aisogg oj to dobrze że operacja wreszcie się odbyła, oraz że tato jest w dobrej kondycji. Dawaj znać co dziś dzień przyniósł.
Radykalna za nami. Operacja trwała 6 godzin. Ponoć poszło sprawnie, ale jutro dowiemy się więcej. Tata ma jeden worek. Boli go dosyć mocno, ale widać że cieszy się bo już po wszystkim. Nawet trochę żartował. No I dobrze wygląda. Chyba pierwszy kamień spadł nam z serca! ❤
Pozdrawiam
Monia bardzo mi przykro, że tak się stało. Trzymaj się, i rozumiem że jest ciężko, na takie rozstanie nie sposób się przygotować.
Aisogg bądź dobrej myśli.
Monia, to bardzo przykra wiadomość! Jestem z Tobą myślami. W obliczu dzisiejszego dnia jest mi to tym gorzej czytać!
Ada dziękuję. Po południu jadę do szpitala, potem napiszę. Jest stres..
Kochani
Mój tatuś odszedł wczoraj. Bronił się przed szpitalem. W piątek wzywałam pogotowie, bo w worku nefrostomijnym nie był o moczu. Nie zgodził się na przewiezienie do szpitala. Od niedzieli był kiepski kontakt. Od poniedziałku na morfinie.
Zmarł w domu.
Życzę wszystkim dobrego zdrowia
Nie sądziłam, ze będzietak ciężko.
aisogg kciuki zaciśnięte i za Was i za tatę. Jak będziesz mogła i chciała daj proszę znać jak poszło. Musi się udać, musi !
Witaj Wojtek. Dobrze -że piszesz. Pomoc zawsze się przyda. Mój tata ostatecznie na jutro ma termin radykalnej.
julka jak tata po operacji. Szybko doszedł do siebie? Wszystko ok? Z tego co czytałam to worki BBraun polecane były.