Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3342 odpowiedzi:
  • Serdecznie dziękujemy i polecany się na przyszłość. Pozdrawiamy Ewa i Iza.Dużo zdrówka.
  • Moja Droga dobrze by to było gdyby to był fałszywy alarm, no ale muszę Ci napisać ,ze jestem gotowa na te dobre wiadomości jak i te złe. Będę walczyć jak długo będą siły. A poza tym mam jechać na zawody karate z moją 10 letnią wnuczką do Ustki na dwa tygodnie w lipcu , więc też muszę szybko i energicznie zwalczyć gada bo bardzo chcę z moją wnuczką Adą jechać.Babcia nie może wnuczce odmówić prawda.Pozdrawiam.
  • Gosiu kochanie bądź dobrej myśli , nie ma człowieka który się nie boi szpitala , ale musisz wierzyć że wszystko będzie dobrze , głowa do góry i marsz do walki.Jesteśmy z Tobą i pamiętaj , że zycie jest piękne , masz dwoje dzieci i one na pewno będą trzymać kciuki za mamusię.Ja wiem , że jest to trudne , też to przechodziłam i myśl o każdej chwili , kiedy będzie po wszystkim i wrócisz szczęśliwie do twojego domku do rodzinki i twoich kochanych dzieci.Serdecznie Cię ściskam i pozdrawiam Całą Twoją rodzinkę.Droga Gosiu na koniec krótki wierszyć :Miej przyjaciół , mocno kochaj ,wesel się i rzadko szlochaj nie rezygnuj nigdy z marzeń i wiedż życie pełne radości i miłości.Trzymam kciuki.Będzie dobrze musi być.Ewa.
  • Wiesz Andziu we czwartek będę miała wreszcie biopsję potem prawdopododnie czekanie na wyniki , ale nie ma wyjścia będę czekać cierpliwie na wyniki.Mam nadzieję , że potem to już będą jakieś konkrety.Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrówka.
  • Kochanie już Cię informuję , że leczę się w Szpitaluu Onkologicznym w Rybniku , który leży 26 km od Katowic. Jest to jeden z mniejszych szpitali w naszym śląskim Regionie.Jedno co ważne to zawsze się tam dobrze czułam , był tam taki klimat rodzinny.Lekarze i pielęgniarki też były całkiem sympatyczne i miłe. Pozdrawiam.Ewa.
  • 10 lat temu
    Ewa! Pzresyłąm wam najcieplejsze myśli. Trzymajcie się kochane dziewczyny:*
  • Kochane dziewczyny bardzo dziękuję w imieniu moim i córki za wsparcie.Chciałam Wam napisać , że mój dzień rozpoczynam od odczytania waszych wiadomości.Jest to bardzo ważne i miłe , niekiedy muszę wam napisać , że nawet sobie popłaczę na myśl że są jeszcze na tym świecie dobrzy ludzie którzy rozumieją co przechodzimy i w każdej chwili są gotowi udzielić tak ważnego wsparcia do walki o zdrowie i życie.Serdecznie Wam dziękujemy i życzymy dużo zdrówka.Pozdrawimy Ewa i Iza.
  • Cześć dziewczynki:))) Ewo - nawet przez minutę nie mam watpliwości, że i tym razem sobie poradzisz jak również i Twoja córeczka - bierzcie sie szybciutko za leczenie, a ja juz zaczynam trzymać kciuki:))) Iwonko - moja towarzyszko niedoli:))) widzisz, wszystko jest okej u Ciebie i u mnie też - jestem świeżo po kontroli i obiecaj mi, że w końcu sie spotkamy na naszym zjeździe, który planujemy we wrześniu plisssss:)))) Andziu, Kuciu, Mariolu - pozdrawiam Was kochane baaardzo cieplutko i też mam nadzieję, że spotkamy sie w realnym świecie i....zaszalejemy co dziewczynki???:)))) Buziaki - wszystkiego najzdrowszego:)))
  • 10 lat temu
    Ewa powodzenia. Jeśli to nie tajemnica to napisz gdzie się leczysz. Pozdrawiam.
  • 10 lat temu
    Cześć kochane!!mammografia jak pisałam wcześniej chyba dobrze,zostaŁ mi ginekolog;potem badania genetyczne ze względu na córkę,bo inaczej ona nie może zrobić badań;idę Iwonko na rentę;u mnie rocznica 5 maja;Ewa dasz radę,trzymam kciuki;pozdrawiam cieplutko,wszystkiego najzdrowszego;moc buziaczków :) :) :) <3 <3 <3


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat