Rak jajnika

14 lat temu
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
26037 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    ANIU do Profesora Panka jestem zapisana na30 listopada napisz jak wyglada to badanie na reumatyz bo mnie tez bola najbardziej kolana ANIU przes cale zycie zesmy oszczedzaly zeby teraz isc do lekarza prywatnie bo unas juz niema nigdzie punktqw tak mqwia trzeba poczekac do nowego roku usg dopochwowe mialam robione przez budzinskiego 3o pazdziernika i wszystko dobrze tylko ja doniczego wyniki mam dobre ale sily niemam wcale ksci kolana bola ze lepiej nie mqwic ja tez mam 35 lat pracy ANIU POZDRAWIAM
  • 13 lat temu
    czejść bajka ja po pierwszym otwarciu w listopadzie byłam załamana mieli mi usunąc macice z przydatkami a przytrzymano mnie 4 gdziny nastole i zaszyli diagnoza była NIEMA DALSZYC PERSPEKTYW natomiast wcentrumoklogi w Warszawie moje leczenie zaczeło się podobnie 3chemie potem bardzo obszerna operacja nastempie 3 chemie i zarazbędzie rocznica jak się z tą chorobą borykam /CZYLI MINIE 1 ROK/ także głowa do góry będzie dobrze
  • 13 lat temu
    Moje kochane jestem za lamana w sierpniu dowiedziałam się o chorobie. Otworzono mnie ale nic nie wycięto ponieważ guz był rozsiany, podcieczony pęcherz. Zdecydowano o chemii. Jestem po 3 kursie chemii. Czy ktoś miał podobną sytuację? Co dalej? czy mam jakieś szanse? Mam depresję nie mogę spać, jeść i nic robić, strasznie się boję. Prosze o odpowiedź jeśli ktoś miał podobną jak ja sytuację. Czy muszę umrzeć?

    .
  • 13 lat temu
    Teresko o zkończeniu leczenia to nawet nie myśl.Zadzwoń Do panka zapisz sie na wizyte to on cię zbada .zrobi USG przezpochwowe i powie jakie badania masz zrobic.W 116 mnie przyjmowala dr.strucha może też przyjmowac ktoś inny wiesz ,że tam jest różnie.Jak byś dostała sie do Panka to może by zaznaczył w Twojej karcie ,żeby Ci dali skierowanie na scyntygrafię ,upomnij sie u niego.Zadzwoń pod te numery gdzie Panek przyjmuje i zobacz gdzie najbliższy termin.Ja też mam wszystko pod górę ,dobrze ,że mąz ma emeryture i pracuje bo moja jest taka ,że ledwo na oplaty wystarcza,tak sie jej dorobiłam przepracowując 35 lat w służbie zdrowia.Jak sie dodzwonisz doPanka to napisz na kiedy.Mnie dopiero przebadali w Instytucie Hematologii,ponieważ bola mnie najbardziej kolana to i na reumatyzm tez byłam badana.Na Ursynów to nie ma co liczyć.Wiem siedzisz sama i myslisz ale bedzie dobrze .Pozdrawiam Cie równiez gorąco i czekam na wiadomość.
  • 13 lat temu
    ANIA 57 bylam u siebie przyjmuie chirurg onkolog jedynie naco chetnie mi dawal skierowanie to na usg ja robilam 2 tygodnie temu mam dobre ANIU dojdzie do tego ze nawet na kontrole nie bendzie gdzie jechac ja ostatnio na Ursnowie bylam we wrzesniu a teraz mam wizyte 21 grudnia napisz kto p rzyjmuie w pokoju 116 dzis zadzwonie do Profesora Panka zamqwie sobie wizyte ja juz czasem mysle czy nie zakonczyc tego leczenia Aniu przez cale zycie bylam zdrowa pracowalam cierzko w akordzie a teraz jak zachorowalam to wszystko pod gqre ANIU jakie pwinnam przeprowadzic badania POZDRAWIAM GORONCO
  • 13 lat temu
    Teresko u którego byłaś.Na ursynowie na nic Ci nie dadza skierowania bo siedzą w takich dlugach ,że sie nie mieści w głowie.Dzis sie dowiedziałam ,że mają CO na Ursynowie prywatyzować,Wawelską co pod nimi jest nie bo to instytut Marii Sklodowskiej i cos tam jest w jej testamencie ,że nie moga go ruszyc.Mówiła mi znajoma co tam pracuje na Wawelskiej.Zadzwon Do Panka ,idż na wizyte i moze coś załatwisz.Co Ci da prześwietlenie kolan jak Cie bolą kości a nie tylko kolana.Z oszczędności na Ursynowie zamiast wizyte kontrolna powinnam mieć za 3 miesiace to oni mi dali za poł roku.Pozdrawiam.
  • 13 lat temu
    Droga Aniu bylam dzis u onkologa unas wczoraj dawal mi na scentografie dzis przejzal te wyniki i powiedzial mi ze to nalerzy do lekarza rodzinnego wkqrzylam sie i poszlam dal mi na przeswietlenie kolan mam zrobic w piatek nam przy tej chorobie nic juz sie nie nalerzy senatorium nam sie tez nie nalerzy jak tu pisza dziewczyny pozdrawiam
  • 13 lat temu
    Agnieszko scyntygrafia nie tylko okresla czy sa przerzuty,moja koleżanka 13 lat po chemii i od jakiegos czasu bolały ja kości .Scyntygrafia pokazała ,ze ma bardzo dużą ostroporozę i w niektórych miejscach zwapnienia kości.Robiła w CO na Ursynowie.Bierze proszki na ostrooporoze a kości bola ją coraz gorzej.U mnie narazie wszystko ok.Za tydzień ide do gastrologa ,może da mi inne prochy na żołądek.Bo już naprawde zjadłabym coś kwaśnego,choć sądzę że przy mojej chorobie to niemozliwe.Pozdrowienia .
  • 13 lat temu
    Droga Agasiu myślę,że w kwestii ilości lat po zachorowaniu,od kiedy należy się nam sanatorium ,Twój lekarz nie ma racji.Mój pokazał mi stosowny przepis,który mówi,że okres 5 lat dotyczy tylko osób z białaczką.Nawet wystawił mi stosowne zaswiadczenie,które jest zezwoleniem na korzystanie z sanatorium.Z tego co się orientuję,to rózni onkolodzy ten przepis różnie interpretują.
  • 13 lat temu
    Witam serdecznie.
    Tak jak piszesz joanno51 tez nie jestem już tą sama osobą co przed chorobą.
    Mam inne priorytety inne potrzeby ,żyję chwilą ,nie planuję,nigdzie nie gonię nie spieszę się.
    Co nie zrobię dziś to może jutro a może kiedyś tam .To nie istotne,nie ma pośpiechu.
    Gratuluję tych 6 lat w zdrowiu ,tak trzymaj i korzystaj z sanatorium jak tylko możesz.
    Mi lekarz powiedział,ze dopiero po 5-ciu latach od "wyzdrowienia" będę mogła się starać o sanatorium.
    Tylko amazonki mają inny przywilej.

    Scyntygrafia to badanie,które mówi o przerzutach ono nie określi nam przyczyny bólu kości.
    Miałam robione nic nie stwierdzono ,a kości jak bolały tak bolą.
    Ale tereso11 jak najbardziej zrób to badanie ono jest bardzo ważne.

    aniu 57 co u Ciebie ,wszystko ok,?Dawno się nie odzywałaś.
    Pozdrawiam Wszystkie piszące i czytające.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat