
-
Nie myślałam, że sa takie kolejki do lekarzy.. szok! Mimo wszystko się udało co prawda w innym mieście, ale termin mam na przyszły czwartek do onkologa.. strasznie się boję co to będzie wiadomo, że pewnie od razu diagnozy nie będzie tylko jakieś badanie czy biopsja, ale jak sobie o tym pomyśle to aż ciarki mam:( trzymajcie kciuki dziewczyny żeby było dobrze.. eh.. Pozdrawiam <3
-
Dziękuję dziewczyny za dobre rady.. jutro dzwonię do poradni chorób sutka w moim mieście, bo tylko tam się orientuje mogą mi coś pomóc, nie mam kogo zapytać tzn ginekolog moja mi powiedziała żebym się tam wybrała.. zobaczymy na Kiedy wyznacza termin i co mi tam powiedzą :(
-
:)))
ale jednak może zdradź, jak sie czujesz?
-
Rybenka spokojnie lala pójdzie do lekarza tylko do onkologa a nie rodzinnego.
Idź kochana idź, od samej wiedzy człowiek nie choruje bardziej.
A jeżeli coś będzie to masz możliwość wcześniej poczytać o sposobach leczenia (nie tylko farmakologicznych) ;-)
-
-
Rybenka spokojnie lala pójdzie do lekarza tylko do onkologa a nie rodzinnego.
Idź kochana idź, od samej wiedzy człowiek nie choruje bardziej.
A jeżeli coś będzie to masz możliwość wcześniej poczytać o sposobach leczenia (nie tylko farmakologicznych) ;-)