ja również niedługo mam kontrolę, badałam marker i dzisiaj USG, wyniki dobre, ale jestem nieżywa, ten strach przed każdym badaniem dosłownie ogłupia i z upływem czasu wcale się nie zmniejsza, ale jeszcze jedna dobra wiadomość, lekarka która robiła mi USG powiedziała, że niedawno robiła badanie kobiecie która miała kilka lat temu raka jajnika, potem raka piersi i teraz wszystko z nią w porządku, lubię słuchać takich wieści,
pozdrawiam🙂
cześć dziew😊też jestem. Kilka razy dziennie zaglądam na forum z nadzieją, że Nana napisze dobrą wiadomość.
U mnie można powiedzieć, że też ok. Tydzień temu miałam rezonans głowy, bo na ostatnim badaniu wyszła zmiana naczyniak? Do kontroli. Teraz na badaniu zmiana jest taka sama jak rok temu więc stabilnie.
Dwa tygodnie temu miałam komisję na rentę oczywiście już nie dostałam. Czekam na komisję odwoławczą.
13 listopada mam operację kręgosłupa ogólnie czuję się ok. Ja kontrolę miałam w sierpniu, termin kolejnej za rok.
Zapisałam się na onkomarsz granicami Polski i chociaż boję się wody popłynę żaglowcem Chopinem w OnkoRejs ⛵
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie. Za walczące z gadem i za te które przechodzą badania kontrolne mocno trzymam kciuki✊✊✊i czekam na jakiś znak od Nany
Też czekam na Nanę. Miłka pozazdrościć tego onko rejsu. U mnie nie przejdzie no bo jednak 8 latka w domu a mąż często w rozjazdach. Widze że Cię ozdrowili. Skąd ja to znam...? :/
Patrzyłam na onko marsz no i kto wie czy się nie zapiszę:) Mąż jest za 😁
tak ozdrowili. A na to że za miesiąc operacja kręgosłupa to Pani orzecznik stwierdziła że nie muszę być na rencie mogę się gdzieś zatrudnić i iść na zwolnienie lekarskie😡
Czarownica ja w marszu pójdę trzeci raz. Co roku inną trasą. Super sprawa. Super przygoda. Jeden marsz się kończy i odrazu się zapisujemy na kolejny rok. OnkoRejs był kilka razy Zawiszą Czarnym do Szwecji, Danii. Zapisałam się a tu niespodzianka onkorejs w przyszłym roku" na Chopinie" po Morzu Śródziemnym⛵⛵⛵już się nie mogę doczekać😊
Czarownica jak będziesz miała okazję to się zapisz na marsz
Tak zrobię. WESPRĘ POŁUDNIE :)
Witajcie babeczki, wszystkie czekające na wyniki wspieram i trzymam kciuki, tak jak Wy jestem myślami z Naną i cały czas myślę, że ten ból to okaże się innym i do choćby zmniejszenia. Ja wizytę TK i markery 10 grudnia i potem kontrolną i też pewnie pójdę parę dni wcześniej na markery bo wolę się przygotować, tym bardziej że nie chciałabym obuchem w głowę dostać w piątek przed świętami. Bardzo zazdroszczę wam tego onkomarszu. Przed chorobą robiłam trasy po 15 km. Teraz kręgosłup po chemii bardzo mi siadł. Zmalałam 4 cm. :) Chorowałam na niego przed ale teraz jest znacznie gorzej. Miłka a Ty ten kręgosłup od dawna masz chory, gdzie się operujesz Nie było przeciwskazań że byłaś chora na raka. Fajnie to brzmi w czasie przeszłym :)
Ale chyba poczytam i może zdecyduję się na wschodnią stronę Polski jeżeli tam też ktoś coś. Nie wiem na jakiej to stronie ale może wygoogluję.
Pozdrawiam Was ciepło
Babeczka u neurologa leczę się od kilkunastu lat a u neurochirurga od 4. Przeciwwskazań do operacji nie ma. Operował będzie mnie dr Marcin Birski w szpitalu wojskowym w Bydgoszczy.
czarownica wspieraj południe, ja północ babeczka wschód to moze ktos jeszcze się na zachód zdecyduje.
babeczka o onkomarszu możesz poczytac na fb. Wpisz onkorejs granicami Polski tam masz wszystkie trasy opisane przez jakie miejscowości przechodzą, kto koordynuje itp.