Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 11 lat temu
    Problem z przywróceniem użytkowości konta Czarownicy44 jest dość skomplikowany ze względu na kwestie techniczne jakie się pojawiły, ale najpóźniej do jutra będzie rozwiązany.
  • 11 lat temu
    Sierotka dziękuję kochana. :) nie zapomnijcie mnie zabrać ze sobą jakby coś . Gdzie ja znajdę drugi taki team ........
  • 11 lat temu
    Renesme ja Ciebie odblokuję ha ha ha
  • 11 lat temu
    jak zmieniacie podwórko to też zabieram swoje zabawki i idę z wami tylko dajcie znak gdzie i kiedy :):) mamy 21 wiek i o ile wiem żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy z nas ma konstytucyjnie zagwarantowaną swobodę wypowiedzi i wyrażania opinii . A tu mamy doczynienia z pogwałceniem tego prawa! Lepiej nam zwróćcie naszą czarownicę bo padnie to forum i pózniej przyleci ptak z ptasią grypą no i....... zrobi swoje. Zaraz mnie zablokują ha ha ha
  • 11 lat temu
    heniek
    Witajcie, długo nie pisałam bo nie było nawet kiedy. Mąż jest po operacji przeszczepu moczowodu bardzo źle się czuje, rana nie chce się goić. Po usunięciu pęcherza szybciej wrócił do sił, nadal ma nefrostomią tyle że zatkaną by sprawdzić czy nerka podejmie pracę, lekarze mówią że to wodonercze powodowało częste infekcje i te wysokie gorączki. 10 będzie miesiąc od operacji ale ropa nadal leci a brzuch go nadal boli. Teraz ZUS przypomniał, że zbliża się komisja bo to rok mija w maju, mąż jeszcze i tym się martwi.
    Pozdrawiam
  • 11 lat temu
    A nie jest tak, że problem jest z komputerem czarownicy skoro admin zapewnia że nie było blokowania?
  • 11 lat temu
    Ja oczywiście też idę z Wami:)
  • 11 lat temu
    Rzeczywiście chora sytuacja z blokowaniem Czarownicy :(Dona masz rację,że nie było żadnych powodów do blokady.Chyba administrator wymyślił sobie jakiś bzdurny powód....ale po co w końcu jest forum?W razie czego znikam z Wami napiszcie gdzie?Pozdrawiam wszystkich.
  • 11 lat temu
    Informuje, że nikt nie blokował użytkownika o nicku czarownica. Jeśli osoba o tym nicku ma problem z logowaniem to prosimy o indywidualny kontakt na adres kontaktowy i na pewno pomożemy rozwiązać problem.
  • 11 lat temu
    Margo, Heniek witam was serdecznie,też jestem oburzona jakimś głupim blokowaniem,przecież nic tu takiego się nie działo,nie było żadnych powodów na blokowanie i mam nadzieję że przestaną bawić się naszym kosztem, jeśli gdzieś przejdziecie to dajcie cynk i ja też przejdę bo chciałabym mieć z wami kontakt byśmy sobie nawzajem pomagali tak jak dotychczas.
    Margo ja na początku też miałam problemy skórne pod płytką i też stosowałam drugą skórę w formie małych gazików z płynem ochraniających jednorazowych z firmy Conva tec a nazywają się Conva Care, po wysuszeniu skóry smarowałam tym gazikiem i jak wyschło to na to przyklejałam płytkę a jeszcze miałam też parę płytek z Conva tecu i przyklejałam je na zmianę z dansakiem a teraz już skóra przyzwyczaiła się i jest czysto, myj też kochana białym mydełkiem lub szarym ze srebrem bo ono goi rany, nie znam innych sposobów ale kosmetyków trzeba używać jak najmniej tylko wtedy gdy potrzeba, ale zazdroszczę ci takiej fajnej pani co umie wymieniać wężyk,też bym taką chciała mieć ,
    Pozdrawiam was serdecznie i życzę zdrówka


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat