Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Sierotko czy miałaś pakiet onkologiczny ? bo ja go miałem i mam Jakie ja mogę robić bada nie dodatkowe prywatnie skoro ja jestem na wszelkie badanie kierowany przez lekarz i Mam skierowania a nie prywatnie To już jest w Rekach szpitala czy danej poradni Tak jak pierze Agnieszka Chyba że też byłaś w prywatnej poradni to tak to pocisz
-
Agnieszka76 tak tak ,ale nasz NFZ w moim mieście tak mi odpowiedział w kwestii kiedy badanie jest refundowane .Mąż ma skierowanie np od swojej onkolożki i ma ustalona godzine badania i miejsce ,lecz skierowanie byc musi by badanie nie było płatne .
-
Kazik tylko pamiętaj badania robione na zlecenie prywatnej praktyki są w 100 procentach płatne..
-
Aa rozumiem. To może o to chodziło. Ja jestem tak zdenerwowana ze nic nie dociera do mnie.
-
Kazik1982 jesli pacjent ma skierowanie lekarza prowadzacego (z rozpoznanym nowotworem) lub od lekarza pierwszego kontaktu na dane badanie np TK ,lub inne badanie jest refundowane przez NFZ.Pacjent posiadając kartę DILO nie majacy skierowania ,jesli sam chce zrobic jakieś badanie musi za nie zapłacic.
-
Tomografia kosztuje 680 zł. To jest masakra. Nie rozumiem dlaczego pani tam powiedziała ze zieloną kartę honoruja tylko wtedy gdy lekarz ją wydający nie ma kontraktu z NFZ. Przecież prywatny nie może jej wydać??
Nic nie rozumiem
-
W Gliwicach nie robią takich operacji. Tam leczą dopiero po :-( Nie wiem co dalej. Wygląda na to ze musi być zoperowany w tej chorej Częstochowie i dopiero ewentualnie potem w Gliwicach
Nawet karty zielonej nie ma nam kto wydać bo lekarz rodzinny jest na zwolnieniu a ten który go zastępuje będzie dopiero w czwartek
-
Kazik to już wiadomo po co straszył kasa sie liczy że można nie doczekać Prywaty nie powie ci o pakiecie onkologicznym i nie wystawi to straci klienta we Wrocławiu też są prywatnie szpitale ale oni mają umowy na część zabiegów z NFZ Ale pojedziesz daje i na pewno będziesz zadowolona i z lekarzy jak i z personelu bo takie Kliniki to sie liczy i dbają o renomę Tam nie ma że pacjent to intruz tylko nasz pan..
-
Niestety lekarze-biznesmeni wykorzystują naszą sytuację, to że jesteśmy zrozpaczeni i zagubieni. Ja jestem tu od niedawna, ale z lekarzami swoje już przeszłam. Mąż leczy się COZL, gdzie panuje totalny chaos, ale mają dobrą chemię i trzymają się procedur.
-
Nie jest to prywatny szpital ale lekarz ten tam operuje i na tym kończy się tam jego rola. Dwa razy w tygodniu. Poza tym prywatne gabinety w trzech miejscach w tym jedno to ta przychodnia gdzie jest właśnie kardiolog , anestezjolog etc. W recepcji od pani która pracuje również w szpitalu w którym operuje ten lekarz dowiedziałam się że terminy są na 3 miesiące zajęte i do kardiologa trzeba przyjechać dwa razy. Raz przed zapisem do szpitala bo nie wiadomo czy dopuści do operacji a potem jeszcze drugi raz z racji tego że po 3 miesiącach to wszystko może być nieaktualne.
Po prostu ręce mi opadły. Po prostu wyszliśmy z tamtąd. A jak dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego jak zielona karta to już mnie całkiem zdenerwowało ze słowem o tym nie wspomniał.
Pominę kwestie sposobu w jaki przekazał mojemu tacie informacje o tym jak bardzo jest chory. W