Rak pęcherza moczowego

15 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11542 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    Ania tak naprawdę to nie wiem ile można ale wydaje mi się że w aptece coś doradzą, ja daję sobie na kanapkę na masełko sypię trochę i przykrywam wędlinką ,jajkiem czy pomidorkiem czy co tam sobie umyślę, z wodą nie piję tylko samą wodę , kupuję te wielkie butelki i wypijam ok 3 l dziennie, mąż miał raka płuc,wziął 6 chemii i nie miał żadnych powikłań,rak zmniejszył się o połowę, potem 60 radioterapii i mieszkał na hotelu przy szpitalnym, mieszkanie za darmo tylko jedzenie kupował, czuł się dobrze, jeździł po całym Krakowie i zwiedzał, sam dawał sobie radę ,nic mu się nie działo, później wziął 10 radioterapii na głowę ale to już był w szpitalu i też nie narzekał ,po przyjściu do domu zaczęły go boleć nogi,nie miał apetytu, zaczął słabnąć,bolała głowa,tk wykazało że rak znów zaczął rosnąć i przerzut do głowy, wziął znów 4 chemie ale już nie pomogły i było coraz gorzej,tak że jeśli chodzi o skutki uboczne to nie wiem które były po chemii a które po naświetlaniach bo w trakcie nie miał ich wcale i dopiero później wszystko się zaczęło, pozdrawiam
  • 8 lat temu
    Ania ja kupuję siemię lniane mielone w aptece, tam chyba nie mają ze śmieciami i wtedy wypija się w całości a dla smaku czasem dodaję jakiś dobry sok lub łyżeczkę dżemu.
  • 8 lat temu
    Roza, siemię zalewac wrzątkiem? W całości czy zmielone?
  • 8 lat temu
    Maba , często chrypka i pobolewania gardła są skutkiem refluksu. Można spróbować przez kilka dni tabl osłonowe ,a już napewno popijać siemię lniane i raz dziennie rozgryzać w ustach wit A+ e.
  • 8 lat temu
    Aniu, może jestem już przewrazliwiona, wiem, że po chemii może boleć gardło, ale trwa to już długo i mnie niepokoi. Ogólnie chyba jestem zmęczona, ostatnie pół roku to nieustanny stres. Dobrze, że mąż ma inne podejście do życia i choroby, czasem mam wrażenie, że to on wspiera mnie, a nie odwrotnie. ;-)
  • 8 lat temu
    I ja mam pytanie. Mąż od prawie dwóch tygodni ma chrypke i boli go gardło. Nakupowal sobie tabletek do ssania i leków w aerozolu, ale niewiele to pomogło. Kojarzę to jako działanie uboczne chemii, ale czy mam rację? Lekarz na ostatniej wizycie, stwierdził, że to nic takiego,ale zaczynam się niepokoić. Poza tym, mąż czuje się dobrze, pracuje i ma apetyt. Mocz jak narazie ok,okresowo z jednej strony ciemniejszy i metnawy, ale bez podwyższonej temperatury.
  • 8 lat temu
    Anna Z tego co kojarzę Twój mąż ma bakterię klebsiella pneumoniae? Jeśli tak to jest to bardzo wredna bakteria. Trudno się jej pozbyć a gdy jest jej dużo to powoduje urosepse. Można leczyć ją tylko w szpitalu, ponieważ jest wrażliwa tylko na antybiotyki dozylne. Mąż miał ją w ogromnej ilości i miał urosepse. Gorączka prawie 41 stopni, totalne osłabienie i wymioty nawet po wodzie. Był w szpitalu ponad dwa tygodnie. Na jakiś czas był spokój. Ja bym tej bakterii nie lekcewazyla
  • 8 lat temu
    Witaj Aniu z bakteriami to będziemy mieli do czynienia cały czas i na swoim przykładzie mogę powiedzieć że inaczej nie da się zbadać posiewu tylko powinniśmy go robić zaraz po wymianie cewnika gdy nie jest on już oblepiony wszystkim co jest w moczu,początkowo walczyłam z bakteriami wtedy gdy miałam gorączki raz duże a raz za małe ( od 35-38), gdy złapałam bakterie coli to urolog skierował mnie do instytutu mikrobiologii gdzie zrobili mi autoszczepionkę (350 zł),brałam ją przez 3 miesiące z przerwami ,ale czy jej już nie mam to nie wiem,zrobię posiew jak zima minie,za dużo antybiotyków to też nie dobrze i lekarze wychodzą z założenia że gdy się nic nie dzieje to dać spokój, ja bym jednak pokazała ten wynik rodzinnemu i jego popytała co to za bakterie czy trzeba je natychmiast usunąć ( bo są różne,niektóre bardziej złośliwe inne spokojne),jeśli nie ma gorączki to dobrze i może gdy organizm będzie mocniejszy to można powalczyć z bakteriami, miej ten wynik zawsze pod ręką bo gdyby mąż dostał dużej gorączki to na pogotowiu musisz to pokazać i będą wiedzieli jaki najlepiej dać mu antybiotyk i czy czasem nie bierze go urosepsa ,co do cewnika to jak nie ma dyskomfortu to dobrze ale gdyby coś się działo to nie czekajcie do następnej wymiany tylko jedźcie (najwyżej sama kup w aptece lub w sklepie medyczny taki jak ma mąż ( one są tanie ok 1 zł za szt.), mnie raz urolog założył jakiś silikonowy z pęcherzykiem i dobrze że mocz pomału schodził bo mogłam stracić tą jedyną nerkę, nie martw się ,będzie dobrze ,mąż będzie z każdym dniem silniejszy i pomalutku wyjdziecie na prostą, jeśli coś jeszcze mogę pomóc to pytaj, pozdrawiam i życzę zdrówka
  • 8 lat temu
    Maba świetnie to ujęłaś-właśnie tak powinno być.Po to jest forum!Pozdrawiam wszystkich.
  • 8 lat temu
    Ale mają "ubaw"użytkownicy innych forum podczytujac nas :P Umówmy się, nie szukamy tu" poklasku ",tylko informacji na temat choroby. Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii. Sposób wypowiedzi też powinien być dowolny, nie zmieniajmy poglądów innych na siłę, bo to niepotrzebne. Po prostu czerpmy dla siebie te wiadomości, które nas interesują. Pozdrawiam :-)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat