Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • Gaja bardzo dobre wieści, tak trzymać, trzeba jak najszybciej wracać do normalnego życia i używać go w miarę możliwości, ja też 11 miesięcy po radykalnej poleciałam na wczasy do Egiptu, bałam się bo to i lot samolotem i całkiem inny klimat jednak zdecydowałam się i tego nie żałuję bo ta wyprawa pokazała mi że mogę normalnie żyć tak jak inni ludzie, cieszyć się życiem i spełniać swoje marzenia, pozdrawiam was serdecznie i życzę fajnego wypoczynku i zdrówka
  • Witam wszystkich Bolek też myślę że dobrze się wszystkim poukładało i nikomu nie chce się zaglądać na forum, bardzo ci współczuję że znów musisz przechodzić przez chemię, bardzo cię wspieram jak tylko mogę to robić na odległość, jak już pisałam jesteś silnym i mądrym człowiekiem i dasz radę przetrwać ten zły czas i będzie lepiej, znów słoneczko zaświeci dla ciebie i dla nas wszystkich zmagających się ze złem, pisz czasem co u ciebie, jak się czujesz, czy chemia daje ci w kość czy jest lekka i nie męczy tak bardzo, pozdrawiam cię serdecznie i życzę byś jak najszybciej wrócił do pełni zdrowia, u mnie wszystko w porządku, jadę 28,09 na tk i mam nadzieję że będzie czysto, to już 3 lata minęło w lipcu i wierzę że tych lat będzie jeszcze dużo, pozdrawiam i życzę zdrówka
  • 9 lat temu
    Kochani pozdrawiamy was wszystkich serdecznie ze słonecznej Grecji ☺ Jak widać po operacji radykalnej jest życie, i to całkiem normalne. Przyjechaliśmy tu samochodem i mąż nie miał problemów. A przypomnę, że jest 10 mies. po radykalnej. Zatem nie ma się czego bać! Zdrowia wam i waszym bliskim, cierpliwości i wytrzymałości w walce z gadem!
  • Witam Wszystkich Coś tu cicho to chyba znaczy że jest wszystko ok .Ja już po pierwszej chemie a mam dostać 8 dawek i mała przerwa i badania co dalej ? A co tam u Eliee nic nie pisze jak z mężem Pozdrawiam wszystkich <3
  • Karola odp logi
  • bolek1950 dzięki odpisałam dziękuję za odpowiedzi
  • tylko że my z teściowa nie mieszkamy a ona jest taka że do nikogo nie zadzwoni i nic nie powie :( co do onkologa to była w Pile widziała wyniki pokierowali ja na bydgoszcz gdy zadzwoniła tam jej córka to termin na 4 pażdziernika
  • Karola nie wolno czekac trzeba natychmiast do onkologa a jak tak się dzieje w nocy trzeba wezwać karetkę :(
  • Witaj Karola Odp jest w login gu Pozdrawiam
  • Witam teściowa nadal w domu wizyta w Bydgoszczy 4 październik przy przerzutach z pęcherza do płuc wątroby i kości masakra jak tak dalej będzie się czuć to nie wiadomo czy dożyję do tego dnia to jest chore od jakiegoś czasu je na siłę i jest to jedna mała skibeczka suchego chleba na cały dzień więcej nie da rady bo wymiotuję dzisiejszej nocy wymiotowała co pół godziny jedno co jest dobre to dużo piję ale zastanawiające jest to dlaczego wymiotuje czymś zielonym jak sama mówi wyglądało to tak jakby sie sałaty najadła dziwne to wszystko chudnie w oczach jest blada nie ma siły i wszystko ją boli nie wiem co o tym wszystkim myśleć ? nas juz nie słucha nie chce słyszeć o innych lekarzach może czuję że to już ... :( sama nie wiem pozdrawiam wszystkich


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat