Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
córkamamy ja byłem tam operowany ponad 1 rok temu masz jakieś pytania?
-
Czarownica44 tak MSW w Warszawie. Jest tam Klinika Urologii i Urologii Onkologicznej i mama ma mieć tam usuwany pęcherz.
-
Monika M . Szpital w Wieliszewie to wspaniała placówka ,moja mama miała tam radykalną w lipcu,co do lekarzy mamy jak najlepszą opinnie a także o calym personelu jak najlepsze zdanie. Mama była prowadzona i operowana przez doktora T.Chwalinskiego to wspaniały i ciepły urolog ,ma bardzo dobre podejście do pacjenta ,oddany całym sercem swojej pracy i pacjentom. Jestem wdzięczna losowi że trafiłam z mamą właśnie tam,co do terminów nie mam pojęcia jakie są teraz ,mama czekała około miesiąca ponieważ był okres urlopowy .MSO w Wieliszewie poleca z ręką na sercu.
-
Monika M . Szpital w Wieliszewie to wspaniała placówka ,moja mama miała tam radykalną w lipcu,co do lekarzy mamy jak najlepszą opinnie a także o calym personelu jak najlepsze zdanie. Mama była prowadzona i operowana przez doktora T.Chwalinskiego to wspaniały i ciepły urolog ,ma bardzo dobre podejście do pacjenta ,oddany całym sercem swojej pracy i pacjentom. Jestem wdzięczna losowi że trafiłam z mamą właśnie tam,co do terminów nie mam pojęcia jakie są teraz ,mama czekała około miesiąca ponieważ był okres urlopowy .MSO w Wieliszewie poleca z ręką na sercu.
-
córkamamy chodzi Ci o szpital w Warszawie? tam jest onkologia?
-
Witam,
Moja mama boryka się z rakiem pęcherza, będzie miała usuwany pęcherz. Czy ktoś może miał operację w Szpitalu MSW?
-
engelos Powiem Ci jeszcze, że tomograf nie zawsze pokazuje wszystkie trudno dostępne guzy na płucach, to dlatego jak było podejrzenie raka powinien mieć zrobione badanie Pet; ale bronchoskopia, to podstawa. W szpitalach , na oddziałach pulmonologicznych przeważnie badania wykonuje się w następującej kolejności RTG, póżniej bronchoskopia dalej tomograf a na końcu PEt, Widać tata nie miał szczęścia do dobrych lekarzy, a tych jest niestety coraz mniej. Przyjmij wyrazy współczucia.
-
Bardzo dziekuje za podpowiedzi <3.Czarownica 44 jesli chodzi o wynik mamy to jeszcze nic niewiemy ,mama zawsze dbala o siebie przynajmiej raz w roku robila usg pecherza 'wszystko bylo wporzadku,wyniki rowniez.Niemiala i niema zadnych dolegliwosci poza jakims jednym zapleniem pecherza,krew w moczu miala rok temu to lekarz powiedzial ze to od piasku ktory wychodzi i rani scianki.W zeszlym tygodniu miala wykonane usg bo troszeczke pecherz ja bolal wykazalo na scianach pecherza zgrubienie 3 cm.Pojechalismy do urologa i on potwierdzil guza pokazuje to usg i badanie moczu lekarz nic wiecej niemoze nam powiedziec poki nie zagladnie do pecherza .Mama ma isc do szpitala w Zielonej Gorze 15 pazdziernika i okaze sie co dalej.Bardzo sie boje .
-
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Właśnie przejrzałem kolejny raz wszystkie karty medyczne i nie miał robionej żadnej bronchoskopii. Miał kilka tomografii i chyba dwa rezonanse.I tyle. Oni go poprostu wykończyli tymi badaniami. Był słaby również po prochach i okrutnie schudł(co jest zrozumiałe) lecz mimo naszych wszelkich starań już po troszku zaczął tyć i uwierzcie wszystko było na najlepszej drodze...... Nie chcę szukać teorii spiskowych, nie o to w tym chodzi, ale chętnie zapytam lekarza, dlaczego nie wpadli na ten pomysł bronchoskopii.Bo rzeczywiście tata mógł mieć oskrzela już "zaatakowane" a mimo to nawet tego nie wiemy. Pozdrawiam
-
engelos Czy tata miał robioną bronchoskopię /badanie oskrzeli/, bo jak rak był na oskrzelach to tomograf nie wykaże tylko badanie oskrzeli trzeba zrobić.