Myślę że narazie lekarz nic nie mówi bo i nie bardzo może spekulować. Dopiero kiedy będzie miał podkładkę w postaci obrazówki może coś przekaże. Tak naprawdę weryfikujący będzie nie tomograf zrobiony teraz ale następny. Wtedy dopiero będzie widać czy stanęło czy rak się znowu rozrasta. Ja miałam koleżankę na którą nie działała żadna chemia.Miała G1 i pomimo różnych metod tym klinicznych G1 pokazało swoje najgorsze oblicze.
Dobry wieczór, jestem tu nowa przeczytałam wasze posty i chciałabym się podzielić moja historią uzyskać wsparcie bo stoję na starcie wielkiego biegu o życie. Lekarz na usg zobaczył dwa guzy na każdym jajniku ponad 5cm lite, mocno unaczynione. Zlecił pilną operacje, ale próbuje się zapisać i najbliższe terminy są na drugą połowę października. Macie jakieś rady? Jak szybko rozwija się ta zaraza? I czy zawsze jak jest złośliwy to jest chemia? Ogólnie jestem przerażona.
Witaj Rechotka. U mnie od czasu wstępnej diagnozy do pierwszej operacji minął miesiąc. Nie wiem jaki to miało wpływ na guza, ale na moje samopoczucie miało ogromny. Strasznie podupadłam fizycznie przez te 4 tygodnie. Najważniejsze jest, aby operację odbyć w renomowanym ośrodku z wykwalifikowanymi chirurgami, bo dobra operacja to podstawa w chorobach jajnika. Teraz czerp z życia, jest ładna pogoda, ciesz się słońcem. Może to Ci się teraz wydaje głupie, ale przecież takie małe rzeczy są najważniejsze.
Witaj na forum. Przede wszystkim zrobiłabym na początek test ROMA. Mozesz go zrobić prywatnie a będziesz miała przynajmniej wstępne prawdopodobieństwo zapadnięcia na raka jajnika. Nie każdy guz to rak. W 80%sa to nowotwory łagodne. Jeśli chodzi o czas to dobrze zrobić operację szybko, natomiast najważniejszy jest ośrodek w którym będą to robić. Dobrze żeby było zrobione badanie śródoperacyjne żeby podczas operacji wiedzieli już z czym mają do czynienia. No i musisz zdawać sobie sprawę że NAJWAŻNIEJSZA W TEJ GRZE O ŻYCIE JEST DOBRZE PRZEPROWADZONA OPERACJA. Dopytuj gdzie najlepiej operują, jak trzeba idź do onkologa prywatnie i dopytaj gdzie robić operację.
Nie rób niczego na pałę i z rozpędu bo nie tędy droga w tej chorobie.Musisz mieć pewność że wybrany szpital i lekarze zrobią co trzeba.
Dziękuję za odpowiedź. Zrobiłam Test roma który wyszedł na poziomie 15% więc ryzyko duze, ca na poziomie 240, byłam dzisiaj na prywatnej wizycie u ordynatora szpitala podobnież jeden z lepszych specjslistow i jestem w szoku. Powiedział że zmiany mogą być spowodowane wkładka mirena i na razie by tego nie operował. Wyjął wkładkę i przepisał leki przeciwzapalne. Dodał też że lekarze czasem sieją panikę i działają zbyt radykalnie. Jajniki są zmienione, mocno powiększone, ale to o niczym nie przesadzą. Za dwa tygodnie mam ponowić test, usg u niego i podejmiemy decyzję co dalej laparoskopia albo operacja.
Marker wysoki, ryzyko duże, zobaczysz co będzie bez wkładki.... Bądź jednak Czujna i w razie czego konsultuj o onkologa!!!!