Rak jajnika

14 lat temu
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
26202 odpowiedzi:
  • 5 lat temu

    Nana, spoczywaj w spokoju :(  [*] [*] [*]

  • Nana [*] spoczywaj w pokoju. Wyrazy współczucia dla Rodziny.

  • 5 lat temu

    nana, spoczywaj w pokoju[*]

  • 5 lat temu

    Pogrzeb Niny odbędzie się 9 stycznia o godzinie 8,30. Na Podlasiu obecnie trwają święta, stąd taki termin. Mamy więc przynajmniej dobę na zebranie datków. Córka Niny dziękuję za inicjatywę i sugeruje, żeby to były symboliczne datki, bo liczy się przecież gest nie kwota. 

    Podam swój numer konta, a zebrane pieniążki przekażę, bo chyba głupio, żeby każda wpłacała osobno? Poinformuję Was o zaksięgowaniu wpłat.  Chyba, że ktoś inny chce się tym zająć, to chętnie odstąpię to zajęcie. 

    Jeśli macie jakieś sugestie, co do napisu na szarfie, to proszę o napisanie. 

    94203000451130000015295380 Bank BGŻ

    ​W tytule: na wiązankę czy coś takiego. Póki co żadnych innych wpłat się nie spodziewam, ale dla jasności, niech będzie​.

    Wpis edytowany dnia 06-01-2019 21:59 przez Elbe
  • Elbe wysłałam przed chwilą kilka grosików ale nie dopisałam, że na wiązankę. Przelew będzie od Ania K-H.

  • Jestem tutaj od maja zeszłego roku. Zdiagnozowano u mnie nadpłytkowość samoistną. To taki łagodny nowotwór krwi. Czytam Was od tego czasu i szczerze dopinguję. Nie udzielam się i nie komentuję, ale trzymam za Was kciuki i cieszę się z Waszych małych i wielkich triumfów, wygranych walk z chorobą. Podziwiam Was za to jak silni i jesteście i jak potraficie siebie nawzajem wspierać. Czytałam też wpisy Nany i dopingowałam po cichu by udało się Jej pokonać chorobę. Wiadomość o Jej odejściu bardzo mnie zasmuciła. Postanowiłam dodać od siebie kilka słów, bo to nikt inny jak Ona i Wy nawet o tym nie wiedząc pomogliście mi oswoić się z chorobą, zaakceptować fakt że jestem chora i zacząć walkę o życie i zdrowie. Nie zdążyłam poznać Nany, ale i tak jest mi bardzo przykro, że zmarła. Mimo wszystko.....Carpe diem kochani....„Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…” 

  • Ode mnie też poszło. Bardzo dziękuję za zbiórkę ♥ 

  • 5 lat temu

    I ja się dołożyłam do wiązanki dla śp.Nany  (z Wrocławia).  

  • 5 lat temu

    I ja się dołożyłam.

  • 5 lat temu

    Ja też wysłałam.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat