Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Kala Może tak być ja pisze Janek Ale może ten gad nie idzie na dany rodzaj wlewek w Łodzi podają wlewki z prądem i sa skuteczniejsze zapytaj cie swego urologa o ni wiedza Wiem bo spotkałem znajomego w poradni urologicznej i on mi to mówił że tu na wlewki BCG nie pomagały i Doktor go skierowała tam i po 6 wlewkach ma spokój juz 2 lata
Pozdrawiam
-
Kala mialem podobno sytuację. Brano to za rozrost nowotworowy a to były blizny po zabiegach turb plus jakieś stany zapalne. Po kuracji antybiotykowej to się wygoiło. Dlatego tylko spokojne to niekoniecznie jest wznowienie Czego wam życzę. Pozdrawiam serdecznie j.a
-
Kala1234, u mojego męża też tak było i bardzo szybko ta grubość się zwiększała.
-
Witajcie, pisze do Was znowu z kolejnym pytaniem i problemem.
Tata bierze chemie w postaci wlewek. Jest juz 3 miesiace po dwoch turt. Dzis mial robione usg pecherza i wyszlo ze jedna sciana pecherza jest pogrubiona. Zostal skierowany na tomograf i cystoskopie. Co to moze byc? Gad sie rozrasta? Jakis przerzut?:( bardzo sie martwie.
-
Heńku, mam nadzieję, że w końcu będzie chemia i że mąż dobrze ją zniesie.
Co do woreczków, to te z Danseca trzymają bardzo dobrze,mąż już prawie wie, jak się je zmienia, co do płytek to na razie moje zajęcie, wiesz malutkimi kroczkami dojdziemy do wszystkiego. Dzięki za zdjęciorko, fajne te motocykle, a jakie mają kolorki....
Pozdrawiam.
-
Wczoraj byliśmy na wizycie w poradni onkologicznej COZL. Oczywiscie trafiliśmy na innego lekarza niż poprzednio. Dużo czasu zajmuje lekarzowi czytanie kart pacjenta i wyników. Dostaliśmy wynik TK, chyba wszystko jest dobrze, bo nie stwierdzono wznowy miejscowej i rozsiewu procesu npl w jb i miednicy / nie wiem co to znaczy / oraz co mnie zaniepokoiło, mikroguzek 6mm na wysokości s10P, lekarz powiedział, że to nic takiego, może to być pozostałość po zapaleniu płuc i onkologicznie jest to mało ważne. Powiedziałam mu, że w RTG klatki piersiowej tego nie było, a on odpowiedział, ze RTG jest mało dokładnym badaniem.
Potem powiedział, że zbierze się rekonsylium i bedą w tym tygodniu dzwonic, kiedy mąż ma iść do szpitala na chemię. Wstepnie powiedział, że może być 4-6 cykli i że będzie to najprawdopodobniej cisplatyna. Pobyt w szpitalu będzie trwał koło 4dni.
To konsylium miało być w poniedziałek, czyli wdniu wizyty i pytałam, czy możemy na nim być, ale on powiedział, ze tego się nie praktykuje, że on bedzie też na tym konsylium.
Mam nadzieję, że w końcu trafimy do lekarza, który mężem będzie się zajmował.
-
-
Heniek Masz na PV
Pozdrawiam
-
Witam wszystkich
Czy ma ktoś jakiś zapas worków aby mógł sie podzielić chętnie wypukłe Mam kolegę w potrzebie ma Urostomie wklęsłą dostał worki które mu odpadają i zmienia po 2 dziennie
Pozdrawiam Mój meil bolek1950@wp.pl
-
Rekrutacja w badaniach klinicznych Atezolizumabu prowadzona jest obecnie w Poznaniu. Trzeba spełnić odpowiednie warunki np. brak chemio lub radioterapii uzupełniającej, brak przerzutów po cystektomii.