Nana - wzruszył mnie Twój ostatni wpis... jestem pełna podziwu dla Twojej postawy i dystansu do tego wszystkiego. Jest w Tobie tyle spokoju i mądrości. Dziękuję Ci, że tu jesteś z nami, że dzielisz się swoim doświadczeniem 3 Z serca życzę Tobie wszystkiego dobrego!
Serdeczności,
Monika
Ewa najlepiej wbij tu cały histpat bez danych osobowych tylko opis.Zobaczymy co piszą i spróbujemy wyjaśnić ile w mocy
lilith odezwij się Kochana, co słychać? Chciałabym też o coś Cię zapytać.
Buziaki dla Was Kochane. My z Mamą szykujemy się na konsylium do Bydgoszczy i prawdopodobnie będzie chemia, ale jesteśmy silne i damy radę! Musimy! Jak Wasze Mamy? Jak Wy? Odzywajcie się Kochane!😍
EwkaS, niestety nie umiem pomóc:-( Nie mam takiej wiedzy, ale może dziewczyny się odezwą.
Witam! Moim zdaniem jedyną kompetentną osobą do tego by interpretować wynik badania jest lekarz .To on powinien odpowiedzieć na wszystkie pytania pacjenta........
Tess ma rację, mamy zbyt małą wiedzę, szczególnie o tym typie raka.
CK7 (+), EMA (+), ER (-) itd. - wyniki badań różnych receptorów w celu ustalenia pierwotnego ogniska raka. Widocznie istniało podejrzenie, że może to być przerzut pochodzący z innego narządu, a nie rak jajnika (typ jasnokomórkowy jest dość rzadki wśród raków jajnika).
Znalazłam coś takiego:
mikrobrodawkowaty/ mikropapilarny/ micropapillary- większość utkania guza składa się z kępek komórek nowotworowych tworzących rozetki pozbawione zrębu włóknisto- naczyniowego, często bez związku ze ścianami pęcherzyków płucnych, komórki zwykle sześcienne, jasne, atypia jądrowa różnie wyrażona, częsta inwazja naczyniowa, wolno unoszące się struktury przypominające pierścienie w świetle pęcherzyków oraz piaszczaki/ psammona bodies/
- lity/ solid- większość utkania guza składa się z płatów (sheets) wielokształtnych komórek, które nie tworzą struktur innych rodzajów utkania raka gruczołowego, jeżeli guz jest w 100% lity musi występować przynajmniej 5 komórek zawierających śluz na każde 1-2 HPF
Ewo - nie wiem gdzie byłaś operowana i gdzie robiono badanie histopatologiczne, ale ten opis jest dość lapidarny i nie ukrywam, ze różni się od tego który ja otrzymałam ( nie chodzi tylko o rozpoznanie oczywiście). Brakuje tu przede wszystkim określenia stopnia zróżnicowania ( to co opisywane jest jako G1, G2, G3). Pamiętaj, ze pobrane od Ciebie tkanki są twoją własnością- w praktyce oznacza to ze możesz poprosić o wydanie tzw bloczków, czyli zakonserwowanych fragmentów twoich tkanek i wysłać je prywatnie do innej pracowni histopatologicznej. Takie badania wykonywane są komercyjnie w wielu miejscach, musisz poszukać. To twoje życie i twoje zdrowie - lepiej dwa razy sprawdzić niż potem usłyszeć, że bardzo wszystkim przykro, ale się pomylili.