Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 9 lat temu
    Witam wszystkich Mam pytanie czy jest inne forum lub inny wątek Bo tu coś cicho Chyba że jest wszystko tak okej Co jest z Jankiem 24 ? że tu go nie słychać Pozdrawiam
  • 9 lat temu
    eliee Przyjmij szczere wyrazy współczucia. Pięknie napisałaś o mężu, będzie zawsze żył w Twoim sercu.
  • 9 lat temu
    eliee napisała 3 min temu Kaa i Wszyscy, ktorzy myslicie o mnie , bardzo Wam dziekuje.Dzisiaj pogrzeb. Nie zdazylam umyc samochodu, nie mam wienca jeszcze ...myslalam o jednej rozy,ale dziwna byla reakcja otoczenia. Chcialam powiedziec Wszystkim i sobie -dbajmy o zdrowie. Stosujmy profilaktyke. Mojemu mezowi zatrzymalo sie krazenie we snie,nawet nie wiedzial, ze umiera. Ale Ci, ktorzy zostali , ktorym byl bliski...beda teraz "umierac" przez wiele miesiecy. ===================================================================== Eliee wiesz że jestem z Tobą ,będe obok myślami. Nie patrz na ludzi zrób tak jak podpowiada Ci serce.Nie słuchaj opinii to Twoje odczucia ,tylko wyłącznie ,prawdziwi przyjaciele zostaną przy Tobie ,interesowni i fałszywi odejdą.Trzymaj się Kochana bardzo mocno . :( :(
  • 9 lat temu
    Kaa i Wszyscy, ktorzy myslicie o mnie , bardzo Wam dziekuje.Dzisiaj pogrzeb. Nie zdazylam umyc samochodu, nie mam wienca jeszcze ...myslalam o jednej rozy,ale dziwna byla reakcja otoczenia. Chcialam powiedziec Wszystkim i sobie -dbajmy o zdrowie. Stosujmy profilaktyke. Mojemu mezowi zatrzymalo sie krazenie we snie,nawet nie wiedzial, ze umiera. Ale Ci, ktorzy zostali , ktorym byl bliski...beda teraz "umierac" przez wiele miesiecy.
  • 9 lat temu
    moni12 ja tez nie wiem co jest grane :( skoro wg usg przerzuty zmalaly to dlaczego znow zaczelo bolec?
  • 9 lat temu
    Eliee nawet nie wiesz jak mi miło, że odpisałaś.... Myślę, że w tak dramatycznych sytuacjach warto wspominać piękne chwile spędzone razem bo przecież nie każdy miał tyle dobrego, nie każdy może powiedzieć o sobie, że nie tylko kochał ale, że i był kochanym. Każda dojrzała miłość niesie i namiętność i złość ale tak długa miłość jaka była pomiędzy Wami to coś co nie zdarza się często... Z czasem będzie Tobie lżej, nie dziś i nie jutro ale za jakiś czas z pewnością. Pomału.
  • 9 lat temu
    Eliee wszyscy jesteśmy z Tobą. Przyjmij wyrazy współczucia. Dobrze, że napisałaś bo tutaj jakoś tak magicznie wszyscy jesteśmy,,rodziną" i wszystko na swój sposób przeżywa się razem. Wspaniale napisałaś o swoim mężu... <3
  • 9 lat temu
    Roza, wyslalam Ci cos na prive. <3
  • 9 lat temu
    betibeti u nas jest odwrotnie. meza nic nie bolalo, dopiero po kilku naświetlaniach pojawil sie okropny bol ktory bardzo doskwiera. Do srody maz ma przerwe i zobaczymy co bedzie dalej. nie wiem jaki moze byc powod tak duzego bolu
  • 9 lat temu
    Kochani jezeli moj tato ma przerzuty do kosci, bylo ok po radioterapii nie bolalo, teraz znow boli.. Czy to znaczy ze rosna?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat