Mio, w Krakowie odbywają się różne warsztaty psychoonkologiczne w Unicornie. Za tydzień, w sobotę będą u wspaniałej pani psychoonkolog, która współpracuje ze Stowarzyszeniem Niebieski Motyl skupiającym kobiety po raku jajnika i nowotworach kobiecych. Jak chcesz, dołącz na fb do grupy " Motyle w brzuchu" albo napisz do mnie.
hej kobietki, moze ktos mnie pamieta ze stałych bywalców. Dawno juz nie udzielałam sie na forum, ale czytam was prawie codziennie. Chcialabym sie podzielić z Wami moja data a mianowicie 7 lutego mineły dokładnie 3 lata od głównej operacji,pozniej chemii. Przy rozpoznaniu figo 3b G2. Dzis juz mam 28 lat. Czuje sie dobrze. Bywały gorsze momenty, jak to w chorobie bywa, ale teraz juz jest lepiej. Moge nawet powiedzieć ze jest dobrze. Dziewczyny wiara i mocna wola walki.... Pozdrawiam Wszystkich i trzymam kciuki za kazda z Was.
Margareta, Sławka, dziękuję za wasze słowa, tak jestem po radykalnej operacji, w poniedziałek mam wizytę w Poradni Onkologicznej, póki co muszę siebie ogarnąć, bo psychicznie jestem rozsypana w drobny mak, mam 10 letniego synka i cudownego męża, wiem, że dla nich muszę się pozbierać, ale to jest bardzo trudne.
Czy jest na forum może ktoś z Krakowa?
Elbe pięknie i życzę kolejnych i kolejnych i kolejnych siódemek... :)
Lenka cieszę się że masz to już za sobą.Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny. Wracajcie do sił!!!! Ania, moją kezankę też odbarczano jednodniowo....