Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
dziewczyny, ide dziś na wyjęcie portu do podawania chemii. Miałam go prawie 5 lat. I w końcu dzisiaj pójdzie sobie w sina dal.
Czyli Happy end, nie myslę, co może być za rok, bo gdyby nie leczenie, to tych 5 lat by nie bylo
pozdrawiam <3
-
Noooo......Rybenko, to tak jakbyś już na 200% rozprawiła sie z "demonami przeszłości". Bardzo się cieszę i pozdrawiam cieplutko:)))
-
no niestety, złąpałam ifekcję i zabieg odwołany:((((
ech,
ale co tam, co sie odwlecze...
pozdrawiam znad antybiotyu:)
-
no musze trzy tygodne czekac
ale co to za problem:)
Buziaki
-
kochana, masz rację, co to za problem w gruncie rzeczy?
-
rybenka1 nie wiem co z tym portem ale wszystko bedzie dobrze,wszstkie jesteście silne i odważne i choć sie nie znamy wszystkim Wam i życzę zdrówka i wytrwałości z całego serducha.A niestety czas infekcji chyba się zaczął ja równiez przeziebiona,zachrypnięta masakra.
No i czekam na tą wizytę u onkologa szczerze mówiąc wczoraj przed lustrem przezyłam szok nie wiedzialam ze mam tak wielka różnice w wielkości piersi dostrzegłam to dopiero w innym lustrze i ze sporej odległości wcześniej przeglądając sie z bliska nie widzialam tego,aż na męża troszkę krzyknęłam że co on tego nie widział :P głupia jestem ...
-
Małgosiu, wizyta u onkologa za pasem, wszystko sie w koncu wyjaśni.Jak znam życie, to sie troche nakrecasz i pewnie widzisz więcej i gorzej niz jest. Ja na początku wizyt kontrolnych to prawie mdlałam, tak sie stresowałam, miała wszystkie objawy pzrerzutów, a po wizycie jak lekarz mówił, że ok,, to wracałłam do normalności.
to jeszcze tydzień i odetchniesz, mam wielką nadzieję:)
-
27 za pasem, tak sie cieszę!
pozdrawiam, ściskam i niech to bedzie dobry tydzień:)
-
no to za tydzien juz bedziesz sie szykowac na ostatnia chemię
naprawde OSTATNIA:))
Małgorzata, w poniedziałek wizyta, szybko zleci, zaplanuj fajny weekend, żeby nie myslec o głupotach:)
-
widzę, że jesteś zadbana i przez silnie do przodu :))))
ściskam mocno:)