Rak pęcherza moczowego
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
-
Leon zaloguj się na swoje konto i kliknij edytuj komentarz i wstaw np. kropkę. Ja link do tego artykułu już wklejałem.
LDN działa poprzez podwyższenie stężenia beta-endorfin oraz na opioidowy czynnik wzrostu (met-enkefalin).
Jeżeli Cię piecze po dużej ilości kurkuminy nie boisz się, że możesz zniszczyć sobie śluzówkę jelita i odbytu? Tak więc masz skutek uboczny, obyś sobie krzywdy nie zrobił.
LDN kup normalnie w tabletkach 50mg i rozpuść w wodzie bo dawkę trzeba regulować.
-
Leon, oczywiście każdy wybiera swój tok leczenia.Przewaznie, mamy niewiele do powiedzenia, to lekarze decydują o metodach i środkach terapii. Mało jest osób które potrafią dotrzeć do odpowiednich opracowań, popartych naukowymi wynikami. Najczęściej trafiamy na bzdurne "nowinki", które doprowadzają do szału lekarzy,którzy wręcz zabraniają ich stosowania. Stąd też może sceptyczne nastawienie do internetowych opinii. Jednak warto zawalczyć o siebie! Dla lekarza jesteś tylko kolejnym przypadkiem, który leczy określonym schematem .
-
He,he : D się narobiło!Włączylam tłumaczenie, więc trochę zrozumiałam... ;-)
Ale dużo "białego"... Leon nie przyjmuj się!
-
Proszę przeczytać moje posty od 359 strony. Tam się ten temat mniej więcej zaczyna. Podkreślę tylko tyle, że nie chcę nikogo do czegokolwiek namawiać.
-
Tez mnie ciekawi ten temat. Możecie coś więcej o tym napisac? Z góry dziękuję.
-
jose-leon i ja wtrącę się w Waszą dyskusję. Bardzo mnie ciekawi, jak długo trzeba brać te tabletki z kurkuminy?
-
szkoda, ze dopiero teraz o tym piszecie
-
Na początku myślałem żeby prowadzić rozmowę z Leonem prywatnie, ale stwierdziłem tak jak pisze Maba, żeby uczynić ją otwartą chociaż wiem, że kiedyś dostanę za nią baty bo zjawi się osoba, która będzie twierdzić, że propaguję leczenie raka kurkuminą czy też innymi cudownymi środkami. Każdego zapraszamy do dyskusji.
Nie wiem kto narzeka na Licur, ale jak dla mnie to obecnie najlepszy preparat na rynku. Jego wadą jest cena. Kurkumina ma problem z wchłanianiem, Licur wchłania się 185 razy lepiej niż zwykły preparat kurkuminy. Przynajmniej tak twierdzi producent gwarantując obecność kurkuminy w osoczu przez 24h na dobę biorąc 1 kapsułkę dziennie.
Swansona lubię właśnie za dobre ceny i sam używam ich suplementów. Można pomyśleć żeby zaoszczędzić i np. co drugi dzień brać Licur i co drugi Swansona w połączeniu z czarnym pieprzem.
-
Aniu, myślę, że Morpheus i Leon chętnie dzielą się swoimi wiadomościami na forum. Przecież mogliby pisać prywatnie. Każdy może skorzystać z ich informacji i doświadczeń, to tylko dobrze o nich świadczy. Ważne też, że nikogo nie namawiają, decyzję o wspomaganiu leczenia suplementami zostawiają nam. Dzięki "chłopaki" ;-)
-
Leon z jakich względów wybrałeś ten preparat? Rozumiem, ma on 29 x zwiększoną biodostępność, ale Licur7000 kosztujący niewiele więcej zwiększa ją x185!
A co do witaminy K2 + D3 to ja sobie chwalę w kroplach firmy Dr Jacobs.
Dr Liu w dokumencie o LDN w 30 minucie opowiada, że przyjmowanie LDN z określonymi przerwami zwiększa jego skuteczność. Opublikował wyniki swojej pracy w tym oto artykule:
www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27279602
I do tego tekstu właśnie chcę dotrzeć.