Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • 9 lat temu
    Bolek-maz po pierwszej chemi nie mial zadnych skutkow ubocznych , cokolwiek negatywnego zaczelo sie po drugiej...jutro zbada sobie krew i w srode przyjmie trzecia , potem dwutygodniowa przerwa. Faktycznie spi duzo i nie wszystko mu smakuje //uznal, ze najlepsze beda lody i zajada -bo zawsze lubil. Pewnie wyjda mu wlosy -a ma dlugie i troche mu smutno.Ja w ogole nie widze innej opcji jak wyzdrowienie i tyle. Dona-zmartwilam sie czytajac info od Ciebie , ze nie nalezy jesc surowych warzyw i owocow -bo maz uwielbia soki i codziennie wypijal ( przyrzadzane w domu). Kilka godzin czytalam na temat diety i podobno soki sa dozwolone o ile poziom leukocytow jest dobry ? Prof. nie mowil , ze surowe jest zabronione -pojdziemy do niego za tydzien i omowimy te kwestie. Raczej sugerowal, ze pokarm ma byc rozdrobniony , bez blonnika -aby oszczedzic jelito.Sugerowal bardziej soki z warzyw niz owoce. Reasumujac dieta jest wazna bo maz chce sie wzmocnic i przytyc. JustLina- ja tez uwazam , ze to bardzo dobry wynik.W pore zauwazony problem <3 Pozdrawiam wszystkich-Janek daj sygnal , ze jest OK.
  • Roza123 Dzięki za odpowiedź,trochę lżej zrobiło się na duszy a reszty dowiemy się u lekarza.Pozdrawiam walczących z chorobą <3
  • Witaj Roza123 tak to sama przyjemność to pić ja już to pije po raz drugi pierwszego nie zdążyłem zapomnieć smaku a tu odnowa to samo ale trudno Pozdrawiam cie życzę dużo zdrówka
  • Witajcie. Bolek ja tez miałam kolonoskopie. Sam zabieg wykonany był w sedacji, nic nie bolało. Natomiast ten plyn to pamietam do dzisiejszego dnia.Dla mnie był straszny. justLina jeżeli dobrze interpetuję to wyniki sa bardzo dobre.Wycięty w bardzo wczesnym stadium nie inwazyjny nienaciekajacy podścieliska i mieśniówki. ,wysokozroznicowany. Jezeli sie mylę to ktoś mnie poprawi,ale wydaje mi sie żejest dobrze. Pozdrowienia
  • Kochani, mój mąż miał wykonany TURBT, gdzie stwierdzono guz pęcherza moczowego (mniejszy niż 3 cm),wycięto go i dzisiaj odebraliśmy wynik histopatologiczny:guz pęcherza moczowego okolicy lewego ujścia moczowodu carcinoma urotheliale LG, non invasium pTA. dno pęcherza-tkanka nabłonkowa i mięśniówka -ognisk nowotworowych nie stwierdzono. Może ktoś pomoże mi zinterpretować ten wynik, do lekarza mąż ma za tydzień
  • Witaj Dona ja na razie mam głodówkę bo jutro mam kolonoskopie i pie ten nie dobry plyn po badaniu będę się kontaktował z onkolog co dalej czy da chemie czy będę czekał na zabieg ,Zmieniłem sobie lekarza na prof i czekam na telefon kiedy będzie konkretna data zabiegu ,Widzę że też masz nie mało problemów z sobą jak i mężem ale może jeszcze będzie dobrze i słoneczko nam za świecy walczymy do końca Pozdrawiam cię i życzę ci dużo zdrówka i cierpliwość i samych pogodnych dni
  • Witam wszystkich Elite jeśli chodzi o chemię to każdy organizm inaczej toleruje dumnie nawet karetka latała a i w szpitalu się znalazłem w dość ciężkim stanie tak działa chemia spanie to norma jedzenie to samo żaden smak jest wszystko nie dobre Pozdrawiam
  • Bolek co u ciebie ,odezwij się.
  • Właśnie wróciłam z Krakowa, byłam w Instytucie Mikrobiologii gdzie oddałam mocz do badania, wyniki będą za tydzień i jeśli będzie wszystko dobrze to za 4 tygodnie (ok 20.07) będę miała autoszczepionkę na tą bakterię co mnie męczy już prawie rok, koszt tego to 30zł.badanie i 350 zł autoszczepionka, ale jest duże prawdopodobieństwo że będę ją miała z głowy na kilka lat a może na zawsze,jeśli ktoś ma problemy z bakteriami to niech popyta lekarza bo oni nie chcą dawać skierowań na autoszczepionki tylko faszerują ludzi antybiotykami, to jest nie refundowane przez nfz i lekarz dający takie skierowanie bierze odpowiedzialność na siebie więc po co mają ryzykować i narażać się, to my łykamy antybiotyki i zatruwamy swoje organizmy a oni nawet nie powiedzą że jest z tego takie proste wyjście, pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka
  • witajcie Eliee, mąż gdy skończył chemię(5) to nie miał żadnych skutków ubocznych ,później wziął 40 radioterapii i dopiero potem zaczęło się,obecnie czeka do 07.07 na tk i dopiero zapadną dalsze decyzje,na razie jest żle, nie chce w ogóle jeść i bardzo dużo śpi i w dzień i w noc i jest strasznie nerwowy, czasem mam już tego dość, pytałam lekarkę o te skutki uboczne to powiedziała że to normalne i trzeba to przetrzymać bo nie ma nic co by mogło pomóc, jedynie tabletki na ból i przeciw wymiotne, makabra, jeśli lekarz coś wam doradzi to proszę napisz, a co do wyjazdu to wiem że w trakcie chemii jest nie wskazana zmiana klimatu i absolutnie nie wolno być na słońcu i pić surowych soków i owoców, pozdrawiam was serdecznie i walczcie z gadem


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat