Ustaa, jeśli chodzi o perukę to możesz ją kupić bez skierowania za całość kwoty (ja musiałam zapłacić gotówką) a potem jak już będziesz miała pieczatkę z NFZ odzyskać refundację. W moim sklepie powiedziano, że mam na to miesiąc czasu. Najlepiej mieć już od razu skierowanie z pieczątką wtedy wsklepie dopłacasz tylko różnicę (jeśli się nie zmieścisz w 250 zł).
Ja też czułam ten niefajny smak w ustach, przechodzi po kilku dniach.
Póki co samopoczucie ok, trochę smak dziwnie zmianiony, ale po powrocie z chemii od razu rzuciłam się na schabowego :) No będę na dniach musiała skrócić włosy. A powiedzcie co zrobić w tym skierowaniem na peruke do nfz. Najpierw zawieźć do nfz, czy jak się już ma wybraną i kupioną perukę.
ussta, włosy zaczęłam tracić po dwóch tygodniach od pierwszej chemii teraz, trzy tygodnie później, już wiem, że muszę sie ich natychmiast pozybć, wyłażą całymi garściami. I też od wielu lat miałam dlugie do ramion. Najpierw zaraz po chemii ścięłam na krótko.
Nie bój się pierwszego dnia po chemii, jest całkiem znośny.
A ja niestety, mam przełożoną drugą chemię -zbyt niski poziom neutrofilów. A już myślałam, ze w tej chorobie nic nie może mnie zaskoczyć... Nie sądziłam, że tak szybko.
Z włosami to różnie bywa, jednym się sypią po pierwszej innym po 2 chemii. Zaczniesz prawdopodobnie odczuwać ból skóry głowy, potem zaczną wyłazić i przestaniesz je czuć. To dziwne uczucie... . Wtedy ścinaj i nie martw się _odrosną. Grunt żebyś była zdrowa :)
co do wodobrzusza... Warto mierzyć obwód brzucha codziennie, wtedy szybko da się zaobserwować ,czy płyn się gromadzi ,czy nie. Mamie wodobrzusze po operacji nawróciło. Dopiero po 2-3 chemii i lekach zniknęło.
U nas rocznica 7 od 1 wlewu chemii i 6 od zakończenia chemioterapii.. jestem w szoku ,jak to zleciało.