Dziękuję za miłe słowa :) Turczynka, Andżela - śliczne jesteście! Carmen nie ukrywam, że Twoje słowa odnoście ręki nieco mnie uspokoiły :) a i wiadomość o nowej metodzie z naszym rakiem jest pocieszająca. Oby możliwości leczenia było jak najwięcej. Co do avastinu to na dwoje babka wróżyła. Dziś piątek weekendu początek 🙂 miłego wieczoru 🙂🙂
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Ślicznie wyglądacie, same piękności tutaj 😗
Carmen, kontaktowałam się z Bydgoszczą w sprawie PIPAC z zapytaniem o kryteria kwalifikacji do tej procedury. Rozmawiałam z prof. Zegarskim, który przeprowadza te operacje. Uzyskałam informację, że na chwilę obecną nie kwalifikują z rakiem jajnika, ponieważ mają dużą ilość pacjentów z rakiem żołądka a dla nich ta operacja jest priorytetowa; ale mogę dowiadywać się za 3 - 4 miesiące.
Witajcie, za mną bardzo nieciekawy tydzień, w ubiegły piątek wieczorem gwałtowny bardzo silny ból brzucha, noc na SOR z bólem jakiego w życiu nie doświadczyłam ani nawet sobie nie wyobrażałam, środki przeciwbólowe nie działały, rano na oddział i tam dalszy ciąg bólu, diagnoza niedrożność jelit, operację zrobiono dopiero w poniedziałek, moje pierwsze słowa po wybudzeniu to; jak mi dobrze, nic nie boli, bliznę mam od dołu prawie do mostka, jak będę miała jeszcze jedną operację to blizna skończy się chyba na nosie, niedrożność jelit po operacjach w jamie brzusznej to podobno dość częste zjawisko, nawet tego nie wiedziałam,
pozdrawiam i życzę aby wam to się nigdy nie zdarzyło