Witajcie :)
U mnie 2 tyg po pierwszej chemii, samopoczucie całkiem ok, jedzenie smakuje mi jak nigdy dotąd :) włosy wychodzą, na nogach już przestały rosnać ( tu by mogły nie odrastać). muszę się umówić na kolejną chemie za ok tydz. Nie robiłam jeszcze żadnych wyników, ale mam nadzieję, że będą ok :) Już mi źle jak pomyslę o tym samopoczuciu po chemii. U kogoś było może lepiej po drugiej? Czy jeszcze gorzej?:) Pocieszam się że zostały tylko dwie. Mam nadzieję, że włosy zaczną szybko odrastać, no i brwi, rzęsy. Wrzesień/październik chcemy kameralny ślub. I muszę wyglądać jak człowiek :)
Drogie, jestem po pierwszej chemii, drugą miałam przyjąć w zeszłym tygodniu, ale miałam zbyt niski poziom neutrofilów, (dostałam accofil), w ten wtorek badanie kontrolne i znowu porażka, tym razem zbyt niski poziom płytek, dostałam Encorton. Kontrola w następną środę i...nie wiem, co jeszcze może mnie zaskoczyć.
Ussta, Ty dostałaś Neulastę po pierwszej chemii?
Zadaję sobie pytanie - czy ja jestem dobrze leczona? Dwa tygodnie obsunięcia... Czy nie powinnam od razu dostać na pobudzenie wzrostu neutrofilów już zaraz po pierwszejchemii? Czy takie są standardy?
Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii?
U mnie mija 9 dni od pierwszej chemii, włosy jeszcze nie wypadają, może przez święta będe je miała :) Pierwsze dni straszne bóle kości, nóg, ale podobno to efekt tego zastrzyku Neulasta. Dziś jest w miare już ok, smak i apetyt wróciły do swoje tory. Aż za bardzo...:) Ale jak pomyślę że niedługo kolejne podanie to już mam ciarki... :(
Lenka, strasznie mi przykro ale nie mogę Ci pomóc, ciągle jestem na początku drogi i zbyt mało wiem. Czy znasz forum https://www.nowotwor.eu. ? Emgoro jest kopalnią informacji i udziela bardzo profesjonalnych porad.
Czy bierzesz jakieś środki przeciwbólowe? Nie pomagają?
Witam ,
dzisiaj mija 2 tygodnie od 1 chemii i 7 tygodni od operacji a ja jestem coraz słabsza walcząc z narastającym bólem brzucha i kości nóg. Większość czasu spędzam w łóżku bo chodzenie i siedzenie powoduje silny ból i parcie na odbyt które to bóle mają podobnież maleć a nawet minąć po 3 - 4 miesiącach od operacji. Pojawiło się też krwawienie z dróg rodnych więc trudno to nazwać życiem raczej wegetacją co dołuję mnie strasznie . Czy któraś z Was miała podobne objawy lub ktoś z rodziny borykał się z takimi problemami i jak sobie radziłyście.Bardzo proszę o odpowiedź .Pozdrawiam serdecznie .