Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Witam serdecznie po krótkiej nieobecności jeśli chodzi o Kraków to jesteśmy po operacji tzn. mąż, był konsultowany nawet w przez prof. z Warszawy ja polecam Prof. Chłostę z Grzegórzeckiej z Krakowa , będąc częstym gościem na oddziale widziałam pacjentów z Garncarskiej trafiali na Grzegórzecką, a jeśli chodzi o opinię o Profesorze można poczytać jak traktuje pacjenta a i jego świta lekarska jest super, Profesor jest nowym ordynatorem na Grzegórzeckiej od listopada 2012 roku, przyszedł do Krakowa z Kielc,
A bardzo ważne to jak trafiłam do Profesora byłam bardzo zdziwiona, on traktuje pacjenta jak człowieka, nie podejmuje pochopnie decyzji, nie zapomina o pacjencie.
Po miesiącu po operacji mąż dostał gorączki zaraz zadzwoniłam na oddział, nie powiedziano że jutro, czy może zbyli nas nie od razu była reakcja i opieka, gorączka była od wirusa bo dzieciaki męża zaraziły, ale samo to, że mogłam liczyć na wsparcie od lekarzy z oddziału to bardzo dużo. Jeszcze raz gorąco polecam, jeśli chodzi o kontakt i więcej informacji to podaję email agata-107@o2.pl
Pozdrawiam wszystkich
-
remil zadzwoń i sie dowiedz co z terminem:) czasami trzeba się przypomnieć:))
-
remil czy byłes u niego w szpitalu czy prywatnie? U mnie jest dłuższa historia bo ja ok 3 lat hodowałam swoje guzy, później leczyłam się 5 lat i w końcu musiałam usunąć pęcherz bo były nacieki. Na pierwszą operację czekałam kilka dni, a potem jak odrastały to od razu wyznaczano mi termin, nie przekraczał tygodnia.
MonikaM wyślę namiary na pocztę jaką podał okoniasty
Pamiętajcie, że jest tutaj dużo ludzi, którzy Wam pomogą wymieniając swoje doświadczenia i podtrzymają na duchu:)
Pozdrawiam:)
-
MonikaM
nie łam się! Ten potworek jest o tyle NIE GROŹNY, że można się go pozbyć. Jest to zabieg radykalny ale wykonany w porę daje szanse na 100% wyleczenie. Poczytaj do tyłu i zobacz, że ludzie którzy nie zwlekali nie mają teraz problemów.
Poczytaj Heńka ten facet to ma krzepę.
Jedyne co mogę ci poradzić to zapiszcie się na Tomografię Komputerową. Pokaże dokładnie okolice pęcherza i na pewno przyda wam się w podjęciu dalszych decyzji. A z tego co wiem na NFZ to jest 1,5 miesiąca kolejki. Niech czas leci.
A i jeszcze jedno - dzwońcie i dopytujcie o wynik histopatologiczny bo mojego taty leżał 2 tygodnie na oddziale i nikt nie zadzwonił i nie powiedział że jest zły. A zapewniano nas że potrwa to minimum 4 tygodnie i nie ma po co się wcześniej dowiadywać a był po 2.
Czarownico
jak długo czekałaś na operację? Zaczynam się denerwować bo we wtorek mija 3 tygodnie od naszej wizyty a telefon milczy. Pan doktor kazał czekać max 4 tyg. ale boję się upływającego czasu. Sama rozumiesz - węzły chłonne najlepiej jakby były czyste a to Tp2 HG!!
-
Witam, mam na imię Monika i będę kontynuowała wątek który zaczął okoniasty odnośnie mojego męża.
Zastanawiamy się nad lekarzami, z wielu stron znajomi, rodzina nam kogoś polecają.
- doktor Prajsner - katowice
- Jaszczyński - kraków (tu była drobna pomyłka w poście okoniastego, który napisał Juszczak)
- Plewicki - gliwice
- Gałka - kraków
Czy moglibyście kogoś polecić, doradzić?
czarownica44 - czy mogłąbyś jednak wysłać namiary na tego doktora na PW?
Oczywiście ciągle czekamy na wyniki i liczymy na to iż będzie dobrze, ale już zaczynamy szukać informacji.
Z góry bardzo dziękuje za informacje, nie muszą być na forum, mogą być na prywatną wiadomość.
Pozdrawiam serdecznie
-
Dziękuje za dobre słowa, przekaże dostęp do forum swoje siostrze (Ona jest bardziej na bieżąco). Cieszę, że wiemy iż możemy liczyć na pomoc i radę od was.
-
Krków to kawałek od Warszawy, a widzę, że masz lekarzy i to sprawdzonych:)
Jeśli będzie trzeba podam Ci namiary, ale chyba nie będzie takiej potrzeby:)
Martwi mnie słowo najgorsze, właściwie to dlaczego tak mówisz? Najgorsze to nie leczyć się lub.... .
Głowa do góry , bedzie dobrze:))
-
Cześć
My jesteśmy z Krakowa, i we wtorek/środa mamy mieć wyniki, i jeśli okaże się najgorsze to w przyszłym tygodniu staramy się umówić się na wizytę do doktora Juszczaka który pracuje w centrum onkologicznym na garncarskiej. Dodatkowo mamy jeszcze namiary na doktora Prajnsnera ze śląska który operował kiedyś mojego wujka (rak nerki).
-
witaj okoniasty:)
Myślę, że przeczytałeś trochę na forum, tutaj możesz dowiedzieć praktycznie wszystkiego na temat raka pęcherza. Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle:).
Jeśli chodzi o namiary to nie ma problemu, ale skąd jesteś? Ten lekarz jest w Warszawie.
Poczekajcie na wyniki :)
Pozdrawiam sedecznie.
-
Witam
U mojego szwagra kilka dni temu stwierdzono podczas zabiegu iż najprawdopodobniej ma złośliwego raka pęcherza (dopiero czekamy na wyniki badania wycinka)
Czy mógłbym prosić o rady co robić w przypadku tego najgorszego, gdzie się udać, co czytać, jaka klinika, lekarz (może być na maila motyl_fx@poczta.fm).
remil. czarownica pisaliście post wyżej o dobrym lekarzu, czy moglibyście przesłać namiary, lub chociaż nazwisko na maila?