Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Cześc dziewczyny:)))
Nieładnie - spadłyśmy na 3 stronę, a zatem proszę się po kolei meldowac i odfajkowywac na naszej liscie obecności:)))
Co u mnie??? Okej - żyję, pracuję, cwiczę, tańczę, namiętnie zwiedzam naszą piękną Polskę i.........mam stracha przed jutrzejszą wizytą kontrolną:(((
Niestety ten scenariusz jest wpisany w nasze dalsze istnienie, a zatem.........bójmy się, róbmy kolejne badania i.....żyjmy:))
Wszystkiego najzdrowszego kochane:))
-
Witajcie, melduje się jako druga i przyznam ci racje Olusia ze mało kto tu zagląda, ja codziennie patrze czy są jakies nowinki ale nic, pustka, dzięki ze chociaż ty się odezwałaś.
A co u mnie? jestem jak na razie na trzecim końcowym/miejmy nadzieje na razie/ etapie leczenia, przyjęłam 12 lampek czyli jutro będzie po połowie, czuje się dobrze, ale myśli są różne, zobaczymy co przyniosą badania po naświetlaniach, tez się boje jak wszystkie zresztą. Pozdrawiam Was serdecznie, aha i jeszcze jedno na razie mnie nie przypiekli oby tak dalej :D
-
Olusia918 .U mnie też wszystko w porządku ,A strach przed badaniami zawsze będzie :( ale to nieuniknione ,lecz musimy nauczyć się z tym żyć.Pozdrawiam Was wszystkie cycuszki i trzymam kciuki za Was.Zapomniałam dodać ja już jestem po wszystkim ,teraz tylko łykam tamosia i biorę zoladex .Badania kontrolne mam w kwietniu. :D :)
-
Danuta Alicja!witaj piszesz w kometarzach gdzie robilas operacje mozesz mi na priv napisac skad jestes ?
-
Cześć Dziewczyny!
Odmeldowuję się i ja :)
Często tu zaglądam.
Oleńka trzymam kciuki za udaną wizytę :)
-
Olusia ja też śledzę wpisy.Teraz częściej piszę na forum jajnika.Nastąpiła wznowa.Od listopada chemioterapia.Zaliczyłam już 5 wlewów,a w poniedziałek czeka mnie kolejny.
Rak piersi który także mnie dotknął siedzi cicho albo zwiał.Badania pod tym kątem są ok.
Pozdrawiam Was kochane <3 <3 <3
-
Uleczka nie mam tajemnic skąd jestem, pochodze z okolic Łańcuta /10 minut jazdy/ a leczę się w Rzeszowie w dwóch miejscach. Lekarz prowadzący w Niebublicznym zakładzie MRUK-MED, operacje miałam w Szpitalu Klinicznym im.F.Szopena w Rzeszowie, a naświetlania mam na terenie tegoz szpitala w Podkarpackim Centrum Onkologi
-
Witajcie dziewczyny :)
mam pytanko ile tygodni u Was od operacji minęło aż do radioterapii???
-
Ewcia13,jeśli chodzi o radioterapię to ja najpierw miałam chemie.Jeśli masz tylko samą radio to musi być rana calkiem wygojona by potem nie było żadnych komplikacji.Jeszcze jedno ćwicz rękę bo na radio musisz trzymać ją w górze przez kilkanaście minut więc musi być dość sprawna.Jak dawno miałaś operacje?Pozdrawiam :) <3
-
Monika74 tak pierwsze była chemia przedoperacyjna, później operacja 25 stycznia a teraz ma być radioterapia.
Pozdrawiam :-* <3